O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Kowal o ekshumacjach w Puźnikach: to przełom w relacjach Polski i Ukrainy

Według kierującego polsko-ukraińską grupą roboczą ds. dialogu historycznego posła KO Pawła Kowala prowadzone w Puźnikach ekshumacje to przełom w relacjach obu krajów. Dodał, że udało się wypracować rozwiązania, które zarówno Polakom, jak i Ukraińcom ułatwią poszukiwania szczątków bliskich.

Kolejny etap prac ekshumacyjnych polskich ofiar zbrodni wołyńskiej. Fot. PAP/Vladyslav Musiienko
Kolejny etap prac ekshumacyjnych polskich ofiar zbrodni wołyńskiej. Fot. PAP/Vladyslav Musiienko

W poniedziałek na konferencji prasowej w Rzeszowie Kowal podkreślił, że jest w stałym kontakcie z ekipą, która prowadzi ekshumacje w Puźnikach w Ukrainie. Przypomniał, że udało się odnaleźć ciała „dużej grupy ofiar”.

„Teraz będą prowadzone badania genetyczne. Ekipa naukowców, adekwatnie do postępu badań, będzie informowała na temat szczegółów dotyczących miejsca, w którym zgodnie z oczekiwaniami odnaleziono ciała ofiar” – dodał poseł, który jest też pełnomocnikiem rządu RP ds. odbudowy Ukrainy.

Jak zaznaczył, dzięki rozmowom polityków z Polski i Ukrainy „po dekadach impasu” strony znalazły wspólny język. „Udało się przeforsować takie rozwiązanie, w którym każdy człowiek, każdy Polak, każdy Ukrainiec, który chce poszukiwać, pochować i uhonorować krzyżem swoich bliskich, będzie miał do tego drogę prostą, drogę administracyjną” – powiedział Kowal.

Więcej

Pomnik. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Vitaliy Hrabar
Pomnik. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Vitaliy Hrabar

Ekshumacje polskich ofiar na Wołyniu. Ambasador Ukrainy podał termin

Polityk podkreślił, że taka możliwość to „przełom”. „Uważam, że to jest istotne wydarzenie, i dlatego używam pojęcia: przełom. Również dlatego, że pierwszy raz od dziesięciu lat prowadzone są prace ekshumacyjne, a strona ukraińska wydała już kilka kolejnych zgód na prace ekshumacyjne albo poszukiwawcze” – powiedział Kowal.

Dodał, że w niektórych sytuacjach nie wiadomo dokładnie, gdzie spoczywają ciała ofiar z II wojny światowej. Zaznaczył przy tym, że chodzi nie tylko o zbrodnię wołyńską, ale także represje stalinowskie przeciwko Polakom.

Kowal zapewnił, że prace w Puźnikach prowadzone są na bardzo wysokim poziomie - i merytorycznym, i jeśli chodzi o ochronę ze strony ukraińskiej, i komunikacyjnym. „To wszystko wymaga jawności, ale też pewnej delikatności; myślę, że jest tak, jak powinno być” – ocenił.

Puźniki to dawna wieś w dzisiejszym obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy, gdzie w nocy z 12 na 13 lutego 1945 r. ukraińscy nacjonaliści wymordowali - według różnych źródeł - od 50 do 120 Polaków. 24 kwietnia 2025 r. rozpoczęły się tam pierwsze ekshumacje od zniesienia przez stronę ukraińską w listopadzie 2024 r. zakazu poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy.

W miniony weekend wiceminister kultury Ukrainy Andrij Nadżos powiedział PAP, że podczas prac poszukiwawczych w Puźnikach polsko-ukraińska ekspedycja odnalazła dotychczas szczątki ponad 30 osób i ekshumowała ponad 20 ciał.

Na konferencji prasowej poruszono również temat pomnika UPA w Monasterzu (woj. podkarpackie), na którym ktoś podmienił tablice. Na pytanie, czy incydent ten wpłynie na rozmowy polsko-ukraińskie dotyczące ekshumacji i poszukiwań, poseł KO odpowiedział, że te sprawy nie są ze sobą powiązane.

Więcej

Teren cmentarza w nieistniejącej już wsi Puźniki na Ukrainie (obw. Tarnopolski), gdzie trwają poszukiwania zbiorowej mogiły. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Teren cmentarza w nieistniejącej już wsi Puźniki na Ukrainie (obw. Tarnopolski), gdzie trwają poszukiwania zbiorowej mogiły. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Paweł Kowal: po raz pierwszy od 10 lat Ukraina wydała realne zgody na ekshumacje [WYWIAD]

„Przedmiotem naszych negocjacji - i to jest także zmiana stosunku do tego, co było wcześniej - jest to, co właśnie określamy jako prawo do godnej pamięci po bliskich. To znaczy, że nie negocjujemy kwestii upamiętnień, tym się zajmują inne instytucje. Zespół, którym kieruję, skupia się na czterech elementach: poszukiwanie, ekshumacja, pochówek i prawo do modlitwy, medytacji nad grobem, czyli krzyż, imię i nazwisko” – powiedział.

Kowal dodał, że kwestia upamiętnień ma charakter historyczny.

Na zbiorowej mogile w Monasterzu była tablica z napisem informującym o Ukraińcach, którzy zginęli w walce z sowieckim NKWD na początku marca 1945 r. 21 kwietnia 2025 r. Straż Graniczna powiadomiła policję, że pojawiła się nowa tablica, z nowym napisem. Zmiany były też na krzyżu stojącym przy mogile, bo ktoś nakleił tabliczkę, która przykryła tryzub (ukraiński symbol narodowy).

Kamieniarzom udało się już usunąć nielegalnie naklejone tablice. Policja wciąż szuka sprawców. (PAP)

huk/ miś/ ep/

Zobacz także

  • Prace poszukiwawcze na terenie wsi Jureczkowa. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Prace poszukiwawcze na terenie wsi Jureczkowa. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    We wsi Jureczkowa Ukraińcy rozpoczęli poszukiwania szczątków żołnierzy UPA [NASZE WIDEO]

  • Paweł Kowal. Fot. PAP/Vladyslav Musiienko
    Paweł Kowal. Fot. PAP/Vladyslav Musiienko

    Kowal w miejscu ekshumacji żołnierzy września we Lwowie: w końcu zostaną godnie uczczeni

  • Szef MSZ Radosław Sikorski. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Szef MSZ Radosław Sikorski. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Sikorski o ekshumacjach: znaleźliśmy właściwą formułę, że nie będziemy się targować o zmarłych

  • Pomnik. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Vitaliy Hrabar
    Pomnik. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Vitaliy Hrabar

    Ekshumacje polskich ofiar na Wołyniu. Ambasador Ukrainy podał termin

Serwisy ogólnodostępne PAP