KRRiT: Maciej Świrski publikuje pisma przesłane do członka Rady Programowej TVP Krzysztofa Lufta
Ze względu na ustawiczne dezinformowanie opinii publicznej Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski publikuje pisma przesłane do Krzysztofa Lufta, Członka Rady Programowej TVP - czytamy w informacji przesłanej PAP przez rzecznika prasowego Krajowej Rady Radiofoni i Telewizji Teresę Brykczyńską.
"Po przeprowadzonej weryfikacji i analizie sprawozdań TVP SA za II kwartał 2023 r., zarzut Krzysztofa Lufta, sformułowany w skardze z 20 września br. w sprawie nierównego traktowania przez TVP SA podmiotów działających na polskiej scenie politycznej i nierealizowania przez nadawcę publicznego obowiązków wynikających z art. 21 ust. 1 i 2 ustawy o radiofonii i telewizji, nie znalazł potwierdzenia w ustawie" - napisano na stronie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT).
Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski opublikował swoje dwie odpowiedzi w związku ze skargą, przesłane do Członka Rady Programowej TVP Krzysztofa Lufta.
"W odpowiedzi na Pańskie wystąpienie z 20 września 2023 roku zawierające zarzut nierównego traktowania przez TVP SA podmiotów działających na polskiej scenie politycznej i nierealizowania przez nadawcę publicznego obowiązków wynikających z art. 21 ust. 1 i 2 ustawy z 29 grudnia 1992 roku o radiofonii i telewizji, przede wszystkim informuję, że nie jest mi znana metodologia zastosowana przy ustalaniu udziałów w programach TVP SA przedstawicieli partii politycznych" - napisał Maciej Świrski w pierwszej odpowiedzi przesłanej 19 października.
Wyjaśnił, że "w sprawozdaniach nadawców, w tym TVP SA, na które Pan powołuje się, często są wliczane czasy wystąpień przedstawicieli naczelnych organów państwa, których zgodnie z rozporządzeniem KRRiT z dnia 24 kwietnia 2003 r. w sprawie trybu postępowania w związku z przedstawianiem w programach publicznej radiofonii i telewizji stanowisk partii politycznych, związków zawodowych i związków pracodawców w węzłowych sprawach publicznych (Dz. U. z 2014 r. poz. 309), nie wlicza się do realizacji tego rozporządzenia". "Podczas kontroli kwartalnej sprawozdania te są weryfikowane, w tym pod względem prawidłowości kwalifikacji wymienionych tam podmiotów jako partie polityczne. Weryfikacja ta odbywa się na podstawie Ewidencji Partii Politycznych" - przypomniał przewodniczący KRRiT.
"Udziały procentowe czasów wystąpień przedstawicieli poszczególnych partii politycznych, które zostały wskazane w Pańskim wystąpieniu, nie znajdują potwierdzenia po przeprowadzonej weryfikacji i analizie sprawozdań TVP SA za II kwartał 2023 roku" - napisał Świrski i przedstawił dane.
"W programach Telewizji Polskiej: 60 proc. kwartalnego czasu nadawania dla przedstawicieli partii tworzących rząd (Prawo i Sprawiedliwość, Solidarna/Suwerenna Polska, Partia Republikańska); 40 proc. tego czasu dla przedstawicieli partii opozycyjnych (tu wliczono pozostałe partie wykazane w sprawozdaniu spółki za II kwartał 2023 r.)" - wskazał przewodniczący KRRiT.
Zwrócił uwagę, że "w odpowiedzi na Pańskie wystąpienie nadawca w swoim stanowisku podkreślił, że dane dotyczące czasu antenowego dla koalicji rządzącej oraz stanowisk Kancelarii Prezydenta RP, Prezesa Rady Ministrów i Marszałka Sejmu dotyczą zbiorczo tych wszystkich podmiotów".
"Zatem w tej grupie emitowane informacje dotyczą także działalności poszczególnych podmiotów w ramach sprawowanych funkcji, co wymaga przeznaczenia na ten cel dłuższego czasu, aniżeli na wystąpienia polityków opozycji" - wyjaśnił.
