O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ekspert: polscy chirurdzy naczyniowi są twórcami wielu innowacji

Urządzenie do małoinwazyjnego zamykania żył czy proteza wewnątrznaczyniowa COLT, stosowana w leczeniu trudnych do operowania tętniaków aorty, to tylko niektóre przykłady innowacji polskich chirurgów naczyniowych - ocenił w rozmowie z PAP prof. Piotr Szopiński.

Warszawa, 21.03.2012. Otwarcie nowej, hybrydowej sali operacyjnej wraz z zapleczem diagnostyczno-naukowym w Klinice Chirurgii Naczyniowej Instytutu Hematologii i Transfuzjologii (Klinika Chirurgii Naczyniowej) na warszawskim Ursynowie, 21 bm. (kru) Archiwum, fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz
Archiwum, fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz / Warszawa, 21.03.2012. Otwarcie nowej, hybrydowej sali operacyjnej wraz z zapleczem diagnostyczno-naukowym w Klinice Chirurgii Naczyniowej Instytutu Hematologii i Transfuzjologii (Klinika Chirurgii Naczyniowej) na warszawskim Ursynowie, 21 bm. (kru) Archiwum, fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz

Specjalista, który pełni funkcję prezesa Polskiego Towarzystwa Chirurgii Naczyniowej i kieruje Kliniką Chirurgii Naczyniowej w Instytucie Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie, jest twórcą protezy wewnątrznaczyniowej - stent-graftu COLT, stosowanej obecnie nie tylko w Polsce, ale też w innych krajach Europy, np. w Niemczech, Hiszpanii, we Włoszech.

Stent-graft to rodzaj stentu (metalowego rusztowania w kształcie sprężystej rurki z siatki), który pokryty jest materiałem nieprzepuszczalnym dla płynów. Wszczepia się go w celu uszczelnienia tętnicy, gdy jest ona uszkodzona lub gdy obecny jest w niej tętniak. Umożliwia on poszerzenie światła tętnicy.



"Proteza COLT jest stosowana w leczeniu tętniaków aorty w odcinku piersiowo-brzusznym. Są to jedne z tętniaków najtrudniejszych do operowania. Dotychczas operowano je metodą otwartą, co oznacza, że trzeba było otwierać klatkę piersiową pacjenta i brzuch, używać krążenia pozaustrojowego" - powiedział prof. Szopiński.

Zaznaczył, że ze względu na duży stopień trudności jedynie w kilku - kilkunastu bardzo wyspecjalizowanych ośrodkach na świecie wyniki tych operacji są zadowalające pod względem powikłań i śmiertelności (śmiertelność poniżej 10 proc.).

"W Polsce nie mamy zbyt wielu doświadczeń w tego typu operacjach, dlatego pojawiła się koncepcja, by wykorzystać technologię do stworzenia protezy wewnątrznaczyniowej (stent-graftu), która u części pacjentów z tętniakiem piersiowo-brzusznego odcinka aorty pozwoli zastosować chirurgię małoinwazyjną" - wyjaśnił specjalista.

Prof. Szopiński, który ma 20-letnie doświadczenie w leczeniu pacjentów ze skomplikowanymi schorzeniami aorty w odcinku piersiowo-brzusznym, w 2013 r. rozpoczął prace nad nowym stent-graftem. "Nazwa COLT wzięła się stąd, że zainspirowałem się ruchomym magazynkiem rewolweru wymyślonego przez Samuela Colta pod koniec XIX wieku" - wspominał.

W części umieszczanej w aorcie stent-graft posiada otworki (podobnie jak magazynek kolta), przez które przeprowadzane są mniejsze stent-grafty umieszczane w tętnicach: nerkowych, krezkowej górnej i pniu trzewnym. "Całość tego systemu tworzy spójną konstrukcję przypominającą - zwłaszcza w tomografii komputerowej - ośmiornicę" - powiedział prof. Szopiński. Dodał, że jest to prostszy system od istniejącego na rynku innego stent-graftu stosowanego w tym samym wskazaniu.

Operacje z użyciem protezy COLT przeprowadzane są z bardzo niewielkich dojść chirurgicznych - wymagany jest dostęp poprzez tętnicę pachową i przez tętnice udowe, przez które wprowadza się stent-graft i jego odgałęzienia. Cała operacja przebiega pod kontrolą promieniowania rentgenowskiego i wymaga współpracy całego zespołu przeszkolonych ludzi.

