Ministra Kotula: nie ma dobrego systemu wsparcia dla ofiar przemocy seksualnej

2024-04-17 16:54 aktualizacja: 2024-04-18, 07:42
Katarzyna Kotula, fot. PAP/Piotr Nowak
Katarzyna Kotula, fot. PAP/Piotr Nowak
Nie ma dobrego systemu wsparcia przede wszystkim dla ofiar przemocy seksualnej - oceniła ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Zapowiedziała wdrożenie rozwiązań systemowych, m.in. rozbudowę punktów pomocy w każdym województwie.

W kancelarii premiera ministra ds. równości rozmawiała z ekspertami o przeciwdziałaniu przemocy seksualnej oraz systemie wsparcia dla ofiar.

Przypomniała, że w budżecie państwa są zabezpieczone środki na program przeciwdziałania przemocy domowej na 2024 r. "Jest tam znaczny wzrost tych środków. Dzisiaj jest to około 50 mln zł. W 2023 r. było to około 24 mln zł" - wskazała Kotula.

Oceniła, że to wciąż nie są środki satysfakcjonujące.

Ministra zwróciła uwagę, że według rządowego raportu za 2022 r. wzrosła liczba przypadków zgłaszanej przemocy seksualnej w stosunku do 2021 r. "W 2022 r. przypadków przemocy seksualnej jest 1758, ale co ważniejsze, kiedy porównujemy to do 2021 r., to ten wzrost jest o ponad 167 proc." - powiedziała.

"Widzimy, że nie ma dobrego systemu wsparcia dla ofiar przemocy domowej, przemocy seksualnej, ale przede wszystkim dla osób doświadczających przemocy seksualnej po gwałcie" - oceniła Kotula.

Jak przekazała, według raportu polskiej policji w 2020 r. przypadków zgwałcenia było 1034. Jak dodała, doświadczenia organizacji pozarządowych pokazują jednak, że wiele ofiar nie zgłasza przemocy na policję.

"To wynika przede wszystkim z braku przekonania, że istnieje państwowy system wsparcia, który będzie wspierał mnie od początku do końca, który będzie wspierał mnie na każdym etapie" - powiedziała Kotula.

Zapowiedziała wypracowywanie razem z Ministerstwem Zdrowia i Ministerstwem Sprawiedliwości systemowych rozwiązań polegających m.in. na rozbudowie punktów pomocy w każdym województwie, poza istniejącymi rządowymi ośrodkami, których jest 37. "Mamy finansowanie na dwa, trzy nowe ośrodki. Musimy się już dzisiaj zastanowić, czy nie potrzebujemy pójścia w kierunku rozmowy też o specjalistycznych punktach wsparcia dla osób po gwałcie" - powiedziała.

Prezeska Feminoteki Joanna Piotrowska podkreśliła, że fundacja oferuje szeroką pomoc dla kobiet - ofiar przemocy. Numer pomocowy dla kobiet prowadzony przez Fundację Feminoteka to 888 88 33 88, czynny od poniedziałku do piątku w godz. 11-19, a w sobotę i niedzielę od 10 do 16.

Zdaniem Piotrowskiej w Polsce brakuje jednolitych standardów i procedur zgodnych z aktualnymi wytycznymi organizacji międzynarodowych, a tam, gdzie istnieją, ich stosowanie nie jest monitorowane.

"W szczególności dla osób pokrzywdzonych, jak i pracujących w ochronie zdrowia jest ważne, aby powstał spójny system opieki zdrowotnej nad pokrzywdzonymi, oparty na zasadach opieki skoncentrowanej na pacjentce" - powiedziała prezeska fundacji.

Dodała, że konieczne jest m.in. powstanie wyspecjalizowanych ośrodków pomocy dla ofiar przemocy seksualnej, przynajmniej jeden w każdym województwie. Postulatem jest też odpowiednie szkolenie dla personelu medycznego w ramach kształcenia podyplomowego.

Piotrowska przypomniała, że w Sejmie toczą się prace nad poselskim projektem nowelizacji kodeksu karnego, który zakłada m.in. zmianę definicji zgwałcenia. Według propozycji za gwałt uznawane będzie doprowadzenie do obcowania płciowego bez wcześniejszego wyrażenia świadomej i dobrowolnej zgody.

Projekt złożony przez Lewicę jest na etapie prac w komisji do spraw zmian w kodyfikacjach.(PAP)

Autorka: Karolina Kropiwiec

nl/