Nawrocki: gwarancją balansu tylko prezydent, który nie jest członkiem partii
Popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki spotkał się w środę z przedstawicielami przedsiębiorców; mówił m.in. o drożyźnie, w tym wysokich cenach energii. Wskazywał też, że balans na scenie politycznej zagwarantuje prezydent niebędący członkiem partii. Moją partią jest Polska - dodał.
Nawrocki wziął w środę w Warszawie udział w spotkaniu konsultacyjnym z przedstawicielami przedsiębiorców dotyczącym gospodarki i przedsiębiorców. W trakcie wystąpienia mówił m.in. o drożyźnie, której doświadczają Polacy, także on sam. „Jak wiemy i jak doświadczamy w naszych gospodarstwach domowych, także w swoim domu doświadczam drożyzny, która płynie z jednej strony z cen energii elektrycznej, z cen gazu, ale odbija się także na naszym codziennym życiu" - mówił Nawrocki.
Zauważył, że ceny codziennych spożywczych produktów "wzrosły w sposób bardzo drastyczny”. Podobne głosy - jak stwierdził - słyszy podczas spotkań w całym kraju.
Nawrocki wskazywał również, że przedsiębiorcy nie zostali objęci ustawą mrożącą ceny energii. „Przedsiębiorcy zostali wyłączeni z górnej granicy osłonowej za cenę energii elektrycznej, która wynosi 500 zł za MWh. Samorządy i odbiorcy indywidualni mają taką osłonę w 2025, niestety limitowaną czasowo, co wpływa na planowanie budżetów przez samorządy” - mówił. Zaapelował do marszałka Sejmu Szymona Hołowni o "odmrożenie" projektu autorstwa PiS, który przewiduje objęcie przedsiębiorców osłoną.
Nawrocki zwrócił się też do wyborców. „Czy w obliczu tej drożyzny, w obliczu sytuacji finansowej i ekonomicznej państwa polskiego chcielibyście widzieć prezydenta, który jest wiceszefem partii politycznej, który będzie zmuszony podpisywać kolejne ustawy, które z całą pewnością nie są dobre dla obywateli państwa polskiego?” – pytał, nawiązując do kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego, który jest wiceszefem PO.
„Pozostając w pragmatyce partyjnej i mając swojego partyjnego szefa, szefa swojej partii, który jest jednocześnie premierem polskiego rządu, będzie w tej pragmatyce pozostawał także jako Prezydent RP” – ocenił Nawrocki.
Jego zdaniem gwarancją dobrobytu państwa polskiego i pewnego balansu na polskiej scenie politycznej może być tylko prezydent, który nigdy nie był i nie jest członkiem partii politycznej. „Moją partią jest Polska, a moim szefem są Polscy i dlatego każdą swoją decyzję będę podejmował z myślą o Polsce i Polakach” – zadeklarował Nawrocki.
Oprócz Nawrockiego start w wyborach prezydenckich zapowiedzieli dotąd także: prezydent Warszawy, wiceszef PO Rafał Trzaskowski; marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia; wicemarszałkini Senatu, kandydatka Lewicy Magdalena Biejat; poseł Sławomir Mentzen z Konfederacji; poseł Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie oraz Marek Woch z Bezpartyjnych Samorządowców. (PAP)
rbk/ sdd/ know/