O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Król Jordanii: powiedziałem prezydentowi USA, że sprzeciwiam się przesiedleniu Gazańczyków

Król Abdullah II przekazał po rozmowie z prezydentem USA Donaldem Trumpem we wtorek w Waszyngtonie, że Jordania sprzeciwia się przesiedleniu mieszkańców Strefy Gazy i popiera utworzenie niepodległej Palestyny. To droga do sprawiedliwego pokoju, która wymaga też zaangażowania USA - podkreślił.

Król Abdullah II  i prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/EPA/Aaron Schwartz / POOL
Król Abdullah II i prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/EPA/Aaron Schwartz / POOL

Podczas konstruktywnego spotkania z prezydentem Trumpem "powtórzyłem niezłomne stanowisko Jordanii przeciwko przesiedlaniu Palestyńczyków ze Strefy Gazy i Zachodniego Brzegu" - napisał Abdullah II w serwisie X po spotkaniu z Trumpem. Podkreślił, że jest to stanowisko "całego świata arabskiego".

Więcej

Prezydent Donald Trump. Fot.  EPA/Aaron Schwartz / POOL
Prezydent Donald Trump. Fot. EPA/Aaron Schwartz / POOL

Trump na spotkaniu z królem Jordanii: nie kupimy Strefy Gazy, będziemy ją po prostu mieć

Amerykański prezydent podczas rozmowy z monarchą w Białym Domu powtórzył swoje plany przejęcia kontroli nad Strefą Gazy przez USA i przesiedlenia mieszkających tam Palestyńczyków. W pojawiających się od tygodnia różnych wersjach tych propozycji Trump zapowiadał, że mieszkańcy Strefy Gazy mieliby zostać przeniesieni do Jordanii i Egiptu.

Król Jordanii pytany w obecności Trumpa o ocenę tych planów konsekwentnie odmawiał bezpośredniej odpowiedzi. Ogłosił jednak w Białym Domu, że jego kraj przyjmie 2 tys. chorych palestyńskich dzieci. Dodał, że w najbliższym czasie wraz z Egiptem i innymi państwami arabskimi przedstawi inny plan przyszłości Strefy Gazy.

Abdullah II w swoim wpisie w serwisie X zaznaczył, że drogą do uzyskania stabilności w regionie jest osiągnięcie pokoju poprzez stworzenie obok Izraela państwa palestyńskiego, czyli przez tzw. rozwiązanie dwupaństwowe.

Więcej

Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Paweł Kowal. Fot. PAP/	Leszek Szymański
Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Paweł Kowal. Fot. PAP/ Leszek Szymański

Paweł Kowal o konflikcie izraelsko-palestyńskim: Polska jest za rozwiązaniem dwupaństwowym

"Prezydent Trump jest człowiekiem pokoju. Odegrał kluczową rolę w zawarciu zawieszenia broni w Strefie Gazy. Liczymy, że USA i wszystkie zaangażowane strony zapewnią jego utrzymanie" - podkreślił jordański monarcha.

Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się już wcześniej ze zdecydowaną krytyką państw arabskich i wielu innych krajów. W Izraelu została generalnie przyjęta z zadowoleniem.

Palestyńczycy postrzegają wizję Trumpa nie tylko jako próbę wygnania ich ze Strefy Gazy, ale również plan, którego celem jest uniemożliwienie stworzenia im niepodległego państwa.

Strefa Gazy jest zrujnowana po 15-miesięcznej wojnie Izraela przeciwko Hamasowi. Obecnie trwa rozejm, ale perspektywy jego utrzymania są niepewne.

Premier Benjamin Netanjahu zapowiedział we wtorek, że jeżeli Hamas w sobotę nie uwolni zakładników, będzie to oznaczało zerwanie rozejmu, a Izrael wznowi "intensywne walki" w Strefie Gazy. Trump wystosotwał wcześniej wobec Hamasu podobne ultimatum, które ponownie potwierdził podczas spotkania z Abdullahem II.

Jerzy Adamiak (PAP)

adj/ bst/gn/

Serwisy ogólnodostępne PAP