Iga Świątek mistrzynią Wimbledonu! Historyczny triumf Polki
Iga Świątek wygrała w finale z Amerykanką Amandą Anisimovą 6:0, 6:0 i po raz pierwszy w karierze zwyciężyła w wielkoszlemowym Wimbledonie, najstarszym i najbardziej prestiżowym turnieju tenisowym świata.
To jednocześnie szósty wielkoszlemowy triumf 24-letniej Polki, która wcześniej cztery razy była najlepsza w paryskim French Open (2020, 2022-24), a raz w nowojorskim US Open (2022).
W wielkoszlemowych finałach Świątek pozostaje niepokonana.
To jej 23. tytuł w karierze, a pierwszy od ubiegłorocznej wiktorii na kortach im. Rolanda Garrosa.
Sobotni pojedynek trwał 57 minut.
- Jeszcze nie wiem, ile to dla mnie znaczy, bo to jest surrealistyczne. Nigdy nawet o tym nie marzyłam. To marzenie było zbyt odległe - przyznała 24-letnia Polka w wywiadzie na korcie.
- Czuję się jak doświadczona zawodniczka, bo wcześniej wygrywałam turnieje wielkoszlemowe, ale tego się nie spodziewałam. Z trenerem mieliśmy wzloty i upadki, ale pokazaliśmy, że to jednak działa - stwierdziła.
Iga Świątek jako pierwsza polska tenisistka w historii triumfowała w wielkoszlemowym turnieju tenisowym Wimbledon.
Wcześniej finały przegrały Jadwiga Jędrzejowska i Agnieszka Radwańska.
Jędrzejowska w 1937 roku przegrała z Angielką Dorothy Edith Round 2:6, 6:2, 5:7, a Radwańska w 2012 uległa Amerykance Serenie Williams 1:6, 7:5, 2:6.
To jednocześnie trzeci polski tytuł w najstarszym i najbardziej prestiżowym turnieju świata - w 2017 roku w deblu zwyciężył Łukasz Kubot, którego partnerem był Brazylijczyk Marcelo Melo, a przed rokiem w mikście najlepszy był Jan Zieliński, który występował z Hu-Wei Hsieh z Tajwanu.
To pierwszy od 114 lat przypadek, by w finale tego turnieju jedna z tenisistek nie wygrała ani jednego gema.
W 1911 roku Dorothea Lambert Chambers w takim stosunku wygrała z Dorą Boothby.
Poprzednim w ogóle finałem wielkoszlemowym zakończonym wynikiem 6:0, 6:0 było zwycięstwo Niemki Steffi Graf z reprezentującą wtedy barwy ZSRR Białorusinką Nataszą Zwieriewą w paryskim French Open w 1988 roku. To spotkanie trwało ledwie 34 minuty.
Iga Świątek, zwyciężając w wielkoszlemowym turnieju tenisowym Wimbledon, zapracowała na premię w wysokości trzech milionów funtów, czyli niemal 15 milionów złotych. Amerykanka Amanda Anisimova, którą Polka pokonała w finale 6:0, 6:0, otrzyma 1,52 mln.
Tak wysoka premia sprawi, że 24-letnia Polka zostanie dopiero czwartą w historii tenisistką, która z oficjalnych nagród finansowych przekroczy granicę 40 mln dolarów.
Liderką finansowego zestawienia wszech czasów pozostaje Amerykanka Serena Williams, która „podniosła” z kortów 94,8 mln USD.
Dzięki pierwszemu w karierze triumfowi na londyńskiej trawie Świątek awansuje z czwartego na trzecie miejsce w światowym rankingu, którego... nie zajmowała nigdy wcześniej, choć łącznie przez 125 tygodni była liderką zestawienia WTA.
Świątek będzie mieć w poniedziałkowym notowaniu 6813 punktów, a przed nią plasować się będą tylko Amerykanka Coco Gauff - 7669 i prowadząca od kilku miesięcy Białorusinka Aryna Sabalenka - 12 420. (PAP)
pp/ bia/ kp/