O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Bryc o spotkaniu Trump–Zełenski: nie ma mowy o żadnym przełomie. Rosja zareaguje tylko na siłę

Nie ma mowy o żadnym przełomie – tak dr Agnieszka Bryc oceniła w rozmowie z PAP spotkanie prezydentów USA i Ukrainy w sprawie zakończenia wojny Rosji z Ukrainą. Według ekspertki koniec wojny zależy od tego, czy Rosja zostanie siłą przymuszona do warunków gwarantujących bezpieczeństwo Europie.

 Ekspertka ds. stosunków międzynarodowych i Bliskiego Wschodu dr Agnieszka Bryc. Fot. PAP/Marcin Obara
Ekspertka ds. stosunków międzynarodowych i Bliskiego Wschodu dr Agnieszka Bryc. Fot. PAP/Marcin Obara

W niedzielę na Florydzie odbyło się spotkanie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem. Po spotkaniu prezydenci ogłosili m.in., że poczynili postępy w kierunku zakończenia wojny.

Zełenski zapewnił, że uzgodniono gwarancje bezpieczeństwa USA dla Ukrainy. Trump przekazał, że uzgodniono ok. 95 proc. kwestii, choć przyznał, że wciąż pozostały „jedna-dwie bardzo drażliwe kwestie”, w tym sprawa pozostałych nieokupowanych terytoriów Ukrainy w Donbasie. Sugerował przy tym, że Ukraina powinna oddać nieokupowane terytoria, zanim przejmie je Rosja.

Więcej

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/EPA/HANNIBAL HANSCHKE
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/EPA/HANNIBAL HANSCHKE

Zełenski pewny w kwestii Donbasu: Ukraińcy nie poprą tego w referendum

Rosja zaeraguje tylko na siłę

Większość słów o postępie w negocjacjach, które w nocy usłyszeliśmy, to zaklęcia. To, co było widać, to uznanie faktu, że rozmowy trwały będą jeszcze długo i nie ma mowy o żadnym przełomie. Powołane zostaną grupy robocze do spraw gospodarczych i bezpieczeństwa. To one będą omawiać, uzgadniać, konsultować, pracować nad tymi dwiema kwestiami. Więcej się nie dowiedzieliśmy – podkreśliła w rozmowie z PAP dr Bryc, specjalistka od spraw wschodnich z UMK w Toruniu.

Jak dodała, dzisiejsza opinia publiczna zbyt łatwo ulega „infantylnym ocenom”, które nie mają oparcia w rzeczywistości i faktach.

– Już nawet Trump zrozumiał i przyznał się do tego, że jest to trudna sprawa i nie będzie łatwo jej rozwiązać. Realny koniec wojny i zakończenie konfliktu zależą od tego, czy Rosja zostanie przymuszona siłą do warunków, które gwarantują bezpieczeństwo Europie i przy okazji Ukrainie. Siłą, co podkreślam bardzo mocno – wskazała dr Bryc.

Więcej

Władimir Putin, fot. PAP/EPA/SPUTNIK POOL/MIKHAIL METZEL/SPUTNIK/KREMLIN / POOL
Władimir Putin, fot. PAP/EPA/SPUTNIK POOL/MIKHAIL METZEL/SPUTNIK/KREMLIN / POOL

Putin zapowiedział ofensywę rosyjskiej armii. Chodzi o Zaporoże

Czy targowanie się z Rosją jest wskazane?

Podkreśliła, że „z imperialną Rosją nie można się targować, bo to nie zmienia w żaden sposób rzeczywistości”.

Targowanie się z Rosją będzie przeciwskuteczne, bo to tylko daje jej czas na wzmocnienie, przygotowanie do kolejnych agresji. Już widzimy, że mało realne jest doprowadzenie do pokoju wiosną 2026 roku. Dla Rosji te rozmowy pokojowe są tylko rekonstrukcją wojny. To dla niej przeformatowanie, które ma spowodować, że Zachód sam się rozbroi i zdekoncentruje, bo w sposób infantylny będziemy wierzyć w możliwość pokoju czy zawieszenia broni. To nie jest możliwe i przekonamy się o tym bardzo boleśnie – oceniła dr Bryc.

