Czesi postawili na powrót Babisza. Podliczono głosy z 99,70 proc. obwodów
Wybory do Izby Poselskiej w Czechach wygrał opozycyjny ruch ANO populisty Andreja Babisza, uzyskując 34, 66 proc. głosów - wynika z podliczenis w sobotę kart z 99,70 proc. obwodów wyborczych. Centroprawicowa koalicja SPOLU kierowana przez premiera Petra Fialę dostała 23,28 proc. głosów.
Ostatecznie pięcioprocentowego progu wyborczego nie przekroczyła i do parlamentu nie dostała się inicjatywa kilku ugrupowań lewicowych utworzona przez komunistów Staczilo!. Dla Komunistycznej Partii Czech i Moraw będzie to już druga kadencja poza Izbą Poselską.
Słabszy wynik, niż wskazywały sondaże, uzyskała antyeuropejska, ksenofobiczna partia Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD). Oddano na nią 7,8 proc. głosów. Lepszy od skrajnej prawicy rezultat uzyskała progresywna partia Piratów - 8,88 proc. W parlamencie znajdą się jeszcze Burmistrzowie i Niezależni (STAN), którzy współtworzyli gabinet Fiali (11,19 proc.) oraz nowa w polityce ogólnokrajowej prawicowa partia Zmotoryzowani.
Babisz: jesteśmy w jasny sposób prozachodni
- Jestem za Europą i za NATO - powiedział Babisz, który jest zwolennikiem prezydenta Donalda Trumpa.
Dodał, że chce dyskusji o Ukrainie. Wyraził przekonanie, że konflikt rozwiąże prezydent Trump przy udziale państw europejskich. Zapewnił także, że nie będzie przeszkadzać czeskim firmom w sprzedaży uzbrojenia Ukrainie.
Zapowiedział, że o przyszłym rządzie będzie rozmawiać ze skrajnie prawicową partią SPD oraz prawicową partią Zmotoryzowani. Zaznaczył, że jest przekonany, iż uda mu się utworzyć gabinet.
Premier Fiala pogratulował zwycięstwa w wyborach ruchowi ANO
Premier Czech Petr Fiala pogratulował zwycięstwa ruchowi ANO Andreja Babisza. - Gratuluję wszystkim partiom politycznym ich wyników – powiedział premier na konferencji prasowej w sztabie wyborczym kierowanej przez niego koalicji SPOLU, która zajęła drugie miejsce.
- O wyborach zadecydowały głosy, które nie przepadły i koncentrowały się wokół ruchu ANO – powiedział Fiala. Podkreślił, że należy uszanować wynik wyborów. Dodał, że nie zamierza teraz rezygnować. - Nie chcę podejmować pochopnych decyzji - wyjaśnił.
Frekwencja w wyborach wyniosła 68,91 proc.
Według nieoficjalnych informacji rozmowy o przyszłym rządzie mają się rozpocząć jeszcze w sobotę. Rozmawiać chcą ze sobą politycy z ANO, SPD oraz Zmotoryzowani. W niedzielę rano dojdzie do rozmów oficjalnych. Na praski Zamek, do siedziby prezydenta Petra Pavla, będą kolejno przyjeżdżać liderzy poszczególnych partii politycznych, które dostały się do parlamentu.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ kar/ know/