Film „Błazny” Gabrieli Muskały ze ścieżką dźwiękową Zbigniewa Zamachowskiego. Wkrótce w kinach
13 grudnia na dużym ekranie zadebiutuje komediodramat „Błazny” w reżyserii laureatki Orła, Gabrieli Muskały. To opowieść o studentach aktorstwa, którym przyjdzie zmierzyć się z poważnym dylematem. Bohaterowie będą musieli zdecydować, czy są gotowi poświęcić dla sławy związki i przyjaźnie. „Błazny” są pełnometrażowym debiutem reżyserskim Muskały, a także – kompozytorskim debiutem Zbigniewa Zamachowskiego. Film doczekał się oficjalnego zwiastuna.
Wielkimi krokami zbliża się premiera filmu „Błazny” – pełnometrażowego debiutu reżyserskiego znanej polskiej aktorki Gabrieli Muskały, która odpowiada także za scenariusz obrazu. Produkcja nakręcona przez gwiazdę takich filmów, jak „Fuga”, „Moje córki krowy” czy „Wymyk”, opowiada historię dwóch zaprzyjaźnionych par, które kończą właśnie studia aktorskie, marząc o spektakularnych karierach i błyskawicznej drodze na szczyt. Kiedy bohaterowie dowiadują się, że ich film dyplomowy będzie realizował znany reżyser, postanawiają za wszelką cenę wykorzystać swoją szansę. Wśród studentów rozpoczyna się walka o główne role. Rosnące napięcia prowadzą do eskalacji konfliktów, ujawniając ambicje, kompleksy i niezałatwione sprawy, a granica między fikcją a rzeczywistością coraz bardziej się zaciera. Plan filmowy staje się sceną desperackiej rywalizacji. W sieci zadebiutował właśnie oficjalny zwiastun produkcji.
W bohaterów „Błaznów” wcieliły się wschodzące gwiazdy kina. Jedną z nich jest Sebastian Dela, którego widzowie znają m.in. z filmu „W lesie dziś nie zaśnie nikt” i serialowego hitu Netfliksa „Idź przodem, bracie”. 27-letni aktor występuje na deskach warszawskiego Och-Teatru, a niedawno dołączył do zespołu Teatru Narodowego. U jego boku wystąpili Jan Łuć, który ma na koncie epizodyczne role w nagradzanych na festiwalu w Gdyni produkcjach „Kos” i „Piosenki o miłości”, gwiazda „Na dobre i na złe” Justyna Litwic oraz Magdalena Dwurzyńska, odtwórczyni roli detektywki Sylwii Koneckiej z serialu „Malanowski. Nowe rozdanie”. Na co dzień związana jest ona z Teatrem im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim. W „Błaznach” gościnnie wystąpiły legendy polskiej kinematografii – Krystyna Janda, Jan Englert i Robert Więckiewicz.
Jak podkreśla Muskała w komunikacie prasowym: „Aktorstwo jest gigantyczną częścią mojego życia – moją miłością. Ale ono mi nie wystarcza. Nie przestałam być aktorką, po prostu od lat równolegle realizuję też inne pasje – pisanie i reżyserię. Reżyserię traktuję jako naturalne przejście z jednej strony kamery na drugą. Chcę opowiadać o tym, co znam – o tym, co jest mi najbliższe. Dlatego "Błazny" opowiadają o aktorstwie – temacie rzadko poruszanym w filmach”.
W pracę nad obrazem zaangażował się także Zbigniew Zamachowski, który debiutuje jako twórca ścieżki dźwiękowej w pełnometrażowej produkcji. „Muzyka była obecna w moim życiu od zawsze. Pojawiła się znacznie wcześniej niż myśl o byciu aktorem. Odkąd pamiętam, chciałem nauczyć się grać na fortepianie. Dlatego skończyłem szkołę muzyczną. Prawie nikt o tym nie wie, ale, już jako student łódzkiej filmówki, komponowałem muzykę do etiud filmowych moich kolegów i koleżanek” – zdradził słynny aktor.
„Błazny” to siódmy pełnometrażowy film dyplomowy wyprodukowany przez Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną w Łodzi.
Premiera obrazu odbędzie się 13 grudnia. (PAP Life)
iwo/ag/ep/
