Izrael intensyfikuje ataki na Hezbollah. Od czwartku zginęło 11 osób
Armia Izraela zintensyfikowała w ostatnich dniach ataki na Liban. Według władz w Bejrucie od czwartku zginęło w nich 11 osób. Izrael informuje, że uderzenia są wymierzone w Hezbollah i wylicza jego bojowników zabitych w atakach. Misja pokojowa ONZ podała, że zestrzeliła izraelskiego drona.
W czwartek w atakach na południe Libanu zginęły co najmniej cztery osoby, w tym starsza kobieta - przekazała państwowa agencja prasowa Ani. Izraelska armia podała, że zaatakowała infrastrukturę Hezbollahu, w tym obóz szkoleniowy i fabrykę rakiet.
Naloty trwały też przez kolejne dni, do niedzieli zginęło w nich łącznie 11 osób - napisała agencja AFP, powołując się na wyliczenia libańskich władz.
Armia izraelska poinformowała, że w uderzeniach zabito m.in. szefa logistyki Hezbollahu w południowym Libanie, jednego z dowódców oddziałów specjalnych tej grupy, a także jej członków odpowiedzialnych za przemyt broni z Iranu.
Szyicki Hezbollah od dekad kontrolował południe Libanu, prowadząc z różną intensywnością walki z Izraelem. Wraz z wybuchem wojny w Strefie Gazy jesienią 2023 r. grupa zaczęła regularne ostrzały Izraela, który odpowiadał ogniem.
Jesienią ub.r. doszło do otwartej wojny, która skończyła się zawartym pod koniec listopada 2024 r. rozejmem. Według umowy obie strony miały wycofać się z południa Libanu, a kontrolę nad tym obszarem miała przejąć regularna armia libańska.
Izrael pozostał jednak w pięciu przygranicznych posterunkach na terytorium Libanu i prowadzi regularne ataki, zaznaczając, że ich celem jest łamiący zapisy rozejmu Hezbollah.
Wojna znacznie osłabiła Hezbollah, który stanowił wcześniej siłę militarną większą niż wojsko Libanu. USA naciskają na rząd w Bejrucie, by wyegzekwował całkowite rozbrojenie się grupy. Hezbollah odmawia złożenia broni.
Siły pokojowe ONZ w Libanie (UNIFIL) poinformowały w niedzielę, że zestrzeliły izraelskiego drona, który „w agresywny sposób” poruszał się nad patrolem ich wojsk. Chwilę później nadleciał inny dron, który zrzucił granat, a po tym izraelski czołg strzelał w kierunku sił ONZ - dodano w oświadczeniu. Zaznaczono, że w incydencie nikt nie został ranny.
Izraelska armia przekazała w poniedziałek, że zestrzelony bezzałogowiec wykonywał standardową misję zwiadowczą i nie stanowił zagrożenia dla wojsk UNIFIL.
Tymczasowe Siły Zbrojne ONZ (UNIFIL) działają w Libanie od 1978 r. i liczą obecnie ponad 10 tys. żołnierzy, w tym ok. 210-osobowy kontyngent z Polski. Zadaniem misji było m.in. utrzymanie bezpieczeństwa w strefie buforowej oddzielającej Liban od Izraela. Niedawno Rada Bezpieczeństwa ONZ zdecydowała, że z końcem 2026 r. misja zacznie się wycofywać.
W czasie wojny siły UNIFIL i obiekty misji zostały kilkadziesiąt razy ostrzelane. W tych incydentach zostało rannych ponad 20 żołnierzy. W większości były to ataki izraelskie. Armia tego państwa podkreślała, że celem nie były wojska UNIFIL, tylko bojownicy Hezbollahu.
Jerzy Adamiak (PAP)
adj/ mal/ grg/