O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Dr Rodkiewicz: użycie zamrożonych aktywów na wsparcie Ukrainy mogłoby być formą nacisku na Moskwę

Rosja nie jest zainteresowana porozumieniem i specjalnie przeciąga negocjacje - ocenił w Studiu PAP analityk Ośrodka Studiów Wschodnich dr Witold Rodkiewicz. Użycie zamrożonych rosyjskich aktywów do wsparcia Kijowa mogłoby być formą nacisku na Moskwę, jednak zdecydowanie niewystarczającą - dodał.

Unijni przywódcy rozmawiają w czwartek w Brukseli o dalszym wsparciu finansowym dla Ukrainy na lata 2026-2027 i użyciu do tego rosyjskich zamrożonych aktywów, z których większość jest zdeponowana w Belgii.

Analityk OSW podkreślił, że wykorzystanie zamrożonych aktywów to nie tylko kwestia znalezienia finansowania dla Ukrainy, ale też kwestia wiarygodności Unii Europejskiej jako strategicznego aktora na scenie międzynarodowej. Według dr Rodkiewicza, szanse na porozumienie się unijnych liderów w tej sprawie nie są duże. Jeśliby jednak doszło do porozumienia – mówił ekspert – to mógłby to być element nacisku na Rosję w negocjacjach pokojowych. Analityk zastrzegł, że nie wystarczyłoby to jednak do zmiany rosyjskiego nastawienia i potrzebne byłyby kolejne kroki, jak np. zablokowanie tzw. floty cieni, przewożącej rosyjską ropę z ominięciem sankcji.

Dr Rodkiewicz zwrócił uwagę, że mimo różnych działań Zachodu zmierzających do osłabienia rosyjskiej gospodarki trudno będzie ją doprowadzić do stanu, który wymusza kapitulację. 

Możliwości gospodarek przestawionych na tory wojenne - w sytuacji, kiedy poziom życia ludności przestaje być istotnym czynnikiem - są bardzo duże

 Analityk Ośrodka Studiów Wschodnich dr Witold Rodkiewicz

Zauważył również, że Rosja nie byłaby w stanie wytrzymać sankcji i prowadzić wojny bez wsparcia Chin i przeorientowania swojego handlu zagranicznego z Europy na Państwo Środka.

Analityk ocenił, że Rosjanie nie są zainteresowani porozumieniem pokojowym i celowo przeciągają negocjacje, licząc m.in. na to, że prezydent USA Donald Trump straci zainteresowanie wojną na Ukrainie. 

- Myślę, że scenariusz rosyjski jest taki, by przeciągać rozmowy, zgłaszać pretensje, liczyć na rozpad koalicji (proukraińskiej, PAP) i różnicę zdań pomiędzy Białym Domem a Europejczykami. Oni liczą, że w pewnym momencie armia ukraińska się załamie i dojdzie też do załamania się systemu politycznego na Ukrainie i że wtedy wyłonią się tam siły, które będą prorosyjskie, z którymi Rosjanie chętnie się będą dogadywać -

Dr Witold Rodkiewicz

Jak dodał, podejście Moskwy pokazuje, iż nie zrezygnowała z przekształcenia Ukrainy w „małą Rosję”.

Kwestie sporne w prowadzonych rozmowach pokojowych dotyczą m.in. spraw terytorialnych. Rosja chce przejąć cały Donbas. Z kolei Stany Zjednoczone proponują, by przekształcić nieokupowany obszar Donbasu w zdemilitaryzowaną lub wolną strefę ekonomiczną pod specjalnym administrowaniem.

Analityk OSW podkreślił, że zgoda Kijowa na propozycję USA mogłaby oznaczać załamanie morale ukraińskiej armii. Zwrócił uwagę, że dla Amerykanów kwestie terytorialne sprowadzają się do przesunięć na mapie, co Rosjanie skwapliwie wykorzystują.

W obwodzie donieckim, części Donbasu przebiega tzw. pas fortec, czyli ufortyfikowana linia obrony, którą Ukraińcy utrzymują i rozwijają od 2014 r. Zdaniem ekspertów, wycofanie się Ukraińców z tych terenów otworzyłoby Rosji drogę do dalszych ataków. 

kmz/ mok/ sma/

Zobacz także

  • Kierownik CERT Polska Marcin Dudek. Fot. PAP/Albert Zawada
    Kierownik CERT Polska Marcin Dudek. Fot. PAP/Albert Zawada

    Szef CERT Polska: wzrost obsługiwanych incydentów cyberbezpieczeństwa nie oznacza wzrostu zagrożeń

  • Maciej Konieczny Fot. PAP/Szymon Pulcyn
    Maciej Konieczny Fot. PAP/Szymon Pulcyn

    Konieczny: partia Razem ma zdolność koalicyjną, nie ma zdolności przystawkowej

  • Dr Zuzanna Toeplitz Fot. PAP/Albert Zawada
    Dr Zuzanna Toeplitz Fot. PAP/Albert Zawada

    Dyrektorka Festiwalu Nauki w Warszawie: umożliwiamy zadawanie pytań

  • Maciej Konieczny, partia Razem Fot. PAP/Szymon Pulcyn
    Maciej Konieczny, partia Razem Fot. PAP/Szymon Pulcyn

    Konieczny: w Polsce są święte krowy, które nie składają się na ochronę zdrowia

Serwisy ogólnodostępne PAP