Karnety na to wydarzenie sprzedały się w godzinę. Jazzowe widowisko w Kaliszu
Karnety na 52. Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych w Kaliszu sprzedały się w godzinę. Na konferencji prasowej zaprezentowano program tegorocznego festiwalu, który, zdaniem dyrektora programowego prof. Krzysztofa Herdzina, można opisać słowami „top of the top”.
Dyrektor programowy festiwalu Krzysztof Herdzin powiedział na czwartkowej konferencji prasowej w Centrum kultury i Sztuki w Kaliszu, że w ciągu trzech muzycznych dni festiwalowych „wystąpi top of the top artystów, reprezentujących i penetrujących bardzo różne światy, gatunki, sięgających do różnych narzędzi” - zapowiedział.
52. Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych w Kaliszu. Kto wystąpi?
Na rozpoczęcie trwającego cztery dni festiwalu od 20 do 23 listopada w piątkowy wieczór wystąpi 31-letni Dominik Kisiel, po nim zagra zespół austriacki Owls. Na zakończenie wystąpi 35-letni Emmet Cohen, który – jak powiedział Herdzin - jest w czołówce najważniejszych postaci w światowym jazzie. - Myślę, że ten koncert, jak to się mówi kolokwialnie, wyrzuci nas z butów - stwierdził.
W sobotę wieczór festiwalowy rozpocznie polski zespół 35-letniego Łukasza Ojdany, który – zdaniem Herdzina - jest niezwykle osobistym przykładem przeżywania jazzu i łączenia go z wieloma różnymi inspiracjami. - Program zatytułowany Wędrujący Ptak jest bardzo osobistym, duchowym spotkaniem na skrzyżowaniu polskiej i ukraińskiej muzyki - powiedział.
Zagra też nazywany „geniuszem fortepianu” urodzony w Indonezji 22-letni Joey Alexander. Jako 8-latek zagrał z Herbim Hancockiem na festiwalu jazzowym w Dżakarcie, a kiedy miał 10 lat Wynton Marsalis zaprosił go do występu na gali Jazz at Lincoln Center. W wieku 11 lat wydał swój pierwszy debiutancki album. - To jest tempo naprawdę niesamowite. Dawno nie mieliśmy tak zdolnego dziecka, które swoimi umiejętnościami zachwyciło cały świat jazzu - powiedział Herdzin.
Na zakończenie sobotniego dnia na scenie Centrum Kultury i Sztuki wystąpią małżonkowie - Linda May Han Oh i Fabian Almazan. - Ona jest obecnie bez wątpienia jedną z najwybitniejszych i najbardziej docenionych basistek na świecie. Jest laureatką nagrody Grammy. Wiele lat z rzędu zdobywała tytuł Basista Roku Jazz Journalists Association. Ich muzyka jest olśniewająca, mimo że grają tylko dwie osoby - podkreślił dyrektor programowy festiwalu.
Ostatni dzień festiwalowy rozpocznie występ kwartetu Filipa Wojciechowskiego. - Myślę, że to jest prawdziwa gratka, bo rzadko w naszym kraju zdarza się, że jazzowy pianista jest równocześnie aktywnym i docenionym wirtuozem klasycznym - powiedział. Kolejny zespół to trio Antonio Farao, który – zdaniem profesora - jest jednym z najlepszych europejskich pianistów jazzowych. - Podobnie jak Filip Wojciechowski, pokaże nam na pewno najwyższy poziom pod kątem swojej techniki, biegłości i nieskazitelności – zaznaczył.
Finał niedzielnego koncertu będzie należał do muzyki Fusion i grającego na keyboardach artysty Scotta Kinsey’a, który przygotował projekt „The music of Joe Zawinul”. Dyrektor wyjaśnił, że Joe Zawinul był jednym z największych koryfeuszy muzyki jazzowej, twórcą zespołu Weather Report, wybitnym pianistą a Scott Kinsey był jego uczniem.
- Ich współpraca rozwinęła się do tego stopnia, że Joe Zawinul powierzył uczniowi produkcję swojego albumu. W związku z tym, niejako kontynuując dziedzictwo swojego mentora, Scott Kinsey rozwija idee syntezy brzmienia i konceptualnej improwizacji, które stanowiły fundament stylu Zawinula. Myślę, że będzie to koncert niezwykły, złożony z samych wirtuozów tej muzyki, muzyki fusion. To muzyka bardzo dynamiczna, energetyczna, skontrastowana, kolorowa i wielowymiarowa - zapowiedział.
W planie festiwalu - dzień filmowy
Dyrektor CKiS Robert Kuciński powiedział, że czwartek będzie dniem filmowym. Zostaną pokazane dwa dokumenty pt. „Na zawsze melomanii” w reżyserii Rafała Mierzyńskiego i „Komeda osobisty”, którego scenarzystą, reżyserem i współproducentem jest Igor Mertyn.
- To będzie 120 minut spotkania z jazzem, polskim kinem, ale też z tamtym czasem. Jest to taka podróż, bym powiedział, do głębi świadomości różnych osób, różnych bohaterów, którzy występują w jednym i w drugim filmie. To jest też podróż, która pozwala zobaczyć trochę, w jakim teraz jesteśmy miejscu, a gdzie kiedyś byliśmy, jak system w ogóle ówcześnie kształtował to, co działo się w naszej kulturze – powiedział Igor Mertyn.
Na ten dzień zaplanowano spotkanie autorskie z Igorem Mertynem oraz Tomaszem Lachem – muzykiem, autorem tekstów, synem Zofii Komedowej, wychowywanym przez Krzysztofa Komedę-Trzcińskiego.
Autorem festiwalowego plakatu jest Tomasz Wolff, który powiedział, że kluczem do tegorocznego plakatu jest zdanie, które słyszał od swojej babci.
- Mówiła, że pianiści mają długie palce. Dlatego to dłoń pianisty stała się kluczem plakatu, ponieważ jest elementem sprawczym. Przenosi na fortepian wibracje, które są w ciele pianisty jazzowego - powiedział.
Jak poinformował dyr. Kuciński karnety na 52. Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych w Kaliszu sprzedały się w godzinę.
Koszt festiwalu wynosi 450 tys. zł, z czego 100 tys. wynoszą wpłaty od sponsorów.
Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych w Kaliszu jest jedną z najstarszych imprez jazzowych w Polsce. Powstał w 1974 r. a jego nietypowa formuła związana jest z tradycją budowy fortepianów Kaliszu. Koncerty na kaliskiej estradzie gromadziły najwybitniejszych jazzmanów z całego świata.
Autor: Ewa Bąkowska PAP
bak/ aszw/ ał/