O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Adam Szłapka: jestem przekonany, że Tarcza Wschód będzie współfinansowana ze środków europejskich

Minister ds. UE Adam Szłapka jest przekonany, że Tarcza Wschód będzie współfinansowana ze środków europejskich. Trzeba pamiętać, kto jest komisarzem ds. budżetu - mówił w Studiu PAP - wskazując, że pełniący tę funkcję Piotr Serafin jest doświadczonym politykiem, który "wie, jak mówić naszym językiem".

Jako że Tarcza Wschód, czyli projekt umocnień na liczącym ok. 800 km odcinku granicy Polski z Rosją i Białorusią, powstaje na zewnętrznej granicy Unii, Polska chciałyby, ale był on współfinansowany z unijnych pieniędzy, jednak do tej pory nie wyrażono na to zgody. O to, czy Polsce uda się przekonać inne kraje UE do takiego kroku, minister ds. UE Adam Szłapka został zapytany w czwartek w Studiu PAP.

"Ja jestem przekonany, że ona (Tarcza Wschód - PAP) będzie finansowana ze środków europejskich" - odpowiedział minister. Podkreślił, że w tym kontekście trzeba pamiętać o tym, kto jest komisarzem ds. budżetu. "Jest to niezwykle doświadczony polityk, jeden z najlepiej dzisiaj przygotowanych w ogóle polityków europejskich " - mówił, dodając, że Piotr Serafin "doskonale wie, jak mówić naszym językiem".

Szłapka poinformował przy tym, że rozmawiał z komisarzem ds. obrony i przestrzeni kosmicznej Andriusem Kubiliusem, który będzie przygotowywał tzw. white paper - czyli specjalny dokument dotyczący danego obszaru - poświęcony sprawom obronności. "Powinniśmy i będziemy szukać już w tym najbliższym, tegorocznym budżecie dodatkowych środków na kwestie obronności" - podkreślił. Jego zdaniem, ważne jest, aby kwestie obronności były też "mocno zaznaczone" w ramach kolejnych wieloletnich ramach finansowych, ponieważ - jak ocenił - jest to w interesie całej Unii Europejskiej.

Minister został również zapytany o piątkową galę otwierającą polską prezydencją w Radzie Unii Europejskiej. "To jest oficjalne otwarcie prezydencji, będzie przewodniczący Rady Europejskiej (Antonio Costa), będzie oczywiście gospodarz, premier (Donald Tusk). Myślę, że będzie to bardzo ciekawe wydarzenie" - mówił.

Dopytywany, czy piątkowa gala będzie okazją do rozmów bilateralnych, Szłapka powiedział, że polski premier jest w stałym kontakcie z Costą. "I myślę, że jutro też będzie okazja, żeby z nim porozmawiać" - wskazał Szłapka.

Półroczne przewodnictwo Polski w Radzie UE oznacza, że nasz kraj będzie odpowiedzialny m.in. za ustalanie porządku obrad posiedzeń poszczególnych jej gremiów oraz prowadzenie negocjacji w gronie państw członkowskich. W ciągu najbliższego półrocza w Polsce odbędzie się ponad 300 oficjalnych spotkań, w tym 22 nieformalne rady z udziałem unijnych ministrów. Zgodnie z szacunkami  nasz kraj odwiedzi ponad 40 tys. osób.

Szłapka: uchwała PKW nie daje podstaw do wypłaty PiS-owi subwencji 

Poniedziałkowa uchwała PKW ws. przyjęcia sprawozdania finansowego komitetu PiS nie daje podstawy do wypłaty subwencji tej partii - stwierdził w Studiu PAP minister ds. UE Adam Szłapka (KO). Dodał, że w jego przekonaniu, te pieniądze się PiS-owi nie należą.

Państwowa Komisja Wyborcza, wykonując postanowienie Sądu Najwyższego z 11 grudnia, przyjęła w poniedziałek sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. PKW podkreśliła, że nie przesądza, czy Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN - która wydała to orzeczenie - jest sądem i nie przesądza o jego skuteczności. Decyzja PKW trafi do ministra finansów Andrzeja Domańskiego.

Szłapka w Studiu PAP pytany o to, czy uchwała PKW oznacza, że przelew subwencji dla Prawa i Sprawiedliwości jest teraz kwestią czasu odpowiedział, że "uchwała nie daje podstaw do tego, żeby tę subwencję wypłacić".

Polityk KO ocenił, że PKW w treści uchwały zawarło warunek wypowiedzenia się w tej sprawie przez Sąd Najwyższy, a IKNiSP "nie jest uprawniona do podejmowania tego typu uchwał".

"Jeżeli zgodnie z prawem Sąd Najwyższy podejmie uchwałę, to taka a taka decyzja musi zostać podjęta. Przypomnę, że uchwała trzech izb Sądu Najwyższego z 2020 roku nie uznaje za istniejącą tzw. Izbę Kontroli Nadzwyczajnej, a orzecznictwo europejskie w tym momencie jest też jednoznaczne" - powiedział.