Ponieważ żadna polska firma nie była gotowa podjąć się produkcji tego systemu, prof. Szopiński rozpoczął współpracę z niemiecką firmą JOTEC. Po wykonaniu wielu badań i testów stent-graft COLT został wprowadzony do praktyki klinicznej. "Jesteśmy po pierwszych 20 implantacjach tej protezy u pacjentów w Polsce i w innych krajach Europy" - zaznaczył specjalista. Dodał, że w październiku 2017 r. zostanie zorganizowane międzynarodowe spotkanie omawiające dotychczasowe wyniki operacji i możliwości zastosowania protezy u szerszej grupy pacjentów.

Jak wyjaśnił, COLT nie jest jedyną innowacją stworzoną przez polskich chirurgów naczyniowych. W drugiej połowie czerwca w Warszawie odbyła się IX Międzynarodowa Konferencja Naukowo-Szkoleniowa Polskiego Towarzystwa Chirurgii Naczyniowej, której cała sesja została poświęcona nowym technologiom medycznym i badaniom. "Nasze środowisko miało po raz pierwszy okazję zaprezentować swoje osiągnięcia w tej dziedzinie. Na przykład prof. Piotr Ciostek zaprezentował urządzenie do małoinwazyjnego zamykania niewydolnych żył o nazwie Flebogrif, w którego konstrukcję sam był zaangażowany" - wymieniał prof. Szopiński. Przedstawiono też nowe opatrunki, opracowane przez polskich chirurgów, w tym chirurgów naczyniowych i omówiono osiągnięcia w zastosowaniu stentów biodegradowalnych. Są to stenty, które po kilku - kilkunastu miesiącach od umieszczenia w tętnicy i spełnieniu swojej roli ulegają rozpuszczeniu.

Prof. Szopiński zwrócił uwagę, że dzięki rozwojowi technologicznemu w ciągu ostatnich 20-30 lat chirurgia naczyniowa jest obecnie głównie chirurgią małoinwazyjną. "W niektórych ośrodkach operacje małoinwazyjne - z bardzo niewielkich nacięć albo wkłuć w tętnice udowe, pachowe, a rzadziej promieniowe - stanowią nawet 70-80 proc. wszystkich zabiegów" - tłumaczył specjalista.

Przypomniał, że chirurgia naczyniowa zajmuje się chorobami naczyń krwionośnych - zarówno tętnic, jak i żył. Przede wszystkim są to zmiany miażdżycowe. Wyjątkiem są naczynia wieńcowe, którymi zajmuje się kardiochirurgia lub kardiologia inwazyjna oraz naczynia mózgowe, które są domeną neurologii, neurochirurgii i neuroradiologii. "Niestety, w Polsce ciągle jest bardzo niska świadomość na temat tych schorzeń, a pacjenci mają ogromne trudności z odróżnieniem tętnic od żył. Jeżeli zapytamy przeciętnego przechodnia na ulicy, z czym kojarzy mu się chirurgia naczyniowa to odpowie, że z żylakami" - mówił prof. Szopiński. Tymczasem, bardzo wiele chorób naczyń dotyczy tętnic i jest związanych ze zmianami na tle miażdżycowym.

Poza tym chirurgia naczyniowa zajmuje się leczeniem tętniaków, urazów tętnic, do których dochodzi np. w wypadkach komunikacyjnych czy podczas uprawiania sportu oraz malformacji naczyniowych i przetok tętniczo-żylnych.

Joanna Morga (PAP)

jjj/ ekr/

Tematy

Zobacz także

  • Śpiąca kobieta - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Archiwum Turczyk
    Śpiąca kobieta - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Archiwum Turczyk

    Cierpisz na bezsenność? Melatonina może zwiększać ryzyko niewydolności serca

  • Czerwone wino Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Czerwone wino Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Mit czerwonego wina. Kardiolog: alkohol nie powinien być zalecany

  • Szczepienie Fot. PAP/Marcin Bielecki
    Szczepienie Fot. PAP/Marcin Bielecki

    Szczepionka przeciwko półpaścowi może zapobiegać problemom z sercem

  • Kobieta mierzy obwód talii Fot. PAP/Archiwum Turczyk
    Kobieta mierzy obwód talii Fot. PAP/Archiwum Turczyk

    Otłuszczone mięśnie zwiększają ryzyko chorób serca

Serwisy ogólnodostępne PAP