O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Zatrzymanie flotylli łamie Konwencję o prawie morza, ale Izrael nie jest jej stroną

Zgodnie z Konwencją o prawie morza Izrael nie miał prawa zatrzymać flotylli GSF na wodach międzynarodowych – powiedział PAP prof. Tomasz P. Kamiński z Uniwersytetu Warszawskiego. Izrael nie jest stroną konwencji, ale wiele państw, które jej nie podpisały, traktuje jej przepisy jako zwyczajowe prawo morza.

Flotylla Sumud (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/TONI ALBIR
Flotylla Sumud (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/TONI ALBIR

Konwencja ONZ o prawie morza to umowa międzynarodowa wypracowana podczas obrad III Konferencji Prawa Morza ONZ, podpisana 10 grudnia 1982 r. w Montego Bay na Jamajce. Obecnie stanowi podstawowy dokument prawny w dziedzinie prawa morza. Została ratyfikowana przez 168 państw i Unię Europejską.

Państwa, które konwencji nie ratyfikowały (jak np. Stany Zjednoczone), a nawet jej nie podpisały, wskazują na tę umowę jako na kodyfikację zwyczajowego prawa morza i powołują się na jej postanowienia.

Polska ratyfikowała Konwencję 6 listopada 1998 r.

Image
Izrael zatrzymał statki flotylli Sumud. Autor: Michał Czernek
Izrael zatrzymał statki flotylli Sumud. Autor: Michał Czernek

Izrael zatrzymał w nocy ze środy na czwartek ponad 470 uczestników i 41 łodzi Globalnej Flotylli Sumud (GSF), która zmierzała w stronę Strefy Gazy. Gdy flotylla Sumud podpłynęła na mniej niż 80 mil morskich (ok. 140 km) do blokowanej Strefy Gazy, marynarka wojenna Izraela zbliżyła się do jednostek i przejęła część z nich.

W piątek GSF poinformowała o zajęciu ostatniego, 42. statku.

Więcej

Główne przesłanie narracji internautów buduje obraz Izraela jako podmiotu ponad prawem, używającego siły przeciwko bezbronnym cywilom i utrudniającego dostęp do pomocy humanitarnej. Fot. PAP/EPA/CESARE ABBATE
Główne przesłanie narracji internautów buduje obraz Izraela jako podmiotu ponad prawem, używającego siły przeciwko bezbronnym cywilom i utrudniającego dostęp do pomocy humanitarnej. Fot. PAP/EPA/CESARE ABBATE

Raport: po przechwyceniu flotylli do Strefy Gazy ponad połowa internautów krytykuje Izrael

PAP zapytała eksperta międzynarodowego prawa morskiego, prof. Tomasza P. Kamińskiego z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, czy Izrael, zatrzymując flotyllę, naruszył prawo międzynarodowe.

- Izrael naruszył Konwencję o prawie morza. Jednocześnie nie jest stroną tej konwencji, więc teoretycznie może uznać, iż nie musi się do niej stosować - powiedział PAP prof. Kamiński.

Według niego w myśl Konwencji o prawie morza państwo za swoje wody terytorialne może uznać obszar 12 mil morskich od linii brzegowej, natomiast kolejne 12 mil może należeć do tzw. strefy przyległej, na której państwo może chronić niektóre swoje interesy, np. w kwestiach epidemiologicznych. Cała strefa może jednak mieć maksymalnie 24 mile.

Ekspert dodał, że w myśl konwencji w absolutnie nadzwyczajnych sytuacjach państwo może interweniować na obszarze do 200 mil morskich, ale tylko wtedy, gdy istnieje np. poważne zagrożenie dla środowiska naturalnego.

Zdaniem prof. Kamińskiego nie ma podstaw argument stosowany przez Izrael, że jego interwencja związana jest z sytuacją wojenną. - Nie wiem co to miałaby być za wojna, skoro Izrael nie uznaje podmiotowości międzynarodowej Strefy Gazy - zaznaczył ekspert.