Na pytanie, czy w takim wypadku PiS-owi należą się pieniądze z subwencji odpowiedział: "W moim przekonaniu nie".

PKW w sierpniu odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych z roku 2023, wykazując - jak podano - poparte dowodami nieprawidłowości w wydatkowaniu funduszy na kampanię w kwocie 3,6 mln zł. Skutek tej decyzji to pomniejszenie jednorazowej dotacji dla tej partii, tzw. zwrotu za wybory (prawie 38 mln zł) o trzykrotność zakwestionowanej kwoty, czyli o ok. 10,8 mln zł, oraz pomniejszenie blisko 26-milionowej rocznej subwencji z budżetu państwa na działalność partii o 10,8 mln zł. Konsekwencją jest też zwrot do Skarbu Państwa zakwestionowanej sumy, czyli 3,6 mln zł. PiS zaskarżył tę decyzję do Sądu Najwyższego, a Izba Kontroli rozpatrzyła ją 11 grudnia.

Zgodnie z prawem startująca samodzielnie w wyborach do Sejmu partia, która otrzymała w skali kraju co najmniej 3 proc., ma prawo do otrzymywania subwencji z budżetu państwa. Subwencja wypłacana jest każdego roku kadencji parlamentarnej, w czterech transzach kwartalnych. Transzę przekazuje się w miesiącu przypadającym po kwartale, za który jest wypłacana. PiS otrzymało w zeszłym roku dwie transze subwencji - za I i II kwartał.

Wypłata następnej transzy, za III kwartał, przypadała w październiku, ale minister finansów jej nie wypłacił, powołując się na sierpniową uchwałę PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Resort finansów wskazuje, że w pierwszych dwóch transzach PiS wypłacono środki o wysokości blisko 13 mln zł, podczas gdy pomniejszona na mocy decyzji PKW kwota łączna subwencji za trzy kwartały to ponad 11 mln zł. Wypłacono więc PiS - uzasadnia MF - wyższą sumę niż ma do tego obecnie prawo, stąd z powodu nadwyżki nie przekazano trzeciej transzy, ale PiS otrzyma czwartą ratę - za IV kwartał. Wypłata będzie w styczniu 2025 r., wyniesie nieco ponad 2 mln zł i w efekcie dopełni to należącą się partii subwencję za 2023 r., której obecna wysokość to niewiele ponad 15 mln zł.

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN jest właściwa do rozpatrywania skarg na uchwały Państwowej Komisji Wyborczej oraz protestów wyborczych i stwierdzania ważności wyborów. Izba ta powstała na mocy ustawy o SN z 2017 r. i tworzą ją osoby powołane po 2017 r. na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z 2017 r.

Status tych sędziów jest kwestionowany, a minister sprawiedliwości Adam Bodnar stwierdził wprost, że w myśl wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN "nie jest sądem".

Jeszcze w styczniu 2020 r. została podjęta uchwała trzech izb SN, zgodnie z którą nienależyta obsada sądu jest wtedy, gdy w jego składzie znajduje się osoba wyłoniona przez KRS po 2017 roku. Także TSUE - ostatnio w listopadzie br. - uznaje, że pytania prejudycjalne wysłane do niego przez sędziego SN mianowanego po 2017 r. są niedopuszczalne z uwagi na to, że zostały „skierowane przez skład orzekający nieposiadający statusu niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy”. Status Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN jest podawany w wątpliwość także przez część członków PKW.

Rozmawiał Adrian Kowarzyk (PAP)

sno/ amk/ mrr/ mhr/godl/jpnkgr/
 

Zobacz także

  • Małgorzata Tracz Fot. PAP/Marcin Obara
    Małgorzata Tracz Fot. PAP/Marcin Obara

    Tracz: w 2027 r. partie demokratyczne powinny stworzyć dwa bloki wyborcze

  • Ewakuacja mieszkańców po pożarze budynku mieszkalnego po rosyjskim ataku na Kijów Fot. PAP/Vladyslav Musiienko
    Ewakuacja mieszkańców po pożarze budynku mieszkalnego po rosyjskim ataku na Kijów Fot. PAP/Vladyslav Musiienko
    Specjalnie dla PAP

    Gen. Pacek: Ukraina powoli, ale przegrywa wojnę

  • Gen. prof. Bogusław Pacek Fot. PAP/Szymon Pulcyn
    Gen. prof. Bogusław Pacek Fot. PAP/Szymon Pulcyn

    Gen. Pacek: Polska bardzo zmienia swój potencjał militarny, ale ważna jest też obrona cywilna

  • Płk Grzegorz Małecki Fot. archiwum prywatne
    Płk Grzegorz Małecki Fot. archiwum prywatne

    Płk Małecki: działalność CBA nie spełniła oczekiwań społecznych i politycznych

Serwisy ogólnodostępne PAP