Wydatki Litwy na obronność. Jest deklaracja nowego ministra obrony
Robertas Kaunas, poseł współrządzącej Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej, we wtorek został zaprzysiężony na ministra obrony Litwy. Nowy szef resortu zapowiedział kontynuację pracę poprzedników oraz utrzymanie finansowania obrony na poziomie ponad 5 proc. PKB.
- Praca poprzednich ministrów będzie kontynuowana – zapewnił Kaunas w rozmowie z nadawcą publicznym LTR.
Podkreślił, że dołoży wszelkich starań, by pieniądze na obronę zaplanowane w projekcie budżetu na przyszły rok - 5,38 proc. PKB, czyli prawie 4,8 mld euro - zostały wydane „jak najefektywniej”.
Spór między prezydent a ministrą obrony
Poprzednia ministra obrony Dovile Szakaliene przed miesiącem ustąpiła ze stanowiska, ponieważ straciła zaufanie premierki Ingi Ruginiene przez spór o finasowanie obronności.
O dymisji ministry obrony zaczęto głośno mówić w połowie października, gdy rząd zapowiedział, że w przyszłym roku Litwa przeznaczy na obronę 5,38 proc. PKB. Dzień wcześniej w resorcie obrony odbyło się spotkanie z dziennikarzami, na którym poinformowano, że rząd w przyszłym budżecie wyda na obronę jedynie 4,87 proc. PKB. Według Szakaliene to spotkanie i nagłośnienie sprawy sprawiło, że rząd następnego dnia podjął decyzję o zwiększeniu budżetu obronnego. Premierka określiła działania ministry jako sabotaż.
Rada Obrony Państwa pod przewodnictwem prezydenta Gitanasa Nausedy uzgodniła w styczniu, że wydatki na obronę w latach 2026-2030 będą sięgać 5-6 proc. PKB. Decyzję podjęto m.in. z uwzględnieniem potrzeb związanych z formowaniem pierwszej litewskiej dywizji zmechanizowanej.
We wtorek przysięgę w Sejmie złożyła też nowa ministra kultury, posłanka Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej Vaida Aleknavicziene.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ akl/ ppa/