Czy tankowiec Eagle S jest zdolny do dalszej podróży? Fiński urząd zabrał głos po kontroli
Zakończyła się kontrola stanu technicznego zatrzymanego przez Finlandię tankowca Eagle S, podejrzewanego o uszkodzenie podmorskich kabli przesyłowych na Bałtyku. Z uwagi na liczne uchybienia statek nie może być eksploatowany i nie może kontynuować podróży – poinformowała w środę Fińska Agencja Komunikacji i Infrastruktury (Traficom).
Najpoważniejsze problemy techniczne jednostki dotyczą m.in. bezpieczeństwa przeciwpożarowego, systemów nawigacji i wentylacji pompowni. Łącznie stwierdzono 32 uchybienia – przekazano w komunikacie urzędu.
"Statek ma takiego rodzaju zaniedbania techniczne, że do czasu ich usunięcia jego (dalsza) eksploatacja jest niedopuszczalna. Naprawy wymagają wsparcia z zewnątrz i czasu" – podkreśliła przedstawicielka Traficom Sanna Sonninen.
Inspektorzy weszli na pokład tankowca pod koniec ubiegłego tygodnia. Według fińskich służb klasyfikacja ryzyka określona dla tego statku, zbudowanego w 2006 r. i pływającego obecnie pod banderą Wysp Cooka, wymagała sprawdzenia, czy jednostka spełnia normy międzynarodowe.
Zgodnie z raportem Traficom sprawdzono warunki przebywania załogi na pokładzie i przeprowadzono ćwiczenia z obsługi sprzętu. Jak podkreślono, "załoga dobrze współpracowała w trakcie kontroli".
Mający 220 m długości tankowiec Eagle S, który – jak się zakłada – należy do rosyjskiej floty cienia, został zatrzymany przez fińskie służby w Boże Narodzenie, kilka godzin po awarii kabla energoelektrycznego EstLink 2 łączącego Estonię i Finlandię. Jednostka realizowała wówczas kurs z Petersburga w stronę Egiptu.
Śledczy fińskiej Centralnej Policji Kryminalnej (KRP), odpowiedzialnej za prowadzenie sprawy, podejrzewają, że uszkodzenie mogła spowodować kotwica przeciągnięta przez Eagle S po dnie morskim na odcinku kilkudziesięciu kilometrów. Oprócz EstLink 2 uszkodzone zostały również cztery międzynarodowe podmorskie kable do transmisji danych.
Sprawa formalnie jest badana jako akt wandalizmu i zniszczenia mienia oraz wywołania poważnych zakłóceń w komunikacji. Kilku członków z liczącej ponad 20 osób załogi, składającej się z obywateli Gruzji i Indii, ma status podejrzanych i nałożono na nich zakaz podróżowania. Dla celów prowadzonego śledztwa jednostka kotwiczy obecnie niedaleko portu naftowego w Porvoo. Równolegle dochodzenie w sprawie naruszenia sankcji w związku z transportem kilkudziesięciu ton rosyjskiej benzyny prowadzi fińska służba celna.(PAP)
pmo/ akl/ grg/
