O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

To będzie jedna z najbardziej komentowanych premier filmowych tej jesieni. Jest zwiastun "Znachora"

To będzie jedna z najbardziej komentowanych premier filmowych tej jesieni. Zrealizowana na zlecenie Netfliksa nowa ekranizacja powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza będzie porównywana z dziełem w Polsce kultowym, jakim jest „Znachor” w reżyserii Jerzego Hoffmana z Jerzym Bińczyckim i Anną Dymną w rolach głównych. O tym, jak Leszek Lichota poradził sobie z rolą profesora Rafała Wilczura, widzowie będą mogli się przekonać 27 września, bo właśnie wtedy film trafi do katalogu Netfliksa. A już teraz można obejrzeć zwiastun tej produkcji.

Leszek Lichota w filmie "Znachor", fot. Netflix
Leszek Lichota w filmie "Znachor", fot. Netflix

Więcej

Zobacz galerię (6)
Leszek Lichota w tytułowej roli, fot. Netflix/ Materiały promocyjne. Aktor Jerzy Bińczycki w filmie "Znachor" w reżyserii Jerzego Hoffmana.  Fot. PAP/CAF-Witold Rozmysłowicz
Leszek Lichota w tytułowej roli, fot. Netflix/ Materiały promocyjne. Aktor Jerzy Bińczycki w filmie "Znachor" w reżyserii Jerzego Hoffmana. Fot. PAP/CAF-Witold Rozmysłowicz

Netflix realizuje nową wersję "Znachora". Wiadomo, kto wcielił się w rolę profesora Wilczura [ZDJĘCIA]

Nakręcony w 1981 roku film „Znachor” od lat jest regularnie emitowany w telewizji i niezmiennie cieszy się ogromną popularnością wśród widzów. Dlatego sporo emocji wywołała kilka miesięcy temu zapowiedź, że Netflix szykuje nową ekranizację powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Ambitnego zadania podjął się debiutujący w filmie fabularnym reżyser Michał Gazda. Teraz filmowiec przyznał, że choć czuł na sobie ciężar tej odpowiedzialności, to finalnie praca na planie przy takim tytule okazała się wielką frajdą i jeszcze większym przywilejem.

„Powieść Dołęgi-Mostowicza, ten wielki polski, popkulturowy evergreen, inspiruje filmowców już ponad 80 lat. To, że dane mi było się z tą legendą zmierzyć w trzeciej już adaptacji 'Znachora', było z pewnością wielkim wyzwaniem, z którym wiązało się jeszcze większe poczucie odpowiedzialności. Jednak ponad wszystko okazało się najwyższej próby zawodową frajdą i wspaniałą artystyczną przygodą. W świecie o obecnym stanie ducha możliwość reżyserowania tak potężnej opowieści o sile dobra i przeznaczenia traktuję jako wyjątkowy przywilej” – podkreślił filmowiec.

Podobny ciężar spoczywał na barkach Leszka Lichoty, którego na ekranie zobaczymy w roli profesora Rafała Wilczura - genialnego chirurga, który najpierw traci rodzinę, a potem w wyniku urazu traci również pamięć. Gdy trafia na wieś, zaczyna leczyć ludzi, co przysparza mu kłopotów, ale ostatecznie pozwala odnaleźć ukochaną córkę. „Wcielenie się w tak kultową postać, która zmaga się z wielkim bagażem doświadczeń, ogromną traumą i odnajdywaniem swojej tożsamości na nowo było dla mnie ogromnym wyzwaniem aktorskim. Historia profesora Wilczura pokazuje od pokoleń, że dzięki niezłomności ludzkiego serca, pokorze i chęci do poszukiwania prawdy, losy zawsze mogą się odwrócić” – mówił o swojej postaci Lichota.

Więcej

Artur Barciś, fot. PAP/Andrzej Rybczyński
Artur Barciś, fot. PAP/Andrzej Rybczyński

Artur Barciś po 40 latach wraca w "Znachorze". Kogo zagra?

W roli Marysi, córki profesora Wilczura, zobaczymy Marię Kowalską. W obsadzie są jeszcze Anna Szymańczyk, która wcieliła się w postać Zośki, właścicielki młyna. W roli hrabiego Czyńskiego zobaczymy Ignacego Lissa, a jego rodziców zagrają Izabela Kuna i Mikołaj Grabowski. Ponadto w filmie wystąpią również m.in. Mirosław Haniszewski, Łukasz Szczepanowski, Paweł Tomaszewski, Małgorzata Mikołajczak i Artur Barciś.

Film trafi do katalogu platformy Netflix już 27 września. Zwiastun można oglądać na oficjalnym kanale Netfliksa na platformie YouTube. (PAP Life)

jos/

Zobacz także

  • Logo Warner Bros. Discovery, fot. PAP/EPA/ALLISON DINNER
    Logo Warner Bros. Discovery, fot. PAP/EPA/ALLISON DINNER

    Warner Bros. Discovery zarekomendował ofertę Netflixa

  • Logo aplikacji Netflix, Warner Bros. i Paramount. Fot. PAP/EPA/HANNIBAL HANSCHKE
    Logo aplikacji Netflix, Warner Bros. i Paramount. Fot. PAP/EPA/HANNIBAL HANSCHKE

    Ekspert o przejęciu WBD: Paramount Skydance przywiązuje wagę do biznesu telewizyjnego

  • Logo Warner Bros. Fot. PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN
    Logo Warner Bros. Fot. PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN

    Bitwa o Warner Bros. trwa. Ekspert o ewentualnym przejęciu przez Paramount. Co z polskim rynkiem?

  • Studio Warner Bros. w Burbank w Kalifornii, fot. PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN
    Studio Warner Bros. w Burbank w Kalifornii, fot. PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN
    Specjalnie dla PAP

    Medioznawca o przejęciu Warner Bros. Discovery: więcej powodów do niepokoju niż do zadowolenia

Serwisy ogólnodostępne PAP