Ekspert o wypadkach w wojsku: nie da się ich uniknąć, procedury bezpieczeństwa są właściwe
Wypadków w czasie szkoleń wojskowych nie da się całkowicie uniknąć, a polskie procedury bezpieczeństwa nie ustępują tym w innych wojskach NATO i są na właściwym poziomie – podkreślił w rozmowie z PAP Maciej Milczanowski, były oficer, uczestnik misji na Bliskim Wschodzie.
W nocy z czwartku na piątek, w Załuskach nieopodal Niedzicy doszło do wypadku transportera opancerzonego Rosomak. Zginął jeden żołnierz, a drugi został ranny. To pierwszy śmiertelny wypadek w czasie szkolenia od ponad roku.
Dr hab. Maciej Milczanowski, były oficer Centrum Operacji Taktycznych w 1. Brygadzie Zmechanizowanej, uczestnik Polskiego Kontyngentu Wojskowego ONZ na Wzgórzach Golan i w Iraku, podkreślił w rozmowie z PAP, że do wypadków w czasie ćwiczeń dochodzi i będzie dochodzić, i to w każdym wojsku na świecie. „To specyficzne działania. Takie, których w normalnym życiu się nie podejmuje. A przecież nawet w tym ostatnim dochodzi do bardzo wielu wypadków, niebezpiecznych sytuacji, w których giną ludzie” – zauważył.
W ocenie eksperta częstotliwość wypadków, do których dochodzi w trakcie szkoleń świadczy o tym, że procedury bezpieczeństwa są na właściwym poziomie. „Działamy według natowskich norm już naprawdę od wielu lat, więc obycie w tym zakresie jest już bardzo duże. I procedury bezpieczeństwa też nie ustępują tym obowiązującym w innych wojskach Sojuszu” – zaznaczył Milczanowski.
„Nie wolno zapominać, że od dwóch lat mamy zwiększoną ilość ćwiczeń. Jeżeli wziąć pod uwagę ich czas trwania, częstotliwość oraz intensywność, to statystycznie patrząc, nie ma tych wypadków aż tak dużo” – dodał rozmówca PAP.
Wspominając udział w zagranicznych misjach, Milczanowski zaznaczył, że – jeżeli chodzi o obchodzenie się z bronią – to w każdym z kontyngentów procedury były bardzo podobne, a wypadki i tak się zdarzały. „Pamiętam przypadek łotewskiego żołnierza, który się postrzelił. Pamiętam Amerykanów, którzy oddawali strzały w miejscu, w którym nie powinni, czyli przed stołówką. Dochodziło do zdarzeń z udziałem Polaków. Takie przypadki w poszczególnych kontyngentach rozkładały się mniej więcej po równo” – dodał.
Czy da się lepiej zapobiegać wypadkom?
Zapytany, czy można wprowadzić jakieś rozwiązania, które mogą bardziej ograniczyć liczbę wypadków w czasie szkoleń, były wojskowy nie krył sceptycyzmu. „Oczywiście można powiedzieć, że powinno być więcej działań profilaktycznych, więcej uświadamiania. Ale ćwiczenia wojskowe muszą być ćwiczeniami. Nawet jak będzie 50 proc. uświadamiania i 50 proc. ćwiczeń, to i tak do wypadków będzie dochodzić. A ucierpi na tym przygotowanie wojskowe” – zaznaczył Milczanowski.
Wypadki w wojsku
W marcu 2024 roku, w wyniku wypadków podczas szkolenia, zginęło 5 żołnierzy.
5 marca 2024 na poligonie w Drawsku Pomorskim w wyniku wypadku z udziałem bojowego wozu piechoty zginęło dwóch żołnierzy, a trzeci został poważnie ranny.
25 marca 2024 na poligonie w Solarni w powiecie lublinieckim zginęło dwóch saperów podczas ćwiczeń z trotylem.
26 marca 2024 żołnierz Wojsk Specjalnych podczas szkolenia górskiego poniósł śmierć na Niżnych Rysach w Tatrach w wyniku zejścia lawiny.
Choć ubiegły rok był dla Polski, pod względem śmiertelnych wypadków w wojsku, wyjątkowo feralny (USA, Hiszpania i Holandia odnotowały po jednym takim zdarzeniu), nie ma to odzwierciedlenia w długookresowych statystykach.
Jak wynika z raportu opublikowanego w listopadzie 2024 r. przez Urząd Odpowiedzialności Rządu Stanów Zjednoczonych (GAO), w latach 2012-2022 w czasie szkolenia zginęło 41 amerykańskich żołnierzy.
Z kolei, jak pod koniec marca tego roku podało Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii, od początku 2000 r. do końca lutego 2025 r. w trakcie szkoleń zginęło 164 żołnierzy.
Polski resort obrony nie opublikował szczegółowych statystyk. W latach 2012-2022 doszło do około 20 śmiertelnych wypadków.
Największa tragedia w historii szkolenia wojsk państw NATO wydarzyła się na początku sierpnia 1988 r. W wyniku katastrofy śmigłowca transportowego CH-47 Chinook zginęło 29 brytyjskich żołnierzy. (PAP)
gru/ par/ lm/ ał/
