O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ekspert: śmierć Prigożyna to dobra wiadomość, zaostrza się walka o władzę w otoczeniu osłabionego Putina

W Rosji zaostrza się walka o władzę w otoczeniu osłabionego Putina, więc dla Ukrainy informacje o śmierci szefa najemniczej Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna są dobrymi wiadomościami – uważa szef Centrum Badań Wojskowych i Prawnych w Kijowie Ołeksandr Musijenko.

Wrak samolotu. Fot. PAP/EPA/ ANATOLY MALTSEV
Wrak samolotu. Fot. PAP/EPA/ ANATOLY MALTSEV

Ekspert odrzucił oskarżenia pojawiające się ze strony przedstawicieli prokremlowskich mediów, że w śmierć Prigożyna mogły być zaangażowane ukraińskie służby.

„O ręce ukraińskich służb specjalnych w tej sprawie jeszcze wiele usłyszymy, ale wydaje mi się, że nie odpowiada to rzeczywistości” – podkreślił w rozmowie z PAP.

Musijenko wyjaśnił, że po nieudanym buncie Prigożyna przed dwoma miesiącami, na Kremlu doszło do poważnego osłabienia władzy Władimira Putina. W czerwcu najemnicy grupy Wagnera zajęli sztab rosyjskiej armii w Rostowie nad Donem, a następnie zaczęli posuwać się w kierunku Moskwy.

Więcej

Były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Roman Polko podczas wypowiedzi dla mediów przed siedzibą BBN w Warszawie, fot. PAP/Leszek Szymański
Były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Roman Polko podczas wypowiedzi dla mediów przed siedzibą BBN w Warszawie, fot. PAP/Leszek Szymański

Gen. Polko: śmierć Prigożyna pokazuje, że Kreml nie zmienia się, a Putin ma się całkiem nieźle

Prigożyn, który domagał się "przywrócenia sprawiedliwości" w armii i odsunięcia od władzy ministra obrony Siergieja Szojgu, zakończył rebelię tłumacząc, że nie chce rozlewu krwi w Rosji.

„Po nieudanym buncie Prigożyna Putin stał się słabszy i stracił autorytet w swoim otoczeniu, więc na Kremlu rozpoczęła się aktywna walka o władzę. Prowadzi ją z jednej strony Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) i resorty siłowe, a z drugiej strony kierownictwo ministerstwa obrony, Szojgu i (szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji generał Walerij) Gierasimow” – wskazał ukraiński ekspert.

Na Ukrainie śmierć Prigożyna potraktowano jako zasłużoną karę dla zbrodniarza wojennego, który wraz ze swoimi najemnikami uczestniczył w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie – wyjaśnił.

„Dla Ukrainy był to wróg, winny śmierci wielu naszych obywateli. Wagnerowcy uczestniczyli w agresji przeciw Ukrainie, brali udział w bojach na wschodzie i przynieśli wiele nieszczęścia. Zginął wróg narodu ukraińskiego i jest to dla nas dobra wiadomość” – powiedział Musijenko.

Więcej

Moment katastrofy. Fot. PAP/Newscom/ Gray_Zone
Moment katastrofy. Fot. PAP/Newscom/ Gray_Zone

To FSB stała za zestrzeleniem samolotu Prigożyna?

W środę wieczorem rosyjska agencja transportu lotniczego Rosawiacja potwierdziła, że na pokładzie samolotu, który rozbił się w obwodzie twerskim na zachodzie Rosji, był szef najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn i jego "prawa ręka" Dmitrij Utkin, pseudonim "Wagner".

Przyczyny katastrofy są badane. Pojawiły się spekulacje o zestrzeleniu maszyny przez rosyjską obronę przeciwlotniczą lub wybuchu na pokładzie.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jc/

Zobacz także

  • Służby w pobliżu miejsca katastrofy śmigłowca w miejscowości Malawa. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Służby w pobliżu miejsca katastrofy śmigłowca w miejscowości Malawa. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    W katastrofie śmigłowca zginęli dwaj bracia, właściciele firmy SupFol

  • Jan Heweliusz przechylony w porcie w Ystad - 1982 r. Fot. PAP
    Jan Heweliusz przechylony w porcie w Ystad - 1982 r. Fot. PAP

    Historia katastrofy promu "Jan Heweliusz"

  • Karambol na S7 Fot. KPP Pruszcz Gdański
    Karambol na S7 Fot. KPP Pruszcz Gdański

    Tragiczny karambol na S7. Podejrzany kierowca nie przyznaje się do winy

  • Służby na miejscu katastrofy w Lizbonie, fot. PAP/EPA/LUSA/TIAGO PETINGA
    Służby na miejscu katastrofy w Lizbonie, fot. PAP/EPA/LUSA/TIAGO PETINGA

    Katastrofa kolejki w Lizbonie. Obywatele sześciu krajów w szpitalach

Serwisy ogólnodostępne PAP