Bp Osial: dziękuję papieżowi Franciszkowi za to, jaki pokazał nam Kościół
Chciałem być na pogrzebie papieża Franciszka, żeby powiedzieć mu: dziękuję za to, jaki Kościół nam pokazałeś - powiedział biskup Wojciech Osial. Dodał, że następca Franciszka będzie potrzebował męstwa, by poprowadzić Kościół w trudnych czasach.
W sobotę na Placu Świętego Piotra w Watykanie odbyły się uroczystości pogrzebowe papieża Franciszka. Biskup Osial podkreślił, że chciał być obecny na pogrzebie, żeby "pożegnać następcę św. Piotra - pasterza, którego Bóg dał Kościołowi w tych niełatwych czasach". Zaznaczył, że obecność na uroczystościach jest dla niego szczególnie ważna. "Chciałem być na pogrzebie, aby powiedzieć papieżowi Franciszkowi: dziękuję za to, jaki Kościół nam pokazałeś" – wyjaśnił. Zwrócił też uwagę, że to Franciszek nominował go biskupem łowickim. "Za to też chcę powiedzieć papieżowi: dziękuję" – dodał.
Papież Franciszek. Jaka była jego wizja kościoła?
Hierarcha przypomniał, że papież swoją wizję Kościoła przedstawił w programowym dokumencie swojego pontyfikatu "Evangelii gaudium". "Papież pokazał nam Kościół, który chce być blisko, który chce widzieć każdego człowieka. Jego serce było otwarte dla każdego" – powiedział.
Dodał, że pragnął również podziękować papieżowi, za to, jakim był człowiekiem. Zdaniem hierarchy szczególnym rysem pontyfikatu papieża Franciszka było skracanie dystansu, pokora i prostota, które wyrażały się w wielu symbolicznych gestach.
"W Wielki Czwartek papież Franciszek udał się do rzymskiego więzienia, żeby odwiedzić osadzonych. Krótko przed śmiercią ciężko chory wsiadł do papamobile i objechał Plac Świętego Piotra. Nie tylko pozdrawiał ludzi, ale ich dotykał, błogosławił. To było bardzo poruszające" – ocenił bp Osial.
Według niego kolejnym ważnym rysem Franciszka była troska o najbardziej potrzebujących. "W pierwszą podróż papież pojechał na wyspę Lampedusa, żeby spotkać się z tymi, którzy przepłynęli morze w poszukiwaniu lepszego życia. Papież chciał z nimi być i wspierać ich" – zaznaczył.
Zdaniem bp. Osiala styl i kierunek, w którym Franciszek prowadził Kościół, ma swoje korzenie w Soborze Watykańskim II. "Papież wprowadzał w życie zarysowaną na soborze wizję Kościoła. W tym sensie był kontynuatorem dzieła papieży Pawła VI, Jana XXIII, Jana Pawła II i Benedykta XVI" – wyjaśnił.
Dodał, że każdy z papieży wnosił do Kościoła swój niepowtarzalny styl, jednak każdy z nich był wiernym synem Soboru Watykańskiego II.
"Mocno wierzę, że kolejny papież również będzie kontynuował tę linię. Wierzę, że następca Franciszka będzie działał z natchnienia Ducha Świętego. O to modli się teraz cały Kościół" – zapewnił.
Zdaniem hierarchy musi to być człowiek, który podejmie dziedzictwo poprzedników. "Na pewno będzie potrzebował odwagi i męstwa. To są dary Ducha Świętego. Wierzę, że Bóg hojnie udzieli ich nowemu papieżowi. Opatrzność Boża czuwa nad Kościołem" – powiedział.
Bp Osial zachęcił, by często wracać do nauczania papieża Franciszka, zawartego w encyklikach, adhortacjach i wygłoszonych homiliach. Zaapelował do wszystkich, by w najbliższych dniach modlili się w sposób szczególny zarówno za papieża Franciszka, dziękując za jego pontyfikat, jak również o to, by "Kościół miał pasterza, który będzie miał siłę i mądrość, by poprowadzić Kościół w trudnych czasach".
Z Rzymu Iwona Żurek(PAP)
iżu/ aba/ mhr/ grg/