Global Sumud Flotilla jest międzynarodową inicjatywą, w której uczestniczą przedstawiciele ponad 40 krajów. Aktywiści szacowali, że dotrą do Strefy Gazy w czwartek nad ranem. Władze Izraela już wcześniej zapowiadały, że nie pozwolą flotylli zbliżyć się do Gazy.

Image
Flotylla Sumud. Autor: PAP/Adam Ziemienowicz
Flotylla Sumud. Autor: PAP/Adam Ziemienowicz

Na zatrzymanych statkach byli członkowie polskiej delegacji: poseł Franciszek Sterczewski (KO), prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków Polskich Omar Faris, prezeska Stowarzyszenia Nomada Nina Ptak oraz dziennikarka i aktywistka Ewa Jasiewicz, autorka książki „Podpalić Gazę”, która ma brytyjskie obywatelstwo. Izraelscy żołnierze zatrzymali też m.in. 24 obywateli Turcji, 23 Malezyjczyków, 22 Włochów i 11 Irlandczyków – przekazały rządy tych państw.

Rzecznik polskiego MSZ Maciej Wewiór przekazał w środę wieczorem, że resort monitoruje sytuację i będzie starał się pomóc zatrzymanym „w granicach prawa i realiów działań wojennych”. Ambasada RP w Tel Awiwie poinformowała w czwartek, że polski konsul jest już w Aszdodzie. „Żaden polski obywatel nie pozostanie bez opieki” – podkreśliła placówka. Szef MSZ Radosław Sikorski poinformował w czwartek, że służba konsularna jest w kontakcie z polskimi obywatelami, którzy płynęli statkami. Minister zaapelował też ponownie, by nie podróżować do niebezpiecznych rejonów.

W piątkowym komunikacie MSZ w Jerozolimie zapewniono, że wszyscy zatrzymani aktywiści są bezpieczni i zdrowi. Według wcześniejszych informacji zostali oni przetransportowani ze swoich statków do izraelskiego portu w Aszdodzie i tam oczekują na deportację.

Więcej

Flotylla Sumud (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/MOHAMED MESSARA
Flotylla Sumud (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/MOHAMED MESSARA

MSZ: trójka Polaków zatrzymanych na flotylli odmówiła dobrowolnej deportacji

GSF podkreśla, że utrzymywana przez Izrael blokada morska Strefy Gazy jest nielegalna, a celem flotylli było jej symboliczne przełamanie. Jednostki transportowały też pomoc dla Strefy Gazy, gdzie trwa kryzys humanitarny na wielką skalę, w tym głód, wywołany trwającą blisko dwa lata wojną Izraela z Hamasem.

Zdaniem organizatorów konwoju interwencja Izraela jest bezpośrednim naruszeniem prawa międzynarodowego i podstawowych praw człowieka, a przechwytywanie statków humanitarnych na wodach międzynarodowych, odmawianie pomocy prawnej zatrzymanej załodze i ukrywanie jej sytuacji stanowi zbrodnię wojenną.

Izrael twierdzi, że utrzymuje blokadę zgodnie z prawem. Władze Izraela wielokrotnie oskarżały flotyllę o to, że służy celom Hamasu. Według MSZ w Jerozolimie pokazuje to m.in. odrzucenie przez grupę oferty wyładunku pomocy w izraelskim porcie i przetransportowania jej do Strefy Gazy drogą lądową. O takie rozwiązanie apelowały też władze Włoch i Grecji oraz łaciński patriarchat Jerozolimy.

Przejęcie flotylli wywołało falę demonstracji w europejskich miastach, m.in. w Rzymie, Neapolu, Turynie, Barcelonie, Paryżu, Dublinie, Genewie, Berlinie, Hadze, Stambule i Atenach. Wiece zorganizowano też w Buenos Aires, Meksyku i Karaczi. Włoskie związki zawodowe zwołały na piątek strajk generalny.

