O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Anna Smolar o "Kobiecie samotnej": chciałam się przyjrzeć samotności Ireny [WIDEO]

Chciałam się przyjrzeć, jaki jest poziom zmagań Ireny, a może nawet rozpaczy. Jaka jest jej samotność - powiedziała PAP Anna Smolar, reżyserka spektaklu "Kobieta samotna" zainspirowanego filmem Agnieszki Holland. Premiera na Dużej Scenie Teatru Powszechnego w Warszawie - już w sobotę.

Po sukcesie "Melodramatu", którego premiera miała miejsce w 2023 r., Anna Smolar wróciła do pracy w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Tym razem w koprodukcji z poznańskim Malta Festivalem zrealizowała spektakl na podstawie scenariusza filmu Agnieszki Holland "Kobieta samotna", w którym pyta, czym obecnie są troska, solidarność i samotność.

Historia samotnej matki Ireny

Nakręcony w 1981 roku film opowiada historię samotnej matki, Ireny, która walczy o przetrwanie swoje i syna Bogusia. W opisie filmu zaznaczono, że w rzekomo socjalistycznym państwie, w czasie karnawału „Solidarności”, kobieta pozbawiona wpływów nie jest w stanie związać końca z końcem. Pogrąża się w iluzjach i podejmuje coraz bardziej rozpaczliwe decyzje.

Więcej

Zdjęcie z plakatu "Nagle, ostatniego lata" Fot. Nowy Teatr/Zuza Krajewska IMAGO
Zdjęcie z plakatu "Nagle, ostatniego lata" Fot. Nowy Teatr/Zuza Krajewska IMAGO

"Nagle, ostatniego lata" Tennessee Williamsa w Nowym Teatrze. Dziś premiera

"Pomysł na spektakl, który byłby w dialogu z filmem "Kobieta samotna", pochodził od Michała Merczyńskiego, czyli kuratora i ówczesnego dyrektora Malty w Poznaniu" - powiedziała Anna Smolar.

Przyznała, że badając film Holland, zaczęła się zastanawiać nad współczesną rzeczywistością w kontekście samego tytułu. "Mnie bardzo tytuł zainteresował - "Kobieta samotna". Poczułam, że jest w nim duży potencjał, który odsyła nas do wielu pytań na temat współczesności" - mówiła. "To są pytania egzystencjalne, ale przede wszystkim społeczne. Dotyczą tego, jak się urządziliśmy jako społeczeństwo, jakie są zasady gry i czy matka, która samotnie wychowuje dziecko w dużym mieście, jest w stanie funkcjonować. Czy ona naprawdę żyje i jakie jest to życie? Jak społeczność wokół na to reaguje?" - wyjaśniła reżyserka.

Zmagania samotnej matki

"Chciałam się przyjrzeć temu, jaki jest poziom zmagań Ireny, a może nawet rozpaczy. Jaka jest jej samotność" - zaznaczyła Smolar, dodając, że w spektaklu pyta o solidarność.

"Czy jesteśmy w stanie budować społeczeństwo, które na poziomie systemowym przynosi rozwiązania?" - zastanawiała się reżyserka. "Ta kobieta mierzy się z sytuacją, w której ojciec dziecka nie płaci alimentów, a to jest przypadek wielu rodzin w Polsce. A tak się nie da żyć. I to w spektaklu pokazujemy" - podkreśliła reżyserka.

Więcej

Plakat spektaklu "Morderstwo w hotelu". Fot. Teatr im. Stefana Jaracza
Plakat spektaklu "Morderstwo w hotelu". Fot. Teatr im. Stefana Jaracza

Czarna komedia "Morderstwo w hotelu" premierowo w Teatrze im. Jaracza

Wyjaśniła, że w przedstawieniu "ukazani są ludzie, którzy mają bardzo dobre serca i bardzo chcą pomóc". "Jednak oni robią to z poziomu tzw. +dobrej pani+, czyli ludzi, którzy są uprzywilejowani i wiedzą lepiej, jak żyć, wychowywać dziecko, wydawać pieniądze, jak organizować swój czas" - tłumaczyła.

Pytana, czego pragnie współczesna Irena, Smolar powiedziała: "Pragnie odpocząć, bo jest wykończona". Podkreśliła, że to doświadczenie bliskie wielu z nas – żyjących w pośpiechu, często w pozornie uprzywilejowanej sytuacji, wykonujących tak zwane „dobre zawody”, a jednocześnie funkcjonujących w świecie idealizowanych wyobrażeń o życiu rodzinnym.

"Ale kim jest ta dobra matka? Irena nawet nie skupia się na takich pytaniach. Ona po prostu musi przetrwać. Musi zdobyć pieniądze, żeby nakarmić syna Bogusia i żeby zapewnić im mieszkanie" - mówiła. "Kwestia dachu nad głową i zaspakajania tych podstawowych potrzeb znajduje się w centrum spektaklu. Mocno kontrastuje z tym, jak żyją osoby tuż obok niej. Bo nasza Irena należy do klasy średniej i jest otoczona ludźmi, którzy funkcjonują w miarę dobrze. Jej brakuje jednego elementu, by zaznać spokoju i mieć poczucie bezpieczeństwa" - wyjaśniła Smolar.

