O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Karnety na to wydarzenie sprzedały się w godzinę. Jazzowe widowisko w Kaliszu

Karnety na 52. Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych w Kaliszu sprzedały się w godzinę. Na konferencji prasowej zaprezentowano program tegorocznego festiwalu, który, zdaniem dyrektora programowego prof. Krzysztofa Herdzina, można opisać słowami „top of the top”.

Fot. Facebook/Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu
Fot. Facebook/Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu

Dyrektor programowy festiwalu Krzysztof Herdzin powiedział na czwartkowej konferencji prasowej w Centrum kultury i Sztuki w Kaliszu, że w ciągu trzech muzycznych dni festiwalowych „wystąpi top of the top artystów, reprezentujących i penetrujących bardzo różne światy, gatunki, sięgających do różnych narzędzi” - zapowiedział.

52. Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych w Kaliszu. Kto wystąpi?

Na rozpoczęcie trwającego cztery dni festiwalu od 20 do 23 listopada w piątkowy wieczór wystąpi 31-letni Dominik Kisiel, po nim zagra zespół austriacki Owls. Na zakończenie wystąpi 35-letni Emmet Cohen, który – jak powiedział Herdzin - jest w czołówce najważniejszych postaci w światowym jazzie. - Myślę, że ten koncert, jak to się mówi kolokwialnie, wyrzuci nas z butów - stwierdził.

W sobotę wieczór festiwalowy rozpocznie polski zespół 35-letniego Łukasza Ojdany, który – zdaniem Herdzina - jest niezwykle osobistym przykładem przeżywania jazzu i łączenia go z wieloma różnymi inspiracjami. - Program zatytułowany Wędrujący Ptak jest bardzo osobistym, duchowym spotkaniem na skrzyżowaniu polskiej i ukraińskiej muzyki - powiedział.

Więcej

Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca „Mazowsze” im. Tadeusza Sygietyńskiego, Polska, 1965 r. Fot. PAP/Dionizy Gładysz
Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca „Mazowsze” im. Tadeusza Sygietyńskiego, Polska, 1965 r. Fot. PAP/Dionizy Gładysz / Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca „Mazowsze” im. Tadeusza Sygietyńskiego, Polska, 1965 r. Fot. PAP/Dionizy Gładysz

Historia jednej fotografii z Bazy Zdjęć PAP: 75 lat temu zadebiutował zespół „Mazowsze”

Zagra też nazywany „geniuszem fortepianu” urodzony w Indonezji 22-letni Joey Alexander. Jako 8-latek zagrał z Herbim Hancockiem na festiwalu jazzowym w Dżakarcie, a kiedy miał 10 lat Wynton Marsalis zaprosił go do występu na gali Jazz at Lincoln Center. W wieku 11 lat wydał swój pierwszy debiutancki album. - To jest tempo naprawdę niesamowite. Dawno nie mieliśmy tak zdolnego dziecka, które swoimi umiejętnościami zachwyciło cały świat jazzu - powiedział Herdzin.

Na zakończenie sobotniego dnia na scenie Centrum Kultury i Sztuki wystąpią małżonkowie - Linda May Han Oh i Fabian Almazan. - Ona jest obecnie bez wątpienia jedną z najwybitniejszych i najbardziej docenionych basistek na świecie. Jest laureatką nagrody Grammy. Wiele lat z rzędu zdobywała tytuł Basista Roku Jazz Journalists Association. Ich muzyka jest olśniewająca, mimo że grają tylko dwie osoby - podkreślił dyrektor programowy festiwalu.

Ostatni dzień festiwalowy rozpocznie występ kwartetu Filipa Wojciechowskiego. - Myślę, że to jest prawdziwa gratka, bo rzadko w naszym kraju zdarza się, że jazzowy pianista jest równocześnie aktywnym i docenionym wirtuozem klasycznym - powiedział. Kolejny zespół to trio Antonio Farao, który – zdaniem profesora - jest jednym z najlepszych europejskich pianistów jazzowych. - Podobnie jak Filip Wojciechowski, pokaże nam na pewno najwyższy poziom pod kątem swojej techniki, biegłości i nieskazitelności – zaznaczył.

Finał niedzielnego koncertu będzie należał do muzyki Fusion i grającego na keyboardach artysty Scotta Kinsey’a, który przygotował projekt „The music of Joe Zawinul”. Dyrektor wyjaśnił, że Joe Zawinul był jednym z największych koryfeuszy muzyki jazzowej, twórcą zespołu Weather Report, wybitnym pianistą a Scott Kinsey był jego uczniem.

