Mirosław Suchoń: "szrotowe" wiatraki nie będą mogły być stawiane bliżej niż 2 km od zabudowań [STUDIO PAP]

Wyeksploatowane, "szrotowe" turbiny wiatrowe sprowadzone z innych państw, nie będą mogły być instalowane bliżej niż 2000 metrów od zabudowań - poinformował w Studiu PAP przewodniczący klubu Polska 2050 - Trzecia Droga Mirosław Suchoń, odnosząc się do tzw. "ustawy wiatrakowej".

Mirosław Suchoń. Fot. PAP/Leszek Szymański

Grupa posłów Polski 2050-TD i KO 28 listopada wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii, przedłużający zamrożenie cen energii do 30 czerwca 2024 r.; projekt zawiera także przepisy liberalizujące stawianie farm wiatrowych i wiatraków w Polsce.

Autorzy projektu zaproponowali rozszerzenie katalogu inwestycji strategicznych o elektrownie wiatrowe, co oznacza, że nie trzeba będzie analizować zgodności ich lokalizacji z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Projekt ma umożliwić też budowę cichych wiatraków w odległości od 300 m od zabudowań; jednocześnie zapowiedziano poprawkę zwiększającą tę odległość do 500 m.

Suchoń w poniedziałek w Studiu PAP potwierdził, że minimalna odległość ma wynosić 500 m. Jak zaznaczył, kluczowy jest poziom hałasu emitowanego przez turbinę wiatrową.

💬 Wyeksploatowane, "szrotowe" turbiny wiatrowe sprowadzone z innych państw, nie będą mogły być instalowane bliżej niż 2000 metrów od zabudowań - mówił @MiroslawSuchon z @PL_2050
🎥cała rozmowa na https://t.co/gGhW95RytJ@PAPInformacje pic.twitter.com/6UV4UtGmcd

— Adrian Kowarzyk (@AdrianKowarzyk) December 4, 2023

"Dzisiaj, jeżeli ktoś chce sprowadzać z innego państwa taką 'szrotową' turbinę, która już została wyeksploatowana, to z reguły generuje ona hałas na poziomie ok. 110, czy nawet ponad 110 decybeli. Dzisiaj taka turbina w sposób naprawdę zły wpływająca na ludzi, może być zgodnie z przepisami, które zaproponował PiS, instalowana 700 metrów od zabudowań. To jest skandal" - podkreślił poseł Polski 2050.

Jak zaznaczył, projekt przygotowany przez KO i wsparty "konsultacją Polski 2050" przewiduje, że tego typu turbiny będą mogły być instalowane "nie bliżej niż 2000 metrów od zabudowań".

💬 Na posiedzeniach plenarnych Sejmu obserwujemy show realizowane przez pana marszałka @szymon_holownia; wolałbym żeby politycy zajmowali się konkretnymi sprawami, jesteśmy gotowi do pracy - mówił @marcin_przydacz z @pisorgpl
🎥rozmowa na https://t.co/gGhW95RytJ@PAPInformacje pic.twitter.com/JA4SyBaL8K

— Adrian Kowarzyk (@AdrianKowarzyk) November 30, 2023

Na pytanie o zarzut polityków PiS wskazujących, że projekt ten może umożliwić wywłaszczenia ludzi pod farmy wiatrowe odpowiedział, że "nie ma żadnego wywłaszczenia". "To fake news rozsyłany przez PiS" - dodał Suchoń.

"Mamy opinie prawne, które w sposób oczywisty precyzują, że nie ma możliwości, aby pod tego typu prywatne inwestycje były prowadzone tego typu operacje jak wywłaszczenia. Ale oczywiście jeżeli będzie wymagało to doprecyzowania na etapie prac komisji, to zostanie to doprecyzowane. Natomiast nie ma takiej możliwości. Kolejny raz PiS próbuje wprowadzać obywateli w błąd" - powiedział szef klubu Polska 2050. (PAP)

Autor: Adrian Kowarzyk

kgr/