O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Eliminacje do mundialu. W "polskiej" grupie liczą się już tylko trzy drużyny

Czwartkowe rozstrzygnięcia w grupie G eliminacji piłkarskich mistrzostw świata nie były zaskakujące i nie zmieniły sytuacji Polski w walce o przepustkę na mundial. O pierwsze miejsce, dające bezpośredni awans, oraz drugie, barażowe, walczą już tylko Holandia, Polska i Finlandia.

Piłkarze reprezentacji Polski: Piotr Zieliński i Kacper Kozłowski. Fot. PAP/Art Service
Piłkarze reprezentacji Polski: Piotr Zieliński i Kacper Kozłowski. Fot. PAP/Art Service

Holandia bez problemu rozbiła na wyjeździe Maltę 4:0 i powiększyła dorobek do 13 punktów w pięciu spotkaniach. Jedyny remis przydarzył jej się właśnie z biało-czerwonymi - w Rotterdamie we wrześniu, gdy zadebiutował selekcjoner Jan Urban.

Sytuacja w "polskiej" grupie. Liczą się już tylko trzy drużyny

Polska ma 10 punktów, tyle samo co Finlandia, która jednak rozegrała o jedno spotkanie więcej. W czwartek Finowie nie bez problemów wygrali w Helsinkach z Litwą 2:1. Pokonane tego dnia drużyny nie mają już żadnych szans choćby na udział w barażach.

W niedzielę podopieczni Urbana zmierzą się w Kownie z Litwą, a Holandia podejmie Finlandię. Niezależnie od wyników tych spotkań rozstrzygnięcia jeszcze nie zapadną - choć ewentualne zwycięstwo „Pomarańczowych” i porażka Polski praktycznie o wszystkim by przesądziły. Holandia miałaby bowiem o sześć punktów więcej i ogromną przewagę w różnicy bramek - minimum +16, a Polska - co najwyżej +3, zależnie od dokładnych wyników niedzielnych meczów. W eliminacjach MŚ to właśnie to kryterium jest najważniejsze w przypadku remisu punktowego.

Więcej

Piłkarze Barcelony Robert Lewandowski i Lamine Yamal. Fot.  EPA/Alberto Estevez
Piłkarze Barcelony Robert Lewandowski i Lamine Yamal. Fot. EPA/Alberto Estevez

Władze La Liga potwierdziły mecz Barcelony w Miami. Pierwszy taki przypadek w historii

Scenariusz, który wydaje się najbardziej prawdopodobny, zakłada wygraną gospodarzy w Amsterdamie i gości w Kownie. Wtedy Holandia miałaby 16 pkt, Polska - 13, a Finlandia - 10 i tylko jeden mecz przed sobą. Dla tej ostatniej ekipy oznaczałoby to utratę szansy na bezpośredni awans do mundialu.

W takim przypadku biało-czerwoni mieliby okazję zrównać się punktowo z Holendrami 14 listopada, kiedy podejmą ich w Warszawie. Ale żeby wyprzedzić ją w tabeli już tego dnia, musieliby zwyciężyć bardzo, wręcz nierealnie wysoko... W ostatniej kolejce, kiedy zagrają na wyjeździe z Maltą, potrzebna byłaby im wpadka ekipy trenera Ronalda Koemana z Litwą u siebie.

Można zatem pokusić się o stwierdzenie, że jeśli Holandia wygra w niedzielę, to prowadzenia w tabeli już nie odda. Polsce pozostanie wówczas walka o miejsce w barażu, a do tego celu potrzebować będzie łącznie co najwyżej czterech punktów w starciach z Litwą, Holandią i Maltą, przy czym wyjątkowo korzystny splot wydarzeń mógłby dać jej baraże nawet w przypadku... trzech przegranych.

Eliminacje do mundialu. Trudna sytuacja Finlandii

Sytuacja byłaby znacznie bardziej skomplikowana, gdyby w niedzielę w Amsterdamie padł remis lub sensacyjnie zwyciężyliby goście. Zakładając również wygraną Polski w Kownie mogłoby dojść do sytuacji, gdy trzy zespoły mają po 13 pkt, ale biało-czerwoni i Holendrzy mieliby przed sobą jeszcze po dwa mecze, a Finowie - jeden. Wówczas ogromnie wzrośnie waga wszystkich pozostałych spotkań, a przede wszystkim tego w Warszawie Polski z Holandią. Ewentualna wygrana gospodarzy dałaby im pozycję lidera, którą później trzeba byłoby obronić na Malcie.

Więcej

Jan Urban i piłkarze polskiej reprezentacji. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz
Jan Urban i piłkarze polskiej reprezentacji. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz

Ciekawy rywal i cenny sprawdzian - czego możemy spodziewać się po meczu z Nową Zelandią?

Trudna jest sytuacja Finlandii, która choćby nawet pokonała Holandię w niedzielę i Maltę w listopadzie, nie ma wszystkiego w swoich rękach. Jej obecny bilans bramek to 8-9, więc nawet pozycja lidera przed ostatnią kolejką, z maksymalnie trzypunktową przewagą nad Holandią, prawdopodobnie niewiele by jej dała. To dlatego, że 17 listopada Finowie już nie zagrają, a trudno będzie o potknięcie Holandii u siebie z Litwą. A nawet gdyby w Amstedamie doszło do sensacji, to Finów wyprzedzić może również Polska.

Turniej finałowy w USA, Kanadzie i Meksyku odbędzie się w dniach 11 czerwca - 19 lipca 2026 po raz pierwszy z udziałem 48 ekip.

Tabela grupy G eliminacji MŚ 2026 i terminarz pozostałych meczów:

                  M  Z R P  bramki pkt
1. Holandia       5  4 1 0  18-3   13
2. Polska         5  3 1 1   8-4   10
3. Finlandia      6  3 1 2   8-9   10
4. Litwa          6  0 3 3   6-9    3
5. Malta          6  0 2 4   1-16   2

12 października
Litwa - Polska
Holandia - Finlandia

14 listopada
Polska - Holandia
Finlandia - Malta

17 listopada
Malta - Polska
Holandia - Litwa
(PAP)

mm/ pp/ pap/

Zobacz także

  • Selekcjoner Jan Urban podczas meczu z Maltą, fot. PAP/Leszek Szymański
    Selekcjoner Jan Urban podczas meczu z Maltą, fot. PAP/Leszek Szymański

    Były reprezentant Polski: szkoda, że zmiana selekcjonera nastąpiła tak późno

  • Piłkarz reprezentacji Polski Piotr Zieliński cieszy się z gola podczas meczu eliminacyjnego mistrzostw świata z Maltą, fot. PAP/Leszek Szymański
    Piłkarz reprezentacji Polski Piotr Zieliński cieszy się z gola podczas meczu eliminacyjnego mistrzostw świata z Maltą, fot. PAP/Leszek Szymański

    Thriller na Malcie dla Polski. Zieliński zapewnia zwycięstwo w końcówce meczu

  • Reprezentacja Anglii ma już zapewniony awans do mistrzostw. Fot. PAP/EPA/TOMS KALNINS
    Reprezentacja Anglii ma już zapewniony awans do mistrzostw. Fot. PAP/EPA/TOMS KALNINS

    Mundial 2026. 28 drużyn już pewnych udziału, w listopadzie dołączy 14

  • Piłkarze reprezentacji Polski. PAP/Piotr Nowak
    Piłkarze reprezentacji Polski. PAP/Piotr Nowak

    Ekspert o zwycięstwie z Litwą. "Drużyna zrobiła nie jeden, a trzy kroki"

Serwisy ogólnodostępne PAP