O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Eksperci: wizerunek prezydenta Nawrockiego uzupełnia deficyty PiS-u

Wizerunek prezydenta Karola Nawrockiego jest spójny z tym, co prezentował w kampanii wyborczej – uważają prof. Rafał Chwedoruk i prof. Jarosław Flis. W rozmowie z PAP ocenili m.in., że prezydent poprzez swój wiek, sposób komunikacji oraz wizerunek sportowca uzupełnia deficyty PiS-u w elektoracie między 20 a 50 rokiem życia.

Karol Nawrocki. Fot. PAP/Paweł Supernak
Karol Nawrocki. Fot. PAP/Paweł Supernak

Od czasu kampanii prezydenckiej, przez moment zaprzysiężenia do chwili obecnej, Nawrocki za pomocą różnorodnych gestów buduje swój wizerunek człowieka „z ludu”. Czy jest to pójście wraz z uczniami na kebab, pojawianie się na meczach piłkarskich, nie tylko naszej reprezentacji, ale także w trakcie rozgrywek ligowych, aktywność w mediach społecznościowych czy częstsze pojawianie się w nieformalnym ubiorze – to wszystko wpływa na skrócenie dystansu społecznego i według prof. Flisa z Uniwersytetu Jagiellońskiego wpisuje się w szersze przemiany na styku społeczeństwa i reprezentantów władzy.

Socjolog zauważył, że w trakcie kampanii prezydenckiej udało się do pewnego stopnia zbudować Nawrockiemu obraz kandydata obywatelskiego, wspieranego przez PiS, ale niezwiązanego bezpośrednio z rządami tej partii. Jednocześnie wykreował on wizerunek kandydata antyrządowego, stojącego w opozycji do „wielkomiejskiego sznytu Rafała Trzaskowskiego” oraz człowieka, który odniósł sukces pomimo tego, że nie miał łatwego startu.

Podobnego zdania jest politolog UW prof. Rafał Chwedoruk. W jego ocenie niejako wciąż „żyjemy w kampanii wyborczej”, a wizerunek prezydenta jest spójny i stanowi bezpośrednią kontynuację tego, co prezentował przed swoim zaprzysiężeniem.

– Podstawą tego wizerunku jest to, że Karol Nawrocki nie jest Donaldem Tuskiem i to w każdym wymiarze. Zaczynając od wymiaru młodzieżowego. Donald Tusk dziś już nie może być Donaldem Tuskiem z pierwszej dekady XXI wieku haratającym w gałę – podkreślił.

Więcej

Prezydent Karol Nawrocki (P) oraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski (L). Fot. PAP/Paweł Supernak
Prezydent Karol Nawrocki (P) oraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski (L). Fot. PAP/Paweł Supernak

Eksperci: Rosja może wykorzystywać spotkanie Zełenskiego z Nawrockim i Tuskiem do dezinformacji

Zdaniem politologa jest to widoczne na wielu płaszczyznach – od ubioru, przez paletę zachowań po wymiar merytoryczny i – jak dodał – dopóki Tusk będzie pełnił rolę premiera, „dopóty Nawrocki będzie w tym miejscu lokowany przez swoje zaplecze polityczne”. Szczególnie że stanowi on – zaznaczył Chwedoruk – jedno z nielicznych spoiw elektoratów Konfederacji i PiS-u.

Prof. Chwedoruk ocenił też, że Nawrocki uzupełnia deficyty Prawa i Sprawiedliwości w zakresie poparcia wśród ludzi między 20 a 50 r.ż. Stąd tak ważna jest prowadzona przez niego komunikacja w mediach społecznościowych, czy szerzej – w internecie, w tym obecność w takich mediach, jak Kanał Zero.

Z drugiej strony poprzez swój wizerunek sportowca prezydent częściowo trafia też do elektoratu wielkomiejskiej klasy średniej.

– Żeby wygrać wybory o plebiscytarnym charakterze, trzeba być blisko centrum, ale niekoniecznie w odniesieniu do podziału partyjnego czy ideologii, ale w sensie stylu życia. Trzeba czynić rzeczy, które są zrozumiałe dla wszystkich, także chodzi właśnie o takie codzienne bycie. A tego typu sportowe atrybuty, jak dbanie o tężyznę fizyczną, są czymś normalnym w dzisiejszym społeczeństwie – ocenił politolog UW.

Prof. Flis przyznał, że obecne działanie Nawrockiego, w tym weta czy przedkładane projekty ustaw, są spójne z jego wizerunkiem z czasu kampanii wyborczej. Jego zdaniem głowa państwa wpada przy tym w pułapki i problemy, które pojawiają się w związku z „ustawieniem prezydenta w polskim systemie politycznym”. Jak dodaje, prezydent już wie, że wprawdzie „nie da się dogodzić wszystkim, ale da się wszystkich wkurzyć”.

– Na razie widzimy, że nie jest łatwo utrzymać równowagę pomiędzy obozem rządzącym a w tych miejscach, gdzie obóz rządzący ma jednak za sobą większość społeczeństwa w sondażach, tak jak w sprawie ustawy łańcuchowej i balansować pomiędzy PiS-em a Konfederacją. Bo tym dwóm partiom i środowiskom Nawrocki zawdzięcza swój wybór.

Adrian Kowarzyk (PAP)

amk/ rbk/ mhr/ grg/

Zobacz także

  • Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Szef MON: zwróciliśmy się do prezydenta o wspólne spotkanie z szefami służb

  • Prezydent Karol Nawrocki. Fot. PAP/Albert Zawada
    Prezydent Karol Nawrocki. Fot. PAP/Albert Zawada

    Karol Nawrocki uczestniczył w telekonferencji przywódców europejskich z prezydentem USA i Ukrainy

  • Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/Łukasz Gągulski
    Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/Łukasz Gągulski

    Kosiniak-Kamysz: zagrożenie jest tylko z jednej strony – ze wschodu

  • Karol Nawrocki i Donald Trump Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Karol Nawrocki i Donald Trump Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Prezydent Nawrocki rozmawiał telefonicznie z Trumpem

Serwisy ogólnodostępne PAP