Ekspertka wskazała, że cezurą czasową wcale nie jest rok 2026, a kolejne wybory prezydenckie w USA.

– Pytanie jest takie, czy Rosja, mając obecnie w Waszyngtonie partnera, z którym próbuje przeprowadzić głęboki reset, mając sprzyjającego handlowi partnera, jakim jest prezydent Trump, da radę doprowadzić do zniesienia sankcji. Zobaczymy, czy uda się jej to zrobić za kadencji Trumpa. Jeżeli po kolejnych wyborach w USA prezydentem zostanie np. wiceprezydent J.D. Vance, to będziemy mieli jeszcze ciekawsze czasy. Zobaczymy też, czy Demokraci będą w stanie się odbudować. To są te okoliczności, które będą warunkowały to, czy ta wojna będzie rozwiązywalna czy nie. Chyba że bardziej na poważnie wejdą w to Chiny – zauważyła dr Bryc.

Więcej

Władimir Putin. Fot. EPA/GAVRIIL GRIGOROVSPUTNIK/KREMLIN POOL
Władimir Putin. Fot. EPA/GAVRIIL GRIGOROVSPUTNIK/KREMLIN POOL

Rosja oskarża Ukrainę o próbę ataku dronami na rezydencję Putina. Zełenski zaprzecza

Jej zdaniem to, że Rosja jest „wasalem Chin”, widać po wystąpieniach Pekinu. – Oczywiście Pekin nie chce upadku Rosji, ale nie chce też, aby stała się graczem nadmiernie wzmocnionym na arenie międzynarodowej – oceniła ekspertka.

Jakie szanse na czasowe zawieszenie broni?

Podkreśliła, że w najbliższym czasie nie ma nawet szans na czasowe zawieszenie broni. – Z ust Władimira Putina padło to w trakcie rozmowy z Trumpem przed spotkaniem z Zełenskim. Przywódca Rosji powiedział wczoraj, że nie ma mowy o zawieszeniu broni – i tu jest mój komentarz – bo Rosja tak bardzo kocha pokój. Zawieszenie broni zdaniem Moskwy przeciągałoby tylko wojnę w czasie – stwierdziła dr Bryc.

Rok 2026 ma przynieść, zdaniem ekspertki, to samo, co rok 2025, tylko w bardziej zintensyfikowanej formie.

Żyjemy w czasach mediów społecznościowych, które ograniczają nasze kompetencje poznawcze. Stajemy się coraz bardziej infantylni i oczekujemy wielkich przełomów w momentach, kiedy w ogóle nie ma szans na wielkie przełomy. Ulegamy myśleniu nagłówkowemu – podkreśliła dr Bryc, mówiąc o realności zakończenia konfliktu przed czwartą rocznicą pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę.

Więcej

Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski
Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski

Premier Tusk zabrał głos ws. rozmów na Florydzie. „Pewne jest jedno”

Podsumowując, wskazała, że kolejne etapy rozmów pokojowych będą rozłożone na miesiące. – 2026 rok będzie przypominał 2025, tylko że będzie bardziej intensywny. Mówienie ciągłe o przełomie to taka figura retoryczna. Jeżeli ktoś w to wierzy, to przykro mi, że tak jeszcze jest. Będziemy mieli wiele tego samego, tyle że bardziej. Będzie coraz więcej rozmów i coraz mniej zwykły obywatel będzie z tego rozumiał. Będzie coraz większe zniechęcenie. Rosjanie będą próbowali zasiać w Ukrainie jeszcze więcej chaosu politycznego. Nawet jeżeli dojdzie do referendum czy obiecanych wyborów, to Rosjanie będą chcieli podważyć ich wiarygodność – wskazała dr Bryc.

Tomasz Więcławski (PAP)

twi/ par/ mhr/ kp/

Zobacz także

  • Dr Agnieszka Bryc Fot. PAP/Marcin Obara
    Dr Agnieszka Bryc Fot. PAP/Marcin Obara

    Ekspertka: nowy przywódca Hamasu będzie najprawdopodobniej tak samo radykalny

Serwisy ogólnodostępne PAP