ABW sprawdza przyczyny zakażeń legionellą. Sprawę omawia też Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego

2023-08-25 11:13 aktualizacja: 2023-08-25, 14:50
ABW, Fot. PAP/JACEK TURCZYK
ABW, Fot. PAP/JACEK TURCZYK
Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego sprawdzają przyczyny zakażeń legionellą w Rzeszowie - potwierdził zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Zaznaczył, że to rutynowe czynności, które mają wykluczyć ewentualną celową działalność.

O tym, że ABW bada sprawę zakażeń legionellą w Rzeszowie, poinformowało w piątek RMF FM. Doniesienia w rozmowie z PAP potwierdził Stanisław Żaryn.

Jak wyjaśnił, ABW sprawdza przyczyny tej sytuacji, żeby wykluczyć pewną intencjonalną działalność. Zaznaczył, że to rutynowe czynności. Zwrócił uwagę, że ze względu na sytuację w Europie w takich przypadkach trzeba weryfikować różne scenariusze.

"Widzimy też, że Rosja próbuje przy tej okazji siać pewną panikę i obserwuje, co się dzieje. To też jest pewien czynnik, który powoduje, że musimy pewne scenariusze wykluczyć" - powiedział Żaryn. RMF FM przypomina, że legionelloza pojawiła się w ważnym strategicznie regionie Polski w kontekście wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Z nieoficjalnych informacji wynika, że nie ma jednak przesłanek, aby twierdzić, że doszło tam do aktu dywersji.

RCB: Sprawę omawia Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego

RCB wyjaśniło, że oprócz sprawy zakażeń legionellą zespół omawia też m.in. sytuację na Odrze. Posiedzenie RZZK prowadzi wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.

Według danych sanepidu legionellę potwierdzono już u 113 pacjentów hospitalizowanych na terenie Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego, Dębicy, Przemyśla, Kolbuszowej, Łańcuta oraz Sędziszowa Małopolskiego.

Zmarło siedem osób z potwierdzonym zakażeniem. Były to osoby obciążone chorobami współistniejącymi w wieku od 64 do 95 lat. (PAP)

Autorka: Agnieszka Ziemska

kw/