O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Magdalena Fręch: wyjeżdżam z Melbourne z podniesioną głową

Magdalena Fręch, mimo porażki z rosyjską tenisistką Mirrą Andriejewą 2:6, 6:1, 2:6 w trzeciej rundzie wielkoszlemowego Australian Open, powiedziała, że opuszcza Melbourne z podniesioną głową. "To dobry prognostyk na dalszą część sezonu" - dodała.

Magdalena Fręch. Fot. PAP/EPA/ROLEX DELA PENA
Magdalena Fręch. Fot. PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

27-letnia Fręch po raz pierwszy w karierze była rozstawiona w Wielkim Szlemie. Poprzedni sezon był najlepszy w jej karierze, a rozpoczął się od życiowego sukcesu w zawodach tej rangi, czyli awansu do 1/8 finału Australian Open.  

Teraz nie zdołała powtórzyć tego wyniku, choć pokazała się z dobrej strony. Rozstawiona z numerem 23. Polka rozegrała trzy pojedynki, wszystkie z Rosjankami. W pierwszej rundzie wygrała z Poliną Kudiermietową 6:4, 6:4, a w drugiej z Anną Blinkową 0:6, 6:0, 6:2.

W piątek stoczyła trzysetową walkę z 17-letnią Andriejewą, wschodzącą gwiazdą światowego tenisa, rozstawioną tutaj z "czternastką".

Więcej

Magdalena Fręch. Fot. PAP/Marcin Cholewiński
Magdalena Fręch. Fot. PAP/Marcin Cholewiński

Magdalena Fręch odpadła w trzeciej rundzie Australian Open

"Walczyłyśmy jak na noże. Mirra wybierała takie piłki, że sama byłam w ciężkim szoku, bo już naprawdę 'rozganiałam' ją z jednego narożnika w drugi. Ale gdzieś tam ostatkiem ręki wyciągała to. A kiedy starałam się wchodzić bliżej, to mnie mijała" - przyznała Fręch w rozmowie z Eurosportem.

"Myślę, że to był bardzo 'bliski' mecz, taki na styku. Zabrakło może wykończenia dwóch-trzech piłek. Również trochę szczęścia, żeby zagrać w linię, a był mały aut" - dodała.

Mimo porażki Polka jest zadowolona ze swojego występu w tegorocznej edycji Australian Open.

"To jest dobry prognostyk na dalszą część sezonu. Właściwie to dopiero początek sezonu. Obroniłam większość punktów z poprzedniej edycji turnieju. Na pewno nie będę więc narzekać, bo przyjeżdżałam tutaj z innym nastawieniem. Myślę, że wyjeżdżam z podniesioną głową" - podsumowała. (PAP)

bia/ co/kgr/
 

Zobacz także

  • Iga Świątek, fot. PAP/EPA/ANDRES MARTINEZ CASARES
    Iga Świątek, fot. PAP/EPA/ANDRES MARTINEZ CASARES

    Świątek z Anisimovą o awans do półfinału WTA Finals. O której początek meczu?

  • Aryna Sabalenka. Fot. PAP/EPA/JOHN G. MABANGLO
    Aryna Sabalenka. Fot. PAP/EPA/JOHN G. MABANGLO

    Turniej WTA w Wuhan. Sabalenka w półfinale

  • Iga Świątek, fot. PAP/EPA/SARAH YENESEL
    Iga Świątek, fot. PAP/EPA/SARAH YENESEL

    Świątek z awansem do ćwierćfinału US Open. Pewna wygrana z Aleksandrową

  • Jannik Sinner i Novak Djokovic, fot. PAP/EPA/ADAM VAUGHAN
    Jannik Sinner i Novak Djokovic, fot. PAP/EPA/ADAM VAUGHAN

    Sinner i Djokovic rezygnują. Plaga kontuzji na dużym turnieju

Serwisy ogólnodostępne PAP