Jakie są priorytety Kanadyjczyków w wyborach parlamentarnych?
Kanadyjczycy wybiorą w poniedziałek 343 parlamentarzystów do federalnej Izby Gmin. Kampania wyborcza rozpoczęła się 23 marca, do najważniejszych zadań dla nowego rządu Kanadyjczycy zaliczają służbę zdrowia, gospodarkę, mieszkalnictwo i obronę.
Priorytety Kanadyjczyków
Dla Kanadyjczyków najważniejszymi zadaniami dla rządu są obecnie, według badania firmy EKOS dla organizacji PAX Sapiens, opublikowanego w piątek przed wyborami, kwestie takie jak służba zdrowia (uznane przez 88 proc. ankietowanych za wysoki priorytet), miejsca pracy i wzrost gospodarczy (84 proc.), dostępność mieszkań i domów (83 proc.). Na czwartym miejscu jest obrona narodowa (78 proc., wynik najwyższy w historii).
Podobne priorytety są widoczne w informacjach pozyskiwanych przez Vote Compass, który jest opracowanym przez naukowców narzędziem na stronach publicznego nadawcy CBC, będącym pomocą w porównaniu poglądów użytkownika z programami partii politycznych.
Kto może wejść do parlamentu
Według agregatora sondaży Polling Canada, w piątek przed wyborami największe poparcie mieli Liberałowie (43 proc.), Konserwatyści (38 proc.), Nowa Partia Demokratyczna (NDP - 8 proc.), Bloc Quebecois (BQ - 6 proc. i Zieloni (2 proc.). W debatach liderów uczestniczyły cztery partie: Liberałowie, Konserwatyści, NDP i BQ.
Służba zdrowia
Kanadyjska służba zdrowia zaczęła przekształcać się w publiczną od lat 60. XX wieku, ramowe założenia zostały określone w ustawie z 1984 r. Budżet federalny przekazuje prowincjom część środków, służbą zdrowia zarządzają prowincje i terytoria, a nie rząd federalny.
Liberałowie, którzy podczas swoich rządów wprowadzili m.in. publiczne finansowanie opieki dentystycznej, zapowiedzieli program nostryfikacji zagranicznych dyplomów studiów medycznych i pielęgniarskich, inwestycje w infrastrukturę służby zdrowia, opiekę psychologiczną i stworzenie dedykowanego funduszu na rzecz zdrowia reprodukcyjnego i opieki nad matkami.
Konserwatyści obiecują utrzymanie publicznego finansowania programów opieki dentystycznej i tanich leków dla tych, którzy już z nich korzystają. Zapowiadają ułatwienia w uznawaniu wzajemnym przez prowincje uprawnień lekarskich i pielęgniarskich. Chcą wprowadzenia przymusowych programów dla osób mających problemy z narkotykami.
NDP, które w minionych latach wspierało Liberałów w uchwalaniu m.in. finansowania programów opieki dentystycznej, proponuje rozszerzanie publicznej służby zdrowia i przeciwdziałanie prywatyzacji służby zdrowia przez prowincje i ułatwienia dla osób z zagranicznymi dyplomami lekarskimi i pielęgniarskimi. Chce też zakazać amerykańskim firmom kupowania podmiotów w kanadyjskiej służbie zdrowia.
BQ, który jako partia "suwerenistyczna" akcentuje przede wszystkim działania na rzecz Quebeku, chce zwiększenia transferów federalnych na rzecz służby zdrowia w Quebeku.
Gospodarka: miejsca pracy i podatki
Liberałowie obiecują obniżenie o jeden punkt procentowy wymiaru podatku dochodowego dla osiągających najniższe dochody, wycofanie się z podwyżki podatku od dochodów kapitałowych i ułatwienia podatkowe w przekazywaniu małych firm następcom.