"Stanowisko nadawcy znajduje uzasadnienie zważywszy, że obecne przepisy (art. 23 ustawy o radiofonii i telewizji) nie dają Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji podstawy do ścisłego określenia czasu dla partii rządzących, opozycyjnych, parlamentarnych i pozaparlamentarnych. Póki tego rodzaju zmiana nie zostanie wprowadzona, KRRiT może działać wyłącznie na podstawie obowiązującego prawa (art. 23 ustawy o radiofonii i telewizji oraz wydanego na podstawie zawartej tam delegacji rozporządzenia KRRiT)" - ocenił przewodniczący KRRiT.
"Wydaje się, że ta problematyka była Panu jak najbardziej znana w trakcie wykonywanej do 2016 roku kadencji członka KRRiT, zatem gwoli jej przypomnienia, zwracam się o rozważenie wyżej przedstawionej argumentacji" - napisał Maciej Świrski.
W odpowiedzi skierowanej do Krzysztofa Lufta 30 października przewodniczący KRRiT zaznaczył: "podtrzymując informacje przekazane Panu 19 października 2023 roku (pismo z sygnaturą: DPz-WSW.0511.2352.6.2023), chciałbym zaznaczyć, iż w swoich obydwu pismach, zarówno tym z 20 września, jak też z 22 października 2023 roku, nie podał Pan żadnych konkretnych przykładów potwierdzających Pana obserwacje, pisząc jedynie, cyt. '… wystąpienia polityków opozycji, ich spotkania z wyborcami czy dziennikarzami nie są transmitowane NIGDY! Ich wystąpienia, jeśli się pojawiają to tylko we fragmentach i po obróbce redakcyjnej, zwykle z negatywnym komentarzem' (pisownia oryginalna)".
"Ponownie zatem informuję, iż obowiązujące prawo, przede wszystkim art. 23 ustawy o radiofonii i telewizji i stosowne rozporządzenie KRRiT, wydane zgodnie ze wskazaniami zawartymi w delegacji ustawowej, nie uprawniają KRRiT do określania czasu obecności m.in. przedstawicieli partii politycznych (…) w programach jednostek publicznej radiofonii i telewizji. Do tego czasu wliczane są jedynie wypowiedzi przedstawicieli partii w aktualnych ważnych sprawach publicznych, a nie we wszystkich sprawach" - napisał Maciej Świrski.
Zwrócił uwagę, że "spotkania z mieszkańcami miast zarówno przedstawicieli partii rządzącej, jak i opozycji (w tym Donalda Tuska) dotyczyły przede wszystkim planów tych podmiotów na przyszłość".
"I najważniejsza kwestia: obecnie obowiązujące przepisy prawa nie zobowiązują jednostek publicznej radiofonii i telewizji do transmisji tego rodzaju spotkań. Aby tak ewentualnie się stało należałoby zmienić aktualnie obowiązujący przepis wynikający z art. 23 ustawy o radiofonii i telewizji oraz delegację dla KRRiT do wydania stosownego rozporządzenia w tej sprawie" - wyjaśnił. "Reasumując stwierdzam, iż nie ma podstaw prawnych do wszczęcia postępowania skargowego w powyższej sprawie, o co Pan wnioskuje" - ocenił przewodniczący KRRiT.
"Nadal też podtrzymuję moje stwierdzenie, iż nie jest mi znana metodologia Pańskich wyliczeń, a zatem w tym zakresie będę opierał się na danych, które Panu udostępniłem w odpowiedzi z 19 października 2023 roku" - podkreślił Maciej Świrski.
"We wszystkich pozostałych kwestiach, w mojej ocenie niewnoszących do tej sprawy nic istotnego, nie będę podejmował polemiki z Pańskimi tezami, ani stwierdzeniami odnoszącymi się do stanu naszej wzajemnej wiedzy w tym zakresie" - napisał, dodając, że "uprzejmie informuję, że ten list zostanie opublikowany na stronach www KRRiT ze względu na ustawiczne dezinformowanie opinii publicznej przez Pana na temat tej korespondencji".(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
kw/