O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Chatboty mówią nam to, co chcemy usłyszeć

Chatboty podają ograniczone informacje i wzmacniają postawy ideologiczne osób zadających pytania; mogą przez to prowadzić do bardziej spolaryzowanego myślenia w kontrowersyjnych kwestiach - wykazali naukowcy z Johns Hopkins University.

Chatboty podają ograniczone informacje i wzmacniają postawy ideologiczne osób zadających pytania. Fot. PAP/EPA/WU HAO
Chatboty podają ograniczone informacje i wzmacniają postawy ideologiczne osób zadających pytania. Fot. PAP/EPA/WU HAO

Nowe badanie podważa przekonanie, że chatboty są bezstronne i dostarcza wglądu w to, w jaki sposób korzystanie z systemów wyszukiwania konwersacyjnego może zwiększać podziały społeczne w kluczowych kwestiach oraz narażać ludzi na manipulację.

„Kiedy ludzie czytają treść wygenerowaną przez sztuczną inteligencję, myślą, że otrzymują bezstronne, oparte na faktach informacje – mówi główny autor badania dr Ziang Xiao. - Ale nawet jeśli chatbot nie jest zaprojektowany tak, aby był stronniczy, jego odpowiedzi odzwierciedlają uprzedzenia lub skłonności osoby zadającej pytania. Tak naprawdę ludzie otrzymują odpowiedzi, które chcą usłyszeć”.

Więcej

Materiał z grzybów zamiast ekoskóry. Fot. PAP/KEYSTONE/URS FLUEELER
Materiał z grzybów zamiast ekoskóry. Fot. PAP/KEYSTONE/URS FLUEELER

Materiał z grzybów zamiast ekoskóry

Xiao i jego zespół podzielili się swoimi odkryciami podczas konferencji Association of Computing Machinery 2024, która odbyła się w Honolulu.

Na potrzeby badania naukowcy porównali sposób, w jaki ludzie wchodzą w interakcję z różnymi systemami wyszukiwania w obliczu kilku kontrowersyjnych kwestii. Zbadali respondentów przed użyciem wyszukiwarek (standardowych i opartych na AI) oraz po ich użyciu.

Poprosili 272 uczestników, aby zapisali swoje przemyślenia na takie tematy, jak opieka zdrowotna, kredyty studenckie czy tzw. miasta-sanktuaria (w USA miasta, w których ograniczona jest współpraca z federalnymi organami egzekwującymi prawo imigracyjne), a następnie wyszukali w internecie więcej informacji na wymienione tematy temat za pomocą chatbota lub tradycyjnej wyszukiwarki. Po zapoznaniu się z wynikami uczestnicy zapisali swoje odpowiedzi ponownie. Badacze poprosili ich także o przeczytanie dwóch przeciwstawnych artykułów na dany temat, po czym pytali, na ile ufają tym informacjom i czy uważają te punkty widzenia za skrajne.

Okazało się, że ponieważ chatboty oferowały węższy zakres informacji niż tradycyjne wyszukiwarki internetowe i dostarczały odpowiedzi odzwierciedlające wcześniejsze postawy uczestników, osoby, które z nich korzystały, jeszcze bardziej umacniały się w swoich poglądach i silniej reagowały na informacje, które te poglądy podważały.

„Ludzie mają tendencję do szukania informacji zgodnych z ich punktem widzenia, a takie zachowanie często więzi ich w +bańce+ podobnych osób i opinii” – uważa dr Xiao. Jak wyjaśnia dochodzi więc do efektu „komory echa” (echo chamber), czyli zjawiska, w którym użytkownicy mediów powtarzają to, co powiedzieli inni, ponieważ są otoczeni przez jednostronne myśli i poglądy.

„Odkryliśmy, że efekt komory echa jest dużo silniejszy w przypadku chatbotów niż w przypadku tradycyjnych wyszukiwarek internetowych” - podkreśla Xiao.

Według naukowca w przypadku kontaktów z chatbotami efekt komory echa wynika - przyjemniej częściowo - ze sposobu, w jaki użytkownicy wchodzą z nimi w interakcję. Zamiast wpisywać słowa kluczowe, jak to robią w przypadku tradycyjnych wyszukiwarek, najczęściej zadają im pełne pytania, np.: „Jakie są korzyści z powszechnej opieki zdrowotnej?” lub „Jakie są koszty powszechnej opieki zdrowotnej?”. Chatbot w takiej sytuacji odpowiada podsumowaniem zawierającym wyłącznie wspomniane w pytaniu korzyści lub koszty.

„Dzięki chatbotom ludzie są bardziej ekspresyjni i formułują pytania w bardziej konwersacyjny sposób. Jest to funkcją tego, jak mówimy w życiu – tłumaczy Xiao. - Ale tutaj nasz język może zostać użyty przeciwko nam”.

Autorzy badania chcieli sprawdzić, czy na poglądy użytkowników wpłynie to, czy chatbot będzie zgadzał się z ich poglądami, czy też je kwestionował. Najpierw zaprojektowali więc takiego, który na podstawie określonych wskazówek identyfikował poglądy ludzi i zgadzał się z nimi. W tym przypadku efekt komory echa okazał się jeszcze silniejszy.

Następnie przeszkolili innego chatbota, aby udzielał odpowiedzi, które nie zgadzały się z uczestnikami. Tym razem pierwotne opinie ludzi się nie zmieniły: ani nie pogłębiły, ani nie osłabły. W kolejnym kroku zaprogramowano chatbota tak, aby łączyłby swoje odpowiedzi z informacjami źródłowymi, co miało zachęcić użytkowników do sprawdzenia faktów. Jednak tylko ułamek uczestników badania zdecydował się skorzystać z tej opcji.

„Biorąc pod uwagę, że systemy oparte na sztucznej inteligencji są coraz łatwiejsze do zbudowania, złośliwe podmioty będą miały możliwość wykorzystania AI do tworzenia coraz większych polaryzacji w społeczeństwie” – podsumowuje dr Xiao.(PAP)

Katarzyna Czechowicz

gn/

Zobacz także

  • Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/EPA/Etienne Laurent
    Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/EPA/Etienne Laurent
    Specjalnie dla PAP

    Ekspertki: wpisy Groka pokazały problem z odpowiedzialnością za treści generowane przez AI

  • Logo platformy X Fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT
    Logo platformy X Fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT

    Komisja Europejska: sprawę Groka traktujemy bardzo poważnie

  • Łukasz Lamża, dziennikarz naukowy. Fot. PAP/Radek Pietruszka/EPA/ETIENNE LAURENT
    Łukasz Lamża, dziennikarz naukowy. Fot. PAP/Radek Pietruszka/EPA/ETIENNE LAURENT

    Kontrowersyjne komentarze Groka. Ekspert: to działanie marketingowe

  • Elon Musk. Fot. EPA/FRANCIS CHUNG / POOL
    Elon Musk. Fot. EPA/FRANCIS CHUNG / POOL

    Elon Musk zabrał głos w sprawie chatbota Grok

Serwisy ogólnodostępne PAP