Konserwatyści zapowiadają obniżenie podatków dla najmniej zarabiających z 15 do 12,75 proc., zwiększenie limitów składek na indywidualne konta emerytalne, zwiększenie kwoty wolnej od podatku dla pracujących na emeryturze. Chcieliby podwyższanie podatków poprzedzać referendum.
NDP obiecuje zwiększenie kwoty wolnej od podatku i opodatkowanie majątku najbogatszych. Jednocześnie chce zaprzestania doliczania federalnego podatku od sprzedaży do m.in. rachunków za internet, telefony i ogrzewanie.
BQ chce podatkowych zachęt dla osób, które decydują się dłużej pracować i zwiększenia budżetowych zwrotów federalnego podatku od sprzedaży (GST).
Wszystkie partie zapowiadają różne formy wsparcia dla kształcenia zawodowego i ułatwienia w wypłacaniu zasiłków dla bezrobotnych.
Mieszkalnictwo
Liberałowie chcą utworzyć specjalną agencję – dewelopera, ułatwiającego budowę tanich prefabrykowanych domów, zapowiadają wsparcie dla rozwoju infrastruktury związanej z mieszkalnictwem. Obiecują też zniesienie podatku federalnego (GST) od kupna domów o cenie nieprzekraczającej 1 mln CAD przez osoby pierwszy raz kupujące nieruchomości.
Również Konserwatyści chcą zniesienia federalnego podatku na nowe domy, których cena nie przekracza 1,3 mln CAD. Chcą uzależnienia federalnej pomocy dla miast od liczby rozpoczynanych budów i uniemożliwienia protestów mieszkańców przeciw budowom rozpoczynanym w ich okolicy oraz sprzedaży części federalnych gruntów pod tanie budownictwo.
NDP chce przeznaczenia 16 mld CAD na wsparcie dla budowy tanich domów i zmian w istniejących już strategiach federalnych. Obiecują budowę 3 mln domów w ciągu pięciu lat i inwestycje w budownictwo na wynajem z kontrolą czynszów, a także wsparcie dla budownictwa komunalnego.
BQ chce 1,2 mld CAD z federalnego funduszu mieszkalnictwa i popiera wyeliminowanie GST dla osób pierwszy raz kupujących dom.
Obronność
Partia Liberalna w swoim programie zapowiada, że do 2030 r. zwiększy wydatki na NATO do 2 proc. PKB, zainwestuje w obronność w Arktyce, co jest jeszcze zobowiązaniem rządu premiera Justina Trudeau, razem z ustanowieniem specjalnego ambasadora ds. Arktyki, usprawni proces zamówień publicznych. Chce też ocenić umowę na dostarczanie amerykańskich F-35 i wejść w partnerstwo z innymi sojusznikami jeśli chodzi o samoloty nowszej generacji.
Konserwatyści, którzy jako ostatnia z dużych partii przedstawili swój program wyborczy, zobowiązują się do zwiększenia wydatków na NATO do 2 proc. PKB, zaś dodatkowe wpływy „pochodzące z rozszerzonego handlu z USA” chcą przeznaczyć na wojsko. Również zamierzają dozbroić Arktykę, choć jeszcze w grudniu ub.r. lider konserwatystów Pierre Polievre pomysł arktycznego ambasadora kwitował komentarzem o „dyplomacji ze Świętym Mikołajem”.
Lewicowe NDP też stawia cel zwiększenia wydatków na obronność do 2 proc., ale do 2032 r. Również chce zwiększyć wojskową obecność w kanadyjskiej Arktyce. NDP chce zerwania kontraktu z USA na dostawy F-35.
BQ chce osiągnąć 2 proc. wydatków na obronność do 2029 r., chce inwestować w przemysł technologiczny w Quebeku, chce partnerstw z sojusznikami w dostawach dla armii oraz zwiększenia wojskowej obecności w Arktyce. W kwestii F-35 – BQ chce, by rząd uzyskał od USA kody źródłowe lub zerwał kontrakt.
Z Toronto Anna Lach(PAP)
lach/ sp/ ał/