Błaszczak: poparcie Andrzeja Dudy dla naszego kandydata na prezydenta będzie miało znaczenie
Oczywiście, że poparcie prezydenta Andrzeja Dudy dla naszego kandydata w wyborach prezydenckich będzie miało znaczenie - powiedział szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Pytany o własne prezydenckie ambicje, dodał, że nie mają one znaczenia. Celem jest wyłonienie kogoś, kto ma szanse na zwycięstwo - podkreślił.
W piątkowej rozmowie w Polsat News Błaszczak został zapytany, z kim rozmawia o tym, by zostać kandydatem PiS na prezydenta.
Szef klubu PiS odparł, że jego "ambicje" czy "marzenia" nie mają tu żadnego znaczenia. "Moim celem jest wyłonienie takiego kandydata, który będzie miał realną szansę zwycięstwa w przyszłorocznych wyborach" - dodał. Na pytanie, czy poparłby b. premiera Mateusz Morawieckiego, Błaszczak podkreślił, że poprze każdego ze środowiska Zjednoczonej Prawicy, kto będzie miał szansę na zwycięstwo.
Pytany o znaczenie poparcia prezydenta Andrzeja Dudy dla kandydata PiS, Błaszczak odparł, że "oczywiście, że będzie miało ono znaczenie".
Na pytanie o rozmowy toczone między politykami PiS a prezydentem, odpowiedział, że toczą się one w oficjalnym formacie. "Sam wielokrotnie byłem na spotkaniach w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego - w sytuacji, w której toczyła się wojna za naszą wschodnią granicą. Tam też był obecny ówczesny wicepremier Jarosław Kaczyński" - wskazał Błaszczak.
Pod koniec września, również w wywiadzie z Polsat News, prezydent Andrzej Duda przyznał, że nikt z PiS dotychczas nie prosił go o radę w sprawie wyboru kandydata w wyborach prezydenckich. Dopytywany, czy widzi kogoś, kto nadawałby się na to stanowisko, odparł, że jest to jego "słodka tajemnica". Tego samego dnia, pytany o ewentualne konsultacje z Dudą, prezes partii Jarosław Kaczyński przyznał, że nie rozmawiał z nim "4,5 roku albo nawet dłużej".
sno/ par/ grg/