O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

5-latek przygnieciony przez drzewo. Prokuratura prowadzi śledztwo ws. nieszczęśliwego wypadku

Prokuratura w Radomiu prowadzi śledztwo w sprawie nieszczęśliwego wypadku, w którym ucierpiał 5-letni chłopiec. Dziecko zostało przygniecione przez powalone drzewo, które ojciec chłopca starał się przeciąć piłą spalinową. 5-latek przebywa w szpitalu na oddziale intensywnej terapii.

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Mateusz Marek
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Mateusz Marek

Jak poinformował PAP we wtorek szef Prokuratury Radom–Zachód Janusz