Wyczekiwane finały i wielkie premiery. Netflix przedstawił swoje nowości na grudzień

2023-11-24 19:58 aktualizacja: 2023-11-25, 10:38
Netflix przedstawił swoje nowości na grudzień (zdjęcie ilustracyjne), fot. PAP/PA/Matt Rourke
Netflix przedstawił swoje nowości na grudzień (zdjęcie ilustracyjne), fot. PAP/PA/Matt Rourke
Platforma streamingowa Netflix zapowiadziała, że grudzień umili widzom wyjątkową kolekcją bożonarodzeniowych filmów i seriali. Ale że nie samymi świętami żyją widzowie, to w katalogu platformy nie zabraknie też nowości. Wśród tytułów, na które czekano od miesięcy, jest serial “Berlin” oraz finałowe odcinki “The Crown”, a także filmy “Maestro” Bradleya Coopera cz “Rabel Moon” Zacka Snydera. Wśród polskich produkcji najciekawszy wydaje się satyryczny serial “1670” z Bartłomiejem Topą i Katarzyną Herman w rolach głównych.

Netflix postanowił zakończyć ten rok z przytupem, oferując widzom bardzo obiecujące tytuły. Jednym z najbardziej wyczekiwanych jest “Berlin”, czyli spin-off bijącej rekordy popularności hiszpańskiej produkcji “Dom z papieru”. Ośmioodcinkowy serial ukaże losy jednego z ulubionych bohaterów tej serii, tytułowego Berlina. Akcja tej produkcji toczy się na długo przed wydarzeniami ukazanymi w „Domu z papieru”. Widzowie poznają głodnego przygód i adrenaliny geniusza wśród złodziei, który nie wie jeszcze o swojej chorobie i ma apetyt na warte miliony klejnoty. I tym razem na ekranie zobaczymy świetną kreację Pedro Alonso, któremu towarzyszyć będą nowi członkowie gangu Berlina: Michelle Jenner, Tristan Ulloa, Begona Vargas, Julio Pena Fernandez i Joel Sanchez. Serial będzie miał swoją premierą 29 grudnia.

Dwa tygodnie wcześniej, bo już 14 grudnia, do katalogu platformy trafi druga część szóstego sezonu serialu “The Crown”. Po dramatycznych wydarzeniach związanych z traficzną śmiercią księżnej Diany, jakie przedstawiono w pierwszych odcinkach tego sezonu, w drugiej części twórcy skoncentrowali się na Złotym Jubileuszu Elżbiety II, ślubie Karola i Camilli, a także początku relacji Williama i Kate.

Serialową ofertę wzbogaci także polski akcent, “1670” z Bartłomiejem Topą i Katarzyną Herman w rolach głównych. Wyreżyserowana przez Macieja Buchwalda i Kordiana Kądzielę produkcja przeniesie widzów do czasów XVII-wiecznej Polski. Akcja rozgrywa się we wsi Adamczycha, a głównym bohaterem jest Jan – głowa szlacheckiej rodziny i właściciel niemal połowy okolicznych gruntów. To mu jednak nie wystarcza. Jan marzy o tym, by zapisać się w historii Polski. Choć może się wydawać, że jest na dobrej drodze, by osiągnąć ten cel, jego plany mogą pokrzyżować codzienne problemy - zbuntowana córka, coraz mniej skorzy do pracy chłopi i podstępny sąsiad, który co chwila knuje za jego plecami. Produkcja zadebiutuje już 13 grudnia.

W grudniu na Netfliksie pojawi się też sporo nowych filmów. Najgłośniejszy to bez wątpienia “Maestro”, w reżyserii Bradleya Coopera. To projekt, nad którym aktor pracował już od sześciu lat. “Maestro” to przede wszystkim obraz nietuzinkowej historii miłosnej dyrygenta Leonarda Bernsteina i Felicii Montealegre Cohn Bernstein, w której postać wciela się Carey Mulligan. Czy i tym razem trzykrotnie nominowany do Oscara Cooper zachwyci publikę, przekonamy się 20 grudnia.

Fanów fantastyki i science fiction ucieszy fakt, że już 22 grudnia swoją premierę będzie miała pierwsza część filmu Zacka Snydera, „Rebel Moon”. Ta historia dojrzewała w wyobraźni filmowca przez wiele lat i początkowo miała być osadzona w uniwersum Gwiezdnych wojen. Gdy pomysł reżysera został odrzucony przez wytwórnię LucasFilm, wykreował on zupełnie nowy świat i całkiem nową historię. Losy bohaterów „Rebel Moon” poznajemy w chwili, gdy pokojowej kolonii na końcu galaktyki zagraża wroga armia tyrana. Wówczas największą nadzieją na jej ocalenie staje się Kora (w tej roli Sofia Boutella). Bohaterka próbując stawić czoła wrogom postanawia zebrać armię złożoną z wyrzutków i outsiderów pochodzących z różnych światów.

W filmowym katalogu pojawi się także polska premiera. Będzie to kontynuacja filmu “Poskromienie Złośnicy". Twórcy znów zabiorą nas na urokliwe Podhale, ale tym razem tej wyprawie towarzyszyć będą nowe okoliczności. Kaśka, którą sportretowała Magda Lamparska, odnalazła swoją miłość u boku Patryka (Mikołaj Roznerski). Ale ich temperamenty jeszcze wpędzą ich w kłopoty i wielką miłość wystawią na próbę, gdy oboje zaczną podejrzewać się o zdradę.

Platforma Netflix już od początku grudnia będzie wprawiać widzów w bożonarodzeniowy nastrój, oferując filmy i seriale ze świątecznymi akcentami. 6 grudnia swoją premierę będzie miał tytuł “Święta jak zwykle”, dzień później pojawi się druga część filmu “Nienawidzę świąt”. a widzów czekać będą też takie świąteczne klasyki, jak “Holiday”, “To właśnie miłość”, “Kronika świąteczna”, “Grinch”, “Chłopiec zwany Gwiazdką” czy “Dawid i Elfy”. (PAP Life)

nl/