Francja przed oficjalnym uznaniem państwowości Palestyny. Zagraniczne media oceniają
Francuski dziennik „L'Opinion” ocenia w poniedziałek, przed oficjalnym uznaniem przez Francję państwowości Palestyny, że dopiero przyszłość zademonstruje przetrwanie tej dynamiki dyplomatycznej stworzonej przez Paryż, która nie została poparta przez Stany Zjednoczone.
Jak pisze „L'Opinion”, przyszłość pokaże, czy dynamika stworzona przez Francję przetrwa, przy braku aprobaty Stanów Zjednoczonych, niezbędnego arbitra na Bliskim Wschodzie. „Inicjatywa ta zależeć będzie również od zdolności do doprowadzenia do rozbrojenia Hamasu” - podkreśla dziennik, zauważając, że jest to „trudne zadanie”.
Francja uzna Palestynę. Media oceniają
W ocenie „L'Opinion” niezależnie od woli Francji, która dąży też do odzyskania swojej reputacji w świecie arabsko-muzułmańskim, stanowisko Paryża „sprzyja narracji jednego z obozów w większym stopniu, niż narracji drugiego”. W artykule zatytułowanym „Uznanie Palestyny - Macron w pułapce propagandy” dziennik zauważa, że wojna w Strefie Gazy, będąca konfliktem, w którym cywile płacą najwyższą cenę, „rozgrywa się również na obszarze propagandy”.
Konflikt w Gazie „wywołuje emocje”, w tym w samej Francji, „gdzie żyją najznaczniejsze w Europie wspólnoty żydowskie i muzułmańskie” - przypomina dziennik, zaznaczając, że uznanie przez Francję państwa palestyńskiego zbiega się ze świętem żydowskiego Nowego Roku; Rosz ha-Szana rozpoczyna się wieczorem w poniedziałek.
Z Paryża Anna Wróbel (PAP)
awl/ ap/ pap/