Angola. 50 osób zmarło po wypiciu mikstury ziołowej. Miała udowodnić, że nie są czarownikami

2024-03-15 14:57 aktualizacja: 2024-03-15, 18:43
Afryka. Fot. PAP/EPA/STR (zdjęcie ilustracyjne)
Afryka. Fot. PAP/EPA/STR (zdjęcie ilustracyjne)
Około 50 osób, mieszkańców gminy Muinha w środkowej Angoli, zmarło w wyniku zatrucia po zażyciu ziołowej mikstury o nazwie "mbulungo". Mieli udowodnić, że nie mają związku z czarami, poinformowała w czwartek lokalna radna Luzia Filemone podczas rozmowy z Radio Nacional da Angola.

Filemone wyjaśniła, że do masowych zgonów doszło w styczniu lub lutym 2024 roku. Oskarżyła o nie tradycyjnych uzdrowicieli.

"Ponad 50 ofiar zostało zmuszonych do wypicia tego płynu, który według tradycyjnych uzdrowicieli dowodzi, czy dana osoba praktykuje czary. Jeśli umrze, to według tych praktyk była winna" – powiedziała Filemone.

Zgony zostały potwierdzone przez policję. "Zmuszanie ludzi do picia trucizny z powodu wiary w czary jest powszechną praktyką" - powiedział tej samej rozgłośni rzecznik policji.

Wiara w czary silnie zakorzeniona jest na niemal całym kontynencie. Pod koniec 2023 roku śledztwo dotyczące podejrzeń o czary wszczęto wobec Patricka Herminie, lidera głównej partii opozycyjnej i kandydata na prezydenta na obleganych przez turystów Seszelach, leżących na Oceanie Indyjskim. W tym przypadku obyło się bez tradycyjnych testów, polityk po wpłaceniu kaucji został zwolniony, a w lutym 2024 roku prokuratura umorzyła sprawę. (PAP)

mmi/