Napaść na Pawła Łatuszkę. Sprawca usłyszał zarzuty. Jest wniosek o deportację
Yauhen K., który zaatakował podczas środowego wykładu białoruskiego opozycjonistę Pawła Łatuszkę usłyszał zarzuty zniesławienia i naruszenia nietykalności cielesnej. Jest też wniosek o jego deportację.
W środę w południe, podczas uroczystego spotkania w Studium Europy Wschodniej UW, doszło do ataku na białoruskiego opozycjonistę Pawła Łatuszkę, o czym poinformował on sam w mediach społecznościowych.
Policja zatrzymała do tej sprawy 35-letniego obywatela Białorusi, który odbywał staż na UW.
Właśnie zostałem napadnięty podczas uroczystego spotkania @SEW_UW w obecności Przedstawiciele władz Polski — @MieszkoPawlak, @MarekKuchcinski, a także Prorektora i przedstawicieli @UniWarszawski oraz korpusu dyplomatycznego — Ambasadora @CZinWarsaw i dyplomatów @GeoEmbPoland.… pic.twitter.com/umqvRU1ZD0
— Pavel Latushka (@PavelLatushka) July 2, 2025
W toku prokuratorskiego śledztwa ustalono, że podczas wykładu na Uniwersytecie Warszawskim jeden z jego uczestników Białorusin Yauhen K. rzucił koszem ze śmieciami w stronę Pawła Łatuszki. Dodatkowo Yauhen K. wykrzykiwał w stronę Łatuszki słowa: „zdrajca, hańba, morderca, on chciał spalić całą opozycję”.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej prok. Piotr Antoni Skiba podał w piątek, że w środę przedstawiono Yauhenowi K. zarzuty zniesławienia i naruszenia nietykalności cielesnej.
Yauhen K. przyznał się do ich popełnienia i złożył wyjaśnienia zgodnie z których treścią żałuje swojego zachowania albowiem było to działanie nieprzemyślane, w stanie afektu i przeprosił za powstałą sytuację
Mężczyzna poddał się też karze grzywny w wysokości 6 tysięcy złotych. „Skierowano wobec wymienionego wniosek do Komendanta Placówki Straży Granicznej w Warszawie o wydanie decyzji o zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu” - podkreślił rzecznik prokuratury.(PAP)
mas/ agz/ ał/