Więcej

Wokalistka Monika Brodka. Fot. PAP/Szymon Pulcyn
Wokalistka Monika Brodka. Fot. PAP/Szymon Pulcyn

Monika Brodka w spektaklu audiowizualnym inspirowanym twórczością Stanisława Lema

- Ich współpraca rozwinęła się do tego stopnia, że Joe Zawinul powierzył uczniowi produkcję swojego albumu. W związku z tym, niejako kontynuując dziedzictwo swojego mentora, Scott Kinsey rozwija idee syntezy brzmienia i konceptualnej improwizacji, które stanowiły fundament stylu Zawinula. Myślę, że będzie to koncert niezwykły, złożony z samych wirtuozów tej muzyki, muzyki fusion. To muzyka bardzo dynamiczna, energetyczna, skontrastowana, kolorowa i wielowymiarowa - zapowiedział.

W planie festiwalu - dzień filmowy

Dyrektor CKiS Robert Kuciński powiedział, że czwartek będzie dniem filmowym. Zostaną pokazane dwa dokumenty pt. „Na zawsze melomanii” w reżyserii Rafała Mierzyńskiego i „Komeda osobisty”, którego scenarzystą, reżyserem i współproducentem jest Igor Mertyn.

- To będzie 120 minut spotkania z jazzem, polskim kinem, ale też z tamtym czasem. Jest to taka podróż, bym powiedział, do głębi świadomości różnych osób, różnych bohaterów, którzy występują w jednym i w drugim filmie. To jest też podróż, która pozwala zobaczyć trochę, w jakim teraz jesteśmy miejscu, a gdzie kiedyś byliśmy, jak system w ogóle ówcześnie kształtował to, co działo się w naszej kulturze – powiedział Igor Mertyn.

Na ten dzień zaplanowano spotkanie autorskie z Igorem Mertynem oraz Tomaszem Lachem – muzykiem, autorem tekstów, synem Zofii Komedowej, wychowywanym przez Krzysztofa Komedę-Trzcińskiego.

Więcej

Marta Cienkowska. Fot. PAP/Paweł Supernak
Marta Cienkowska. Fot. PAP/Paweł Supernak

Ministra kultury: miliony słuchaczy Konkursu Chopinowskiego dowodzą, że muzyka klasyczna nie jest elitarna

Autorem festiwalowego plakatu jest Tomasz Wolff, który powiedział, że kluczem do tegorocznego plakatu jest zdanie, które słyszał od swojej babci.

- Mówiła, że pianiści mają długie palce. Dlatego to dłoń pianisty stała się kluczem plakatu, ponieważ jest elementem sprawczym. Przenosi na fortepian wibracje, które są w ciele pianisty jazzowego - powiedział.

Jak poinformował dyr. Kuciński karnety na 52. Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych w Kaliszu sprzedały się w godzinę.

Koszt festiwalu wynosi 450 tys. zł, z czego 100 tys. wynoszą wpłaty od sponsorów.

Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych w Kaliszu jest jedną z najstarszych imprez jazzowych w Polsce. Powstał w 1974 r. a jego nietypowa formuła związana jest z tradycją budowy fortepianów Kaliszu. Koncerty na kaliskiej estradzie gromadziły najwybitniejszych jazzmanów z całego świata.

Autor: Ewa Bąkowska PAP

bak/ aszw/ ał/

Zobacz także

  • Budynek Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu Fot. PAP/Tomasz Wojtasik
    Budynek Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu Fot. PAP/Tomasz Wojtasik

    Kaliski szpital jest winny pielęgniarkom 37 mln zł. Ustalenia w sprawie nieprawidłowości

  • Budynek Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu Fot. PAP/Tomasz Wojtasik
    Budynek Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu Fot. PAP/Tomasz Wojtasik

    Nieprawidłowości w kaliskim szpitalu. Poważny dług z powodu zaległych wynagrodzeń

  • Fot. Facebook/Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu
    Fot. Facebook/Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu

    Rozpoczyna się najstarszy festiwal teatralny w Polsce. Na scenie stu aktorów w 17 spektaklach

  • Sędzia SR w Kaliszu Daniel Hudak. Fot. PAP/Ewa Bąkowska
    Sędzia SR w Kaliszu Daniel Hudak. Fot. PAP/Ewa Bąkowska

    Mężczyzna przystawił broń gazową do głowy 17-latka. Myślał, że złapał złodzieja

Serwisy ogólnodostępne PAP