Historia rock’n’rolla z archiwów magazynu „Rolling Stone” ukazana na multimedialnej wystawie
50-minutowa podróż przez muzykę, jej historię i najbardziej ikoniczne postaci, opowiedziana poprzez tysiące zdjęć, okładek i filmów pochodzących z archiwum magazynu „Rolling Stone”. Tak w skrócie można podsumować projekt „Rolling Stone Presents: Amplified, The Immersive Rock Experience”. Multimedialną wystawę, którą otwarto w Houston i Nowym Jorku.
„Projekt ten prowadzi nas po historii rewolucyjnej muzyki i zmianach, jakie przyniosła. Wystawa czerpie z rzadkich materiałów z występów na żywo i zza kulis, ekskluzywnych sesji portretowych, okładek albumów i plakatów, dostarczając jedną z najbardziej kompleksowych kolekcji obrazów rock'n'rollowych, jakie kiedykolwiek zgromadzono” – czytamy na oficjalnej stronie wystawy.
Wciągająca podróż w historię rock’n’rolla, która ożywa w trakcie multimedialnej ekspozycji, obejmuje ponad tysiąc fotografii, 200 filmów z koncertów i materiałów zakulisowych oraz 1300 okładek magazynu „Rolling Stone”. Narratorem wystawy jest aktor Kevin Bacon. Ekspozycja może zachwycić nie tylko melomanów, ale też miłośników fotografii, ukazując dzieła wybitnych twórców, którzy na łamach kultowego magazynu uwieczniali sylwetki największych gwiazd estrady, jednocześnie bawiąc się formą i ich wizerunkiem.
Wystawa podzielona jest na rozdziały. „Backstage” i „The Band” przenoszą widzów do sali koncertowej, aby zobaczyli, jak tacy artyści jak David Bowie czy Lizzo przygotowują się do wyjścia na scenę. „Fans” bada uwielbienie, z jakim spotykają się muzyczni idole. Zaś „Studio” i „The Message” odkrywają przed zwiedzającymi intymny proces pisania piosenek.
Joe Levy, dyrektor muzyczny wystawy i były redaktor muzyczny magazynu przyznał, że prace nad projektem trwały około dwóch lat. Początkowo twórcy musieli przebrnąć przez okazałe archiwum magazynu i wybrać najlepsze spośród udostępnionych 60 tys. zdjęć. Po trwającej miesiące selekcji należało stworzyć wystawienniczą kompozycję i sprawdzić, jak prezentuje się na okazałych ekranach.
„Możliwość dostarczenia tych zdjęć w takiej formie jest niczym prawdziwe przekazanie mocy fotografii. Posiadanie tych zdjęć w magazynie, w telefonie jest potężne. Ale otaczanie się nimi jest doświadczeniem trudnym do opisania” – stwierdził Levy w rozmowie z ArtNet. „Magazyn, w swoim geniuszu, uznał, że rock'n'roll to coś więcej niż tylko muzyka - to także kultura, polityka, styl. Wszystko, co magazyn reprezentuje i chce przekazać na temat muzyki, można znaleźć tutaj, w programie i historii, którą opowiadamy” - dodał.
Wystawę można oglądać w muzeach sztuki Artechouse w Houston i Nowym Jorku. Bilet kosztuje 42,33 dolara, czyli ok. 158 złotych. (PAP Life)
mdn/ag/ep/