O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

FSB utrzymuje, że wykryła zamach na "spowiednika Putina"

Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) ogłosiła w piątek, że zapobiegła zamachowi na metropolitę Tichona Szewkunowa. Zatrzymano dwie osoby, w tym asystenta metropolity. Przez wiele lat media rosyjskie nazywały Szewkunowa nieoficjalnym spowiednikiem Władimira Putina.

Metropolita Tichon Fot. PAP/Artur Reszko
Metropolita Tichon Fot. PAP/Artur Reszko

FSB oznajmiła, że zatrzymani przyznali się do tych planów i że zamach przygotowywał wywiad ukraiński. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow obwinił o to "reżim w Kijowie".

Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego HUR, Andrij Jusow odrzucił te oskarżenia, nazywając je "absurdem" i "kłamstwem". "Walczymy zgodnie z zasadami wojny i prawa międzynarodowego" - dodał Jusow.

Więcej

Mateusz Piotrowski. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Mateusz Piotrowski. Fot. PAP/Tomasz Gzell

Analityk PISM: Putin nie zgodzi się na obecność europejskich wojsk na Ukrainie

Niezależny rosyjski portal Meduza podał, że zatrzymany został obywatel Rosji i obywatel Ukrainy z zezwoleniem na pobyt w Rosji. Rządowe media w Moskwie ogłosiły, że zatrzymani to: Denis Popowicz (asystent Szewkunowa) i Nikita Iwankowicz.

Wcześniej niezależna "Nowaja Gazieta" informowała, że w połowie lutego sąd w Moskwie nakazał umieszczenie w areszcie dwóch absolwentów seminarium w Moskwie i że jednym z nich jest Popowicz - obywatel Ukrainy, mający zezwolenie na pobyt w Rosji, a drugim - Iwankowicz. W trakcie rewizji w mieszkaniu Iwankowicza "nie wiadomo skąd" pojawiła się łopata, "za pomocą której jakoby zakopywano ładunek wybuchowy" - podała "Nowaja Gazieta".

Kim jest Tichon?

Tichon, biskup Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, jest metropolitą symferopolskim i krymskim.

Wcześniej - w latch 1995-2018 - był przełożonym Monastyru Srietienskiego w Moskwie. Klasztor ten znajduje się u zbiegu ulicy Bolszaja Łubianka i Bulwaru Rożdiestwienskiego, nieopodal gmachu Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). 

Założony pod koniec XIV wieku monastyr został zamknięty w 1925 roku, wiele budynków zniszczono, a na ich miejscu powstał budynek mieszkalny dla oficerów NKWD. Na terenie klasztoru dokonywano w tym czasie egzekucji.

Przez wiele lat czynna tam była szkoła z francuskim jako językiem wykładowym. Od 2004 roku Patriarchat Moskiewski domagał się zwrócenia budynku zajmowanego przez szkołę i w 2010 roku zapadła decyzja o przekazaniu obiektu klasztorowi. Nadzór nad nim sprawuje patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl.

Dom publiczny na terenie monastyru

W 2012 roku głośna stała się sprawa wykrycia na terenie należącym do monastyru domu publicznego, działającego - jak podała policja - w obiekcie prywatnym i niemającym związku z klasztorem. Według rosyjskich mediów "przybytek" ten znany był jako "hotel dla zakochanych". Oferował siedem pokoi o różnym standardzie. Najtańszy w cenie 1750 rubli (wówczas 56 dolarów) za godzinę”.

Policja zlikwidowała ten dom publiczny; zatrzymano dwie prostytutki. Sam klasztor utrzymywał, że nic nie wie o tej sprawie. (PAP)

awl/ mal/ mar/

Zobacz także

  • Szef Biura Polityki Międzynarodowej KPRP Marcin Przydacz, fot. PAP/Paweł Supernak
    Szef Biura Polityki Międzynarodowej KPRP Marcin Przydacz, fot. PAP/Paweł Supernak

    Przydacz: jeśli jest ktoś, kto może zmusić Putina do porozumienia, to jest to Trump

  • Viktor Orban i Władimir Putin Fot. PAP/EPA/ALEXANDER NEMENOV
    Viktor Orban i Władimir Putin Fot. PAP/EPA/ALEXANDER NEMENOV

    Orban wysłał list do Putina. Chodzi o zamrożone aktywa Rosji

  • Władimir Putin i Dmitrij Pieskow, fot. PAP/EPA/SPUTNIK POOL/GRIGORY SYSOEV /SPUTNIK/KREMLIN POOL
    Władimir Putin i Dmitrij Pieskow, fot. PAP/EPA/SPUTNIK POOL/GRIGORY SYSOEV /SPUTNIK/KREMLIN POOL

    Zawieszenie broni w Ukrainie na czas świąt? Jest odpowiedź Kremla

  • Kaja Kallas. Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
    Kaja Kallas. Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

    Kallas: jeśli Putin przejmie Donbas, będzie kontynuować podbój Ukrainy

Serwisy ogólnodostępne PAP