Współpracownicy i obrońcy Nawalnego wpisani na rosyjską listę "ekstremistów"
Współpracownicy i prawnicy Aleksieja Nawalnego, zmarłego w lutym br. w kolonii karnej rosyjskiego opozycjonisty, zostali sześć miesięcy po jego śmierci wpisani na listę "ekstremistów" przez władze w Moskwie, poinformował w czwartek portal Mediazona.
Lista "terrorystów i ekstremistów" została zaktualizowana przez Rosfinmonitoring (federalna instytucja odpowiedzialna za przeciwdziałanie praniu pieniędzy i finansowania terroryzmu) i umieszczona w piątek 16 sierpnia na stronie internetowej. 16 lutego Aleksiej Nawalny, przeciwnik polityczny Władimira Putina, nagle zmarł w kolonii karnej.
Na liście "zaangażowanych w działalność ekstremistyczną" znaleźli się między innymi prawnicy Nawalnego, Olga Michajłowa i Aleksandr Fedułow, przewodnicząca zarządu Fundacji Antykorupcyjnej Maria Piewczich, Kira Jarmysz, rzeczniczka prasowa Nawalnego, Dmitrij Nizowcew, prowadzący kanał YouTube oraz inni aktywiści.
Zgodnie z rosyjskim prawem konta bankowe osób i organizacji, które zostały umieszczone w rejestrze Rosfinmonitoring, podlegają zamrożeniu.
W styczniu Sąd Rejonowy w Moskwie wydał zaocznie nakaz aresztowania zaocznego Piewczich, Jarmysz i Nizowcewa pod zarzutem organizowania się w społeczności "ekstremistycznej" lub udziału w niej. O "ekstremizm" oskarżani zostali także prawnicy.
Aleksiej Nawalny zmarł nagle w kolonii karnej IK-3 16 lutego br. Władze więzienne twierdziły, że poczuł się źle i niemal natychmiast stracił przytomność. Trzy lata wcześniej Nawalny wrócił do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia, przeprowadzonej najpewniej przez rosyjskie służby specjalne. Po powrocie został aresztowany i uwięziony. Władze wszczynały wobec niego kolejne sprawy karne i opozycjoniście groziło ponad 30 lat pozbawienia wolności.
grg/