O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ósme w tym roku ognisko wścieklizny

Ósmy w tym roku przypadek wścieklizny - tym razem u kuny - stwierdzono w woj. lubelskim. Na terenie sześciu powiatów województwa obowiązują szczepienia kotów przeciwko wściekliźnie.

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Wściekliznę stwierdzono u kuny w miejscowości Dłużniów w gminie Dołhobyczów, w powiecie hrubieszowskim – podała w czwartek w komunikacie Lubelski Wojewódzki Lekarz Weterynarii Agnieszka Smyl.

To ósmy przypadek wścieklizny w tym roku w woj. lubelskim. Poprzednie ogniska choroby stwierdzono w czterech przypadkach u lisów, w trzech u kotów.

W ubiegłym roku na Lubelszczyźnie wykryto 36 przypadków wścieklizny w różnych miejscowościach południowowschodniej części województwa, głównie u lisów, ale też u jenotów, kotów, psów, sarny, kuny a nawet w dwóch przypadkach u krów.

W powiatach biłgorajskim, hrubieszowskim, krasnostawskim, tomaszowskim, zamojskim i chełmskim a także w miastach Zamość i Chełm obowiązują szczepienia przeciwko wściekliźnie kotów powyżej trzeciego miesiąca życia. Wprowadzili je w grudniu ub. roku wojewoda lubelski oraz inspektorat weterynarii.

Weterynarze zalecają wszystkim właścicielom kotów, aby je szczepili profilaktycznie. Przypominają też, że przeciwko wściekliźnie można również szczepić zwierzęta innych gatunków, w np. bydło czy konie.

W całej Polsce szczepienia przeciwko wściekliźnie obowiązkowe są dla psów powyżej trzeciego miesiąca życia. Za uchylanie się od tego obowiązku właścicielom zwierząt grozi mandat w wysokości 500 zł.

Wścieklizna jest niebezpieczną, nieuleczalną i śmiertelną chorobą odzwierzęcą. Chorować na nią mogą wszystkie zwierzęta stałocieplne, także ludzie. Głównym nosicielem wścieklizny w Polsce jest lis rudy. Do zakażenia człowieka dochodzi najczęściej w wyniku pogryzienia przez chore zwierzę.

Jedyną skuteczną formą zapobiegania wściekliźnie są szczepienia zwierząt, także dzikich. Inspektorat weterynarii w ostatni weekend marca przeprowadził na Lubelszczyźnie akcję szczepienia lisów wolno żyjących. Ponad 730 tys. dawek szczepionki zrzucono z samolotów lub rozprowadzano ręcznie.

W tym roku inspekcja planuje jeszcze co najmniej dwie akcje szczepień - latem i jesienią. W ubiegłym roku na terenie woj. lubelskiego przeprowadzono trzy takie szczepienia dzikich lisów - każdorazowo rozprowadzono ponad 700 tys. dawek szczepionki.

Systematyczne szczepienia lisów prowadzone od wielu lat powodowały, że w ostatnich latach wścieklizny w woj. lubelskim nie stwierdzano albo były to sporadyczne przypadki. W ubiegłym roku jednak choroba znów dała o sobie znać. Rozprzestrzenianie się wścieklizny to prawdopodobnie efekt znacznego ograniczenia szczepień wśród dzikich lisów na Ukrainie, gdzie trwa wojna. Prawdopodobnie chore zwierzęta migrują do Polski i przenoszą chorobę. (PAP)

ren/ mmu/ ep/

Zobacz także

  • Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Darek Delmanowicz/X/@IMGWmeteo
    Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Darek Delmanowicz/X/@IMGWmeteo

    Intensywne opady śniegu w części kraju. Liczne interwencje strażaków, trudne warunki na drogach

  • Program dobrowolnych powszechnych szkoleń obronnych "wGotowości”, fot. X/@KosiniakKamysz
    Program dobrowolnych powszechnych szkoleń obronnych "wGotowości”, fot. X/@KosiniakKamysz

    W całym kraju rozpoczęły się powszechne szkolenia obronne dla chętnych obywateli [WIDEO]

  • Taśma policyjna. Fot. PAP/Albert Zawada
    Taśma policyjna. Fot. PAP/Albert Zawada

    25-latek rozkładał wnyki, w które łapały się psy. Jeden nie przeżył

  • Port Lotniczy Lublin. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
    Port Lotniczy Lublin. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

    Lotnisko w Lublinie zamknięte z powodu planowanych ćwiczeń

Serwisy ogólnodostępne PAP