Zapytana o grającą Bogusia Ryfę Ri powiedziała: "To wybitna artystka, przede wszystkim raperka, ale i tancerka freestyle'owa. Zależało mi na tym, żeby opowieść o Bogusiu nie była sączona poprzez dialogi, poprzez sytuacje psychologiczne, ale by ta postać była prezentowana performatywnie".

Więcej

"Wesele" w Starym Teatrze w Krakowie Fot. PAP/Jacek Bednarczyk
"Wesele" w Starym Teatrze w Krakowie Fot. PAP/Jacek Bednarczyk

Tym spektaklem Jan Klata zainauguruje dyrekcję Teatru Narodowego

Taniec jako wyraz emocji dziecka

"Boguś w naszym spektaklu cały czas tańczy. Ten taniec opowiada widzom o jego trudach, buncie, ale też o miłości, pięknie, niezależności, wyobraźni. Odsyła dorosłych do ich odpowiedzialności, zakłamań, nadużyć" - powiedziała twórczyni przedstawienia.

Scenografia składa się z kilku kanap, prostych krzeseł, stolików. W centrum, nad sceną wisi ogromny głaz. "Ten element scenografii Anny Met zaprasza każdego widza do osobistej interpretacji. Bo to może być kamień, który dźwigamy na plecach, ale może też być kawałkiem wbitym w serce, które boli" - powiedziała Smolar. "Codziennie można by określać, czym jest, na nowo. Może być także niskim sufitem nad głowami Ireny i Bogusia. Może jest ciężarem, a może jest właśnie marzeniem, czymś, co lata nad głowami i może nas zabrać gdzie indziej" - tłumaczyła.

"W filmie Agnieszki Holland z 1981 roku Irena wykrzykiwała: "Nie mam pleców"! A karnawał "Solidarności" trwał. W 2025 r. widzimy kobietę w trybie przetrwania, która świetnie nauczyła się obwiniać tylko i wyłącznie siebie" - czytamy w zapowiedzi spektaklu.

Pytania o przyszłość Ireny i jej syna

Anna Smolar zastanawia się w przedstawieniu: "czego dziś pragnie Irena?". "Co może obiecać Bogusiowi? Jakie zasady musi łamać, żeby stać się pełnoprawną bohaterką tego malowanego czarnym na czarno scenariusza?" – napisano na stronie Teatru Powszechnego.

Reżyseria i scenariusz to działo Anny Smolar. Wiersze i slam stworzyła Natalia Fiedorczuk. Agata Sikora odpowiada za współpracę koncepcyjną. Scenografię i kostiumy zaprojektowała Anna Met. Muzykę napisał Jan Duszyński. Choreografię opracowała Ryfa Ri. Za reżyserię świateł odpowiada Rafał Paradowski.

Więcej

65. Kaliskie Spotkania Teatralne. Fot. teatr.kalisz.pl
65. Kaliskie Spotkania Teatralne. Fot. teatr.kalisz.pl

Dyrektor 65. Kaliskich Spotkań Teatralnych: gdyby każdy człowiek umiał odpowiednio zanurzyć się w sztuce, świat wyglądałby lepiej

Występują: Karolina Adamczyk, Michał Czachor, Anna Ilczuk, Natalia Lange, Maria Robaszkiewicz, Oskar Stoczyński, Julian Świeżewski oraz debiutująca na scenie teatralnej raperka i tancerka Ryfa Ri.

Premiera warszawska "Kobiety samotnej" odbędzie się 14 czerwca na Dużej Scenie Teatru Powszechnego im. Z. Hübnera. Kolejne przedstawienia - 15, 17-18 oraz 21-22 czerwca. Premiera poznańska podczas Malta Festivalu zaplanowana jest na 28 czerwca w Centrum Kultury Zamek.

To nie pierwsza teatralna praca reżyserska Anny Smolar związana z twórczością filmową Agnieszki Holland. Smolar współreżyserowała z nią w 2008 r. "Aktorów prowincjonalnych" w Teatrze im. J. Kochanowskiego w Opolu.

Grzegorz Janikowski (PAP)

gj/ miś/ lm/ ep/

Zobacz także

  • Aktorka Dominika Ostałowska. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Aktorka Dominika Ostałowska. Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Dominika Ostałowska po raz pierwszy w karierze aktorskiej staje na scenie sama [WIDEO]

  • Próba medialna spektaklu "Piramida zwierząt" Fot. PAP/Art Service
    Próba medialna spektaklu "Piramida zwierząt" Fot. PAP/Art Service

    Pytania o wolność twórczą i sens sztuki w „Piramidzie zwierząt” na scenie Starego Teatru w Krakowie

  • Próba medialna tryptyku baletowego „Lumiere” w Operze Wrocławskiej Fot. PAP/Maciej Kulczyński
    Próba medialna tryptyku baletowego „Lumiere” w Operze Wrocławskiej Fot. PAP/Maciej Kulczyński

    Trzy dzieła w jednym spektaklu. Tryptyk baletowy „Lumière” w Operze Wrocławskiej [NASZE WIDEO]

  • Próba opery "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej. Fot. PAP/Adam Warżawa
    Próba opery "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej. Fot. PAP/Adam Warżawa
    Specjalnie dla PAP

    "Straszny dwór” na deskach Opery Bałtyckiej [GALERIA]

Serwisy ogólnodostępne PAP