Więcej

Propalestyński protest w Livorno we Włoszech Fot. PAP/EPA/ALESSIO NOVI
Propalestyński protest w Livorno we Włoszech Fot. PAP/EPA/ALESSIO NOVI

Blokady dróg, opóźnienia na kolei. Włosi strajkują przeciwko zablokowaniu flotylli dla Gazy

Uczestnicy protestów krytykowali przejęcie flotylli przez Izrael oraz prowadzoną przez ten kraj wojnę, w której według kontrolowanej przez Hamas administracji zginęło ponad 66,2 tys. Palestyńczyków, w tym 77 w ciągu ostatniej doby. Wojna trwa od 7 października 2023 r., gdy rządzący Strefą Gazy Hamas napadł na południe Izraela, zabijając około 1200 osób i porywając 251. W niewoli pozostaje 20 żywych zakładników.

Manifestacje wyrażające solidarność z Palestyną i sprzeciw wobec zatrzymania uczestników flotylli odbyły się również w największych miastach Polski. We Wrocławiu demonstrowało ok. 500 osób, w Krakowie – 400, w Poznaniu i Katowicach – po ok. 200. W Warszawie podczas protestu przed siedzibą Ministerstwa Spraw Zagranicznych doszło do incydentów: wybito szybę w drzwiach ministerstwa i oblano wejście czerwoną farbą. Interweniowała policja.

Więcej

Zobacz galerię (11)
Manifestacja propalestyńska przed siedzibą MSZ w Warszawie Fot. PAP/Paweł Supernak
Manifestacja propalestyńska przed siedzibą MSZ w Warszawie Fot. PAP/Paweł Supernak

Protest „Solidarni z Palestyną” przed MSZ, KRPM i Sejmem. Interweniowała policja

Izrael wprowadził blokadę morską Strefy Gazy w 2007 r., po przejęciu władzy nad tym terytorium przez Hamas, uzasadniając to kwestiami bezpieczeństwa. Legalność tego posunięcia jest przedmiotem sporów. Różne organizacje pozarządowe od lat organizują konwoje morskie, które mają przełamać blokadę.

Strefa Gazy jest zrujnowana, a większość jej mieszkańców stała się wewnętrznymi uchodźcami. Według organizacji pomocowych kryzys humanitarny się pogarsza, a ilość przepuszczanej przez Izrael pomocy jest wciąż niewystarczająca. Izrael odrzuca zarzuty o to, że jego działania przyczyniają się do głodu.(PAP)

pś/ bst/ mow/ grg/

Zobacz także

  • Polscy uczestnicy flotylli humanitarnej do Strefy Gazy: Omar Faris (2P), Nina Ptak (P), Ewa Jasiewicz (2L) i poseł KO Franciszek Sterczewski (P). Fot. PAP/Paweł Supernak
    Polscy uczestnicy flotylli humanitarnej do Strefy Gazy: Omar Faris (2P), Nina Ptak (P), Ewa Jasiewicz (2L) i poseł KO Franciszek Sterczewski (P). Fot. PAP/Paweł Supernak

    Polscy obywatele z flotylli Sumud bezpiecznie wylądowali na lotnisku Chopina w Warszawie [NASZE WIDEO]

  • Flotylla Sumud. Fot. EPA/TONI ALBIR
    Flotylla Sumud. Fot. EPA/TONI ALBIR

    Organizatorzy flotylli Sumud: Polacy wrócą do kraju w środę po południu

  • Fot. PAP/EPA/ATEF SAFADI
    Fot. PAP/EPA/ATEF SAFADI

    Polscy uczestnicy flotylli humanitarnej wrócą do kraju. Rzecznik Global Movement to Gaza Poland zabrał głos

  • Polacy z flotylli wylądowali w Atenach. Fot. X/ Radosław Sikorski
    Polacy z flotylli wylądowali w Atenach. Fot. X/ Radosław Sikorski

    Polacy z flotylli wylądowali w Atenach. Podano szczegóły

Serwisy ogólnodostępne PAP