Maki wyrastające z kamienicy, wieloryb z wikliny, mapa utkana z nici podczas Nocy Kultury w Lublinie

2024-04-24 18:00 aktualizacja: 2024-04-24, 18:03
Stare Miasto w Lublinie (zdjęcie ilustracyjne), fot. PAP/Wojtek Jargiło
Stare Miasto w Lublinie (zdjęcie ilustracyjne), fot. PAP/Wojtek Jargiło
Białe maki i makówki wyrastające z kamienicy, wieloryb z wikliny, mapa wykonana z nitek i tekstyliów - to niektóre z instalacji artystycznych przygotowywanych na Noc Kultury, która odbędzie się z 1 na 2 czerwca w Lublinie.

Artyści od wielu lat zamieniają w tę szczególną noc Śródmieście i Stare Miasto w żywą galerię rożnych form sztuki, prezentując instalacje świetlne, spektakle, pokazy, warsztaty czy koncerty. Szukając inspiracji sięgają do faktów z historii Lublina, reagują na wyzwania współczesności, udowadniając, że kreatywność społeczności Lublina jest nieograniczona i zachwycająca” – zaznaczyła zastępca prezydenta Lublina ds. kultury, sportu i partycypacji Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, cytowana w komunikacie.

Noc Kultury odbędzie się z 1 na 2 czerwca w Lublinie pod hasłem „Neurony Miasta”. W przestrzeni miejskiej będzie można podziwiać tradycyjnie instalacje artystyczne przygotowane specjalnie na tę okazję. „W tym roku zobaczymy m.in. spektakularną instalację według projektu Jarka Koziary pt. Heroiny. Będą to olbrzymie, białe maki i makówki wyrastające z jednej z kamienic przy Rynku. Nawet nie trzeba podawać adresu - będzie to taka sytuacja, której absolutnie nie da się przegapić” – powiedziała dyrektorka Nocy Kultury Joanna Wawiórka-Kamieniecka.

Jej zdaniem na uwagę zasługuje również praca pt. Syndrom. Będą to prace graficzne zrobione techniką sitodruku i umieszczone na lodzie, który stopniowo topiąc się, zmieni położone na nim obrazy. „Temat prac jest szczególnie ważny, choć trudny, ponieważ dotyczy syndromu rezygnacji wśród dzieci i młodzieży w obozach dla uchodźców” – dodała dyrektorka.

Zapowiedziała, że na Placu po Farze będzie niepowtarzalna okazja, aby wejść do wnętrza wyplecionego z wikliny wieloryba i poczuć się przez chwilę jak Jonasz w brzuchu wieloryba. Przy ul. Grodzkiej 7 w japońskim patio będzie można odpocząć, słuchając dzwonków koshi, które symbolizują cztery żywioły. „A także zrelaksować się niczym mnisi, grabiąc fale na piaskowych ogrodach zen” – dodała.

Na Starym Mieście zobaczymy też mural Pablo Caviedesa, który jest jednym z najwybitniejszych przedstawicieli sztuki latynoamerykańskiej tworzących w Stanach Zjednoczonych.

Podczas festiwalu będzie można obejrzeć zapiski, listy i zdjęcia Kazimierza Kwiatkowskiego, związanego z Lublinem architekta i konserwatora zabytków, który uratował przed zniszczeniem Hoi An – jedno z najczęściej odwiedzanych przez turystów miast w Indochinach - oraz świątynie My Son.

Dyrektorka Nocy Kultury zwróciła uwagę również na instalację pt. Neurony Lublina prezentującą mapę Lublina utkaną z nitek i tekstyliów. Z kolei praca zatytułowana „Looblin City” ma być remiksem klasycznej mapy Lublina, w której nazwy dzielnic oraz niektórych osiedli nawiązują do najbardziej znanych światowych logotypów. „I tak oto LSM-y, z racji swej sławnej rakiety, stały się logotypem NASA, Park Saski przemienił się w Park Jurajski, zaś Abramowice w zamek z logotypu Walta Disneya” – napisano w zapowiedzi.

Podczas Nocy Kultury rozpocznie się Festiwal Sztuki Nad Rzeką, który potrwa do października wzdłuż rzeki Bystrzycy. Otwarcie wystawy z oprowadzaniem zaplanowano właśnie na pierwszego czerwca. „Na festiwalu pojawią się większe i mniejsze realizacje ze stali, kolorowego płótna, gliny czy dosyć niekonwencjonalnych glonów morskich i sierści psa. Podobnie z tematami prac – niektóre z nich odniosą się bezpośrednio do miejsca, w którym są prezentowane, inne wyjdą ze swoją wymową szerzej w kontekst społeczny” – zapowiedziała koordynatorka Festiwalu Sztuki Nad Rzeką Magdalena Linkowska.

Uczestnicy Nocy Kultury będą mogli wziąć również udział w koncertach i pokazach filmowych.(PAP)

autorka: Gabriela Bogaczyk

nl/