Komisja Europejska potępiła izraelski atak na szpital w Gazie
Atak Izraela na szpital Nasser w Strefie Gazy, w którym w poniedziałek zginęło co najmniej 20 osób, w tym pięciu dziennikarzy, jest „całkowicie nie do przyjęcia” – oświadczył w Brukseli rzecznik Komisj Europejskiej Anouar El Anouni.
- Cywile oraz dziennikarze muszą być chronieni zgodnie z prawem międzynarodowym – podkreślił na konferencji prasowej rzecznik. Przekazał też, że mieszkańcy Gazy „cierpią zbyt długo i zbyt dotkliwie” i nadszedł czas, by przerwać spiralę przemocy.
W przeprowadzonym w poniedziałek rano ataku na szpital im. Nasera w Chan Junus zginęło co najmniej 20 osób, w tym dziennikarze pracujący m.in. dla telewizji Al-Dżazira, agencji Reutera i AP czy stacji NBC - poinformowały kontrolowane przez Hamas władze lokalne.
Dodano, że w szpital najpierw uderzyła jedna rakieta, a po chwili, gdy na miejscu były już ekipy ratunkowe, druga. Wśród ofiar byli też ratownicy. W ataku rannych zostało kilkadziesiąt osób.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu nazwał go „tragicznym wypadkiem”.
Prezydent Francji Emmanuel Macron określił uderzenie jako „nieakceptowalne”, podkreślił, że cywile i dziennikarze muszą być chronieni w każdych okolicznościach, i wezwał Izrael do szanowania prawa międzynarodowego.
Brytyjski minister spraw zagranicznych David Lemmy napisał na platformie X, że jest przerażony atakiem, i zaapelował o natychmiastowe zawieszenie broni w Strefie Gazy.
Prezydent USA Donald Trump poproszony przez dziennikarzy o komentarz do ataku odpowiedział, że o nim nie wiedział i dodał, że „nie jest z tego zadowolony”. Zauważył, że trwają „bardzo poważne wysiłki dyplomatyczne wokół Strefy Gazy”.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
luo/ mal/ grg/