Joanna Kulig opowiedziała o kolejnym projekcie z Pawłem Pawlikowskim
Gwiazda „Zimnej wojny” Pawła Pawlikowskiego, Joanna Kulig, gości obecnie w Turynie, gdzie na tamtejszym festiwalu filmowym pokazywany jest jej najnowszy film. To wyreżyserowany przez Norę Jaenicke psychologiczny thriller „Isola”. Przy okazji pobytu we Włoszech, Kulig opowiedziała o swoim kolejnym projekcie, który realizuje razem z Pawlikowskim.
Nowym projektem Pawła Pawlikowskiego, nad którym obecnie on pracuje, jest dramat „1949”, opowiadający o losach pisarza Thomasa Manna i jego rodziny w okresie po zakończeniu II wojny światowej. Joanna Kulig partneruje w tym filmie m.in. Hansowi Zischlerowi i Sandrze Huller, którzy wcielają się w role Thomasa i Eriki Mann.
„Będę śpiewać w nowym filmie Pawła Pawlikowskiego. Będzie to nasza czwarta współpraca. Jestem tak dumna z tego, że ten film powstaje. Szczególnie w tak trudnych dla kina czasach po pandemii i strajkach. Kino wciąż walczy” – zapewnia Joanna Kulig, cytowana przez portal Variety.
„Po szaleństwie związanym z »Zimną wojną« niektórzy chcieli, żebym została w Stanach Zjednoczonych. Jednak jednym z powodów, dla których zawsze podziwiałam Pawła Pawlikowskiego jest to, że ma swój własny, niepowtarzalny sposób tworzenia filmów. Najważniejsze to robić to, co przynosi ci radość i wewnętrzny spokój, zamiast przejmować się tymi wszystkimi głosami z zewnątrz” - tłumaczy aktorka wybraną przez siebie ścieżkę kariery. Jak zapewnia, wciąż priorytetem zostaje dla niej równowaga pomiędzy pracą a rodziną.
Kulig podkreśla, że skupia się na europejskim kinie i projektach, które może rozwijać w Warszawie. Śmieje się, gdy ludzie zauważają w jej obecności, że wróciła do kraju. Tymczasem nigdy go nie opuszczała. Uważa, że jej krajanie powinni uczyć się doceniać samych siebie i przestać wierzyć w to, że Zachód jest pod każdym względem lepszy.
W „Isoli” Kulig wcieliła się w rolę Joanny – o wiele młodszej żony umierającego mężczyzny. Kiedy na odległej wyspie, gdzie mieszkają, pojawia się nowa opiekunka męża, Ada (Fanny Ardant), sytuacja się komplikuje. Jak mówi gwiazda „Zimnej wojny”, w filmie Jaenicke również miała okazję do pochwalenia się swoimi umiejętnościami wokalnymi. (PAP Life)
kal/ag/ep/