Ekspertki oceniają wpływ Taylor Swift na trendy kolorystyczne
Od głębokiej czerwieni albumu "Red", po miętowo-pomarańczową stylistykę "The Life of a Showgirl"... Ekspertki zajmujące się kolorami w zakresie marketingu potwierdzają, że wybory kolorystyczne Taylor Swift inspirują trendy w modzie czy wnętrzach.
Zapowiedź 12. albumu studyjnego Taylor Swift, "The Life of a Showgirl", sprawiła, że internet zalały zdjęcia w kolorystyce pomarańczy i mięty. Laurie Pressman, wiceprezeska Pantone Color Institute, zajmującego się doradztwem kolorystycznym, podkreśla w rozmowie z magazynem "Billboard", że artystka skutecznie wiąże kolory ze swoimi uczuciami, tworząc spójną wizualną narrację.
Kolory jako narzędzie marketingowe
„Kolory to silne bodźce emocjonalne, więc połączenie każdego okresu w jej twórczości z konkretnymi kolorami to genialne narzędzie marketingowe” – wtóruje jej Sue Wadden, dyrektor ds. marketingu kolorystycznego w Sherwin-Williams, firmie zajmującej się produkcją farb.
Wadden zauważa, że prognoza trendów kolorystycznych jej firmy na rok 2026 odzwierciedla wizualną stronę "The Life of a Showgirl". Dwie z czterech palet – "Frosted Tints" (z chłodnymi pastelami) i "Sunbaked Hues" (z ciepłymi, słonecznymi odcieniami) – bezpośrednio nawiązują do barw nowej płyty Swift.
Wpływ Swift na modę i design
Ekspertki zgadzają się co do tego, że artystka ma ogromny wpływ na trendy konsumenckie w modzie, makijażu i wystroju wnętrz. Pressman wspomina, że ludzie kontaktują się z Pantone w sprawie konkretnych barw, kojarzonych ze Swift. Waddem zauważyła natomiast, że po ogłoszeniu nowej płyty przez Swift, mnóstwo firm wprowadziło mandarynkowo-miętowy trend na swoich kontach na portalach społecznościowych.
„Jej nowe wcielenie ukazane na płycie idealnie wpisuje się w ducha naszych czasów, kiedy ludzie poszukują tych energetyzujących, pełnych życia kolorów” – mówi Pressman. (PAP Life)
mdn/ag/ep/