O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

"Gazeta Wyborcza": MSZ stawia niemożliwe warunki kandydatom na studia z Indii, Algierii czy Kataru

Ministerstwo Spraw Zagranicznych zamyka drzwi do Polski przed studentami z Indii, Algierii, Kataru czy Tunezji. Stawia im niemożliwe do zrealizowania warunki - informuje w poniedziałkowym wydaniu "Gazeta Wyborcza".

Studenci podczas centralnej inauguracji roku akademickiego uczelni medycznych, jaka odbyła się w Centrum Dydaktycznym Uniwersytetu Medycznego w Łodzi PAP/Grzegorz Michałowski
Studenci podczas centralnej inauguracji roku akademickiego uczelni medycznych, jaka odbyła się w Centrum Dydaktycznym Uniwersytetu Medycznego w Łodzi PAP/Grzegorz Michałowski

Jak przypomniała gazeta, uczelnie od lat szkolą kadrę i otwierają kolejne kierunki studiów w języku angielskim, pozyskują unijne i krajowe środki na projekty, które pomagają obcokrajowcom odnaleźć się w polskiej rzeczywistości oraz promują się na zagranicznych targach.

"Ale nastawienie polskich władz do zagranicznych studentów zmieniła afera wizowa. MSZ zarzuca cudzoziemcom, że +nadużywali zbyt łatwej rekrutacji na studia w Polsce+, by podjąć pracę w strefie Schengen" - pisze "Gazeta Wyborcza".

Dziennik podkreślił, że dość powszechne było przekonanie, że system trzeba uszczelnić. O tym, jak to zrobić, miał zdecydować specjalny międzyresortowy zespół. Ale sprawę "załatwił" już MSZ. Komunikat zamieszczony na stronie ambasady Algierii powołuje się bowiem "na wytyczne MSZ z 31 lipca 2024 r.". Ten ze strony ambasady w Indiach wskazuje, że resort spraw zagranicznych sięgnął po istniejący od dawna zapis ustawy o systemie oświaty (art. 93 ust. 3), który mówi właśnie o obowiązku uznania wydanych za granicą świadectw i dokumentów.

Jak jednak zauważyła "GW", do tej pory uczelnie dostawały od kandydatów skany świadectw i wydawały decyzje warunkowo. Wyznaczały studentowi czas na uzupełnienie dokumentów - trudnych do zdobycia dla kogoś, kto przebywa za granicą - już po przyjeździe do Polski. Wtedy cudzoziemcy umawiali wizyty w kuratoriach oświaty. Tak przepisy interpretowało Ministerstwo Nauki, powołując się na kodeks postępowania administracyjnego (art. 162).

 

"Niemal połowa spośród 100 tys. zagranicznych studentów, których mamy dziś w Polsce, to Ukraińcy. Ich problem wiz od czasu rosyjskiej inwazji nie dotyczy. Kolejne 12 tys. to Białorusini, których od dawna zapraszamy na studia do Polski. Kolejni są Turcy (3,7 tys. osób), których też nie dotyczy problem, bo studiują w Polsce na podstawie umowy bilateralnej podpisanej między naszymi państwami. To samo dotyczy Chin. Studentów z krajów, którym teraz utrudniamy uzyskanie wizy, jest stosunkowo niewiele - 3,5 tys. z Zimbabwe, 2,7 tys. z Indii czy 407 z Algierii" - wylicza gazeta. (PAP)

Zobacz także

  • Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa, fot. PAP/EPA/REUTERS POOL/RAMIL SITDIKOV/POOL/
    Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa, fot. PAP/EPA/REUTERS POOL/RAMIL SITDIKOV/POOL/

    Rzecznik MSZ odpowiedział na słowa Zacharowej. "Rosja po raz kolejny sięga po fałszowanie historii"

  • Służby na miejscu strzelaniny, fot. PAP/EPA/AAP/MICK TSIKAS
    Służby na miejscu strzelaniny, fot. PAP/EPA/AAP/MICK TSIKAS

    Zamach na plaży Bondi w Sydney. Rzecznik MSZ zabrał głos

  • Radosław Sikorski, fot. PAP/Wiktor Dąbkowski
    Radosław Sikorski, fot. PAP/Wiktor Dąbkowski
    Specjalnie dla PAP

    Rzecznik MSZ o spotkaniu koalicji chętnych. "Minister Sikorski przedstawił nasze stanowisko"

  • Kontenerowce u wybrzeży RPA, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/NIC BOTHMA
    Kontenerowce u wybrzeży RPA, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/NIC BOTHMA

    Atak na tankowiec u wybrzeży Afryki. Rzecznik MSZ: polski obywatel wśród porwanych

Serwisy ogólnodostępne PAP