O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Izrael grozi Libanowi. Chodzi o Hezbollah

Izraelski minister obrony Israel Kac zagroził w piątek, że jeżeli rząd Libanu nie rozbroi Hezbollahu, izraelskie ataki na stolicę tego kraju, Bejrut, będą kontynuowane. W czwartek Izrael zbombardował to miasto, zaznaczając, że uderza w łamiący rozejm Hezbollah.

"Jeżeli Izrael nie będzie bezpieczny, nie będzie też spokoju w Bejrucie ani porządku i stabilizacji w Libanie. Porozumienia muszą być przestrzegane; jeżeli nie zrobicie tego, co trzeba, będziemy kontynuować nasze działania, i to z większą siłą" - przekazał Kac w komunikacie.

Zaznaczył, że zwraca się bezpośrednio do prezydenta Libanu Josepha Aouna, który potępił czwartkowy nalot na Bejrut, nazywając go "jawnym naruszeniem" obowiązującego od listopada 2024 r. zawieszenia broni w najnowszej wojnie Izraela z Hezbollahem.

Więcej

Premier Libanu Nadżib Mikati. Fot. PAP/EPA/	WAEL HAMZEH
Premier Libanu Nadżib Mikati. Fot. PAP/EPA/ WAEL HAMZEH

Nadżib Mikati oskarża parlament Iranu o próbę ingerowania w wewnętrzne sprawy Libanu

"Musicie dopilnować, by libańska armia naprawdę przestrzegała rozejmu" - podkreślił Kac.

Izraelskie ataki 

W czwartek wieczorem izraelskie lotnictwo przeprowadziło co najmniej 10 uderzeń na południowe przedmieścia Bejrutu, deklarując, że atakuje należące do Hezbollahu podziemne zakłady produkujące drony. Wojsko poinformowało, że Hezbollah we współpracy z Iranem pracuje nad budową tysięcy bezzałogowców, co zagraża Izraelowi.

Libańskie władze otrzymały wcześniej informację, że na południu Bejrutu składowana jest broń, wojsko zbadało te doniesienia i nie znalazło uzbrojenia - napisała agencja Reutera, powołując się na źródło w libańskim aparacie bezpieczeństwa.

Tuż przed atakami armia Izraela wydała ostrzeżenie dla lokalnej ludności. Po nalocie na Bejrut wojsko zaatakowało też cele na południu Libanu.

Zawarte pod koniec listopada zawieszenie broni przewiduje przejęcie przez libańską armię kontroli nad południem kraju i rozbrojenie tam Hezbollahu. Libańskie władze mają też zagwarantować, że wspierana przez Iran grupa nie będzie stanowiła zagrożenia dla Izraela, i powstrzymać nowe zbrojenia Hezbollahu.

Obie strony zarzucają sobie nieprzestrzeganie rozejmu

Obie strony zarzucają sobie nawzajem nieprzestrzeganie rozejmu. Wojska izraelskie pozostały w pięciu przygranicznych posterunkach na terytorium Libanu i regularnie atakują cele w tym państwie, zaznaczając, że uderzenia są wymierzone w łamiący rozejm Hezbollah. Grupa, uznawana przez Zachód za organizację terrorystyczną, nie przyznaje się do zarzucanych jej naruszeń, w tym ataków rakietowych na Izrael.

Libański rząd deklaruje, że dąży do rozbrojenia Hezbollahu i przejęcia pełnej kontroli nad południem kraju.

Czwartkowe uderzenie na Bejrut było czwartym nalotem Izraela na libańską stolicę od wprowadzenia rozejmu.

Atak został potępiony przez Iran, który jest głównym sojusznikiem Hezbollahu.

Południe Libanu przez dekady znajdowało się pod faktyczną kontrolą szyickiego Hezbollahu, który z różną intensywnością walczył z Izraelem. Po wybuchu wojny w Strefie Gazy w 2023 r. zaczął regularne ostrzały tego państwa, co po roku przerodziło się w otwartą wojnę. Zginęło w niej ponad 4 tys. Libańczyków i kilkudziesięciu Izraelczyków. Hezbollah, stanowiący wcześniej poważną siłę militarną, został znacznie osłabiony.

Z Jerozolimy Jerzy Adamiak (PAP)

adj/ akl/gn/

Zobacz także

  • Papież podczas mszy w Bejrucie, fot. PAP/EPA/STRINGER
    Papież podczas mszy w Bejrucie, fot. PAP/EPA/STRINGER

    Papież zakończył wizytę w Bejrucie i wraca do Rzymu. W swoim ostatnim przemówieniu zwrócił się z apelem [WIDEO]

  • Papież Leon XIV, fot. PAP/EPA/STRINGER
    Papież Leon XIV, fot. PAP/EPA/STRINGER

    Liban. Religijny wymiar drugiego dnia wizyty papieża [WIDEO]

  • Papież Leon XIV i prezydent Libanu Joseph Aoun z rodziną. Fot.  EPA/ALESSANDRO DI MEO
    Papież Leon XIV i prezydent Libanu Joseph Aoun z rodziną. Fot. EPA/ALESSANDRO DI MEO

    Papież Leon XIV przybył do Libanu. "W tym kraju pokój jest pragnieniem i powołaniem"

  • Wizyta papieża Leona XIV w Turcji Fot. PAP/EPA/TOLGA BOZOGLU
    Wizyta papieża Leona XIV w Turcji Fot. PAP/EPA/TOLGA BOZOGLU

    Pierwszy etap podróży zagranicznej Leona XIV dobiega końca. W kolejnym uda się do Libanu [ZDJĘCIA]

Serwisy ogólnodostępne PAP