Maciej Wąsik: ułaskawienie z 2015 roku jest prawomocne, wyrok sądu jest "pozorny"

2024-01-05 11:17 aktualizacja: 2024-01-05, 13:03
Maciej Wąsik, fot. PAP/Radek Pietruszka
Maciej Wąsik, fot. PAP/Radek Pietruszka
Ułaskawienie z 2015 roku, które było dziełem prezydenta Andrzeja Dudy wobec mnie i Mariusza Kamińskiego, jest prawomocne, przez to zachowujemy mandat poselski - uważa polityk PiS Maciej Wąsik. Wąsik stwierdził w piątek w radiu Wnet, że wyrok sądu skazujący jego i Mariusza Kamińskiego "jest pozorny".

W grudniu Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł prawomocnie kary po dwa lata więzienia dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, po roku więzienia dla dwóch pozostałych b. szefów CBA za działania operacyjne podczas "afery gruntowej". Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał w czwartek postanowienia w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika.

Według Macieja Wąsika, który był w piątek gościem Radia Wnet, skazujący go wyrok z grudnia ub. roku "jest pozorny". "Co zresztą wczoraj zauważył Sąd Najwyższy, mówiąc o tym, że w 2015 roku ułaskawienie, które było dziełem Andrzeja Dudy wobec Mariusza Kamińskiego, mnie, dwóch jeszcze funkcjonariuszy CBA, jest prawomocne, działało. Przez to zachowujemy mandat poselski, przez to jesteśmy niekarani, a to, co zrobił sąd okręgowy 20 grudnia, było tak naprawdę czynnością pozorną" - powiedział.

Odnosząc się do wygaszenia mandatów poselskich przez marszałka Sejmu ocenił, że było to "działanie nieudolne". Zdaniem Wąsika Hołownia "ulegał pośpiechowi, bo jeżeli by chciał w miarę skutecznie uczynić tę czynność, to musiałby poczekać na wpis do Krajowego Rejestru Karnego, nie poczekał na to, pan (szef MS Adam) Bodnar podsunął mu jakiś papier, na podstawie tego papieru on zadziałał". Zdaniem polityka PiS rola ministra sprawiedliwości Adama Bodnara w całej sprawie również powinna być zbadana.

W środę do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN wpłynęły przekazane przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię odwołania Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego od decyzji marszałka o wygaszeniu im mandatów. Do obu spraw wyznaczono składy sędziowskie i terminy posiedzeń niejawnych na 10 stycznia br. W sprawie Wąsika skład sędziowski Izby Pracy złożony był z sędziów orzekających w SN od niedawna - po 2018 r. W sprawie Kamińskiego skład sędziowski w Izbie Pracy złożony jest z sędziów orzekających w tym sądzie jeszcze przed 2018 r.

W czwartek przed południem w sprawie odwołania Wąsika w Izbie Pracy SN podjęte zostało przez wyznaczonego do tej sprawy sędziego postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN. Następnie - w czwartek wczesnym popołudniem - poinformowano, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu posła Macieja Wąsika.

Prezes Izby Karnej SN sędzia Zbigniew Kapiński zastępujący nieobecną I prezes SN podjął decyzję, że właściwą do rozpatrzenia odwołania od wygaszenia mandatu Mariusza Kamińskiego jest Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN - poinformował w czwartek PAP zespół prasowy SN.

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika.

Prezydent Andrzej Duda w piśmie do marszałka Sejmu wskazywał wcześniej, że na skutek zastosowania w 2015 r. prawa łaski wobec Kamińskiego i Wąsika, którzy byli wówczas skazani nieprawomocnie przez sąd pierwszej instancji, nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia ich mandatów. Szef Gabinetu Prezydenta Marcin Mastalerek pytany wtedy o ew. ponowne ułaskawienia ocenił, "już było i jest ono skuteczne, co dwukrotnie potwierdził Trybunał Konstytucyjny". (PAP)

sma/