Wniosek o uchylenie immunitetu Obajtkowi trafił do Prokuratora Generalnego
Do prokuratora generalnego Adama Bodnara trafił wniosek z Prokuratury Okręgowej w Warszawie o uchylenie immunitetu b. szefowi Orlenu, europosłowi PiS Danielowi Obajtkowi - przekazał w piątek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba. Potraficie jedynie atakować - odpowiada Obajtek.
W piątek Radio Zet podało informację o kolejnych dwóch wnioskach o uchylenie immunitetu Obajtkowi, które trafiły do Prokuratora Generalnego. Według stacji dotyczą one podejrzenia składania fałszywych zeznań przed sądem w postępowaniu karnym oraz wycofania ze sprzedaży na stacjach Orlenu jednego numeru tygodnika „NIE”.
Potwierdzam. Jest jeden wniosek dotyczący różnych przedmiotowo czynów. Szerszych informacji nie udzielamy do czasu rozpoznania przez Prokuratora Generalnego
„Jeżeli chodzi o zarzuty: wytłumaczyłem wszystko w prokuraturze. Nagrania są zmontowane. Co do drugiego: wycofanie jednego numeru tygodnika »NIE« uważam jak najbardziej za stosowane, bo obrażało uczucia religijne, krzyż i Świętego JPII” - napisał w piątek na platformie X były szef Orlenu, dołączając okładkę numeru tygodnika „NIE”, który zdecydował się wycofać. „Jeśli za to mam stracić immunitet, przyjmuję to z dumą” - zaznaczył.
Jeżeli chodzi o zarzuty: wytłumaczyłem wszystko w prokuraturze. Nagrania są zmontowane. Co do drugiego: wycofanie jednego numeru tygodnika „NIE” uważam jak najbardziej za stosowane, bo obrażało uczucia religijne, krzyż i Świętego JPII. Jeżeli za to mają mi uchylić immunitet, to… pic.twitter.com/DLW99r5zf0
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) July 18, 2025
„Nie potraficie nic robić, nie ma żadnych inwestycji, żadnych działań prorozwojowych. Nie wychodzi Wam rządzenie i potraficie jedynie atakować tych, którzy działali dla dobra kraju” - dodał Obajtek.
Podejrzenie o składanie fałszywych zeznań
Według Radia Zet podejrzenie składania fałszywych zeznań przez Obajtka dotyczy jego znajomości z dziennikarzem Piotrem Nisztorem. Zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury złożył dziennikarz Grzegorz Jakubowski, który zarzucił kłamstwo Obajtkowi wygłoszone przed sądem 11 maja 2023 r. Jakubowski powołał się na nagranie z 2018 r., opublikowane w marcu 2024 r. przez Onet, które ma świadczyć o nieformalnych kontaktach Obajtka z Nisztorem – wbrew temu, co Obajtek zeznał w sądzie.
Onet ujawnił m.in., że Obajtek, w okresie, gdy kierował Orlenem, miał założony podsłuch w gabinecie. Portal dotarł też do nagrania z 2018 r. i jego rozmowy z Nisztorem. Według Onetu Nisztor prosił wówczas Obajtka o pracę dla swojej żony; obaj mieli też poruszać wątki polityczne, w tym tematy niewygodne dla rządzącego wówczas PiS.
W sprawie przełamania zabezpieczeń i założenia urządzeń podsłuchowych w gabinecie prezesa Orlenu prokuratura 28 czerwca br. wydała postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa. Postanowienie wydano na podstawie art. 17 par. 1 p. 1 kpk: "czynu nie popełniono albo brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie jego popełnienia". Niezależnie od tego - jak informowała wtedy warszawska prokuratura okręgowa - toczy się postępowanie wobec Obajtka dotyczące składania fałszywych zeznań.
Proces wniosku o uchylenie immunitetu
Zgodnie z przepisami, jeżeli Prokurator Generalny - po rozpoznaniu sprawy - poprze wniosek dotyczący Obajtka, trafi on do Parlamentu Europejskiego, który podejmuje decyzje w sprawie uchylenia immunitetu europosłowi. Dopiero po uprzednim uzyskaniu zgody PE możliwe jest pociągnięcie posła PE do odpowiedzialności karnej.
W styczniu PE rozpoczął procedowanie innego wniosku polskiej prokuratury o uchylenie immunitetu Obajtkowi; dotyczy on niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistej. Chodzi o zawarcie przez Orlen dwóch umów na usługi detektywistyczne z firmą wskazaną przez Obajtka. Z ustaleń prokuratora wynika, że wcześniej ta firma świadczyła usługi w zakresie osobistej ochrony Obajtka i jego majątku. (PAP)
nno/ sdd/ amac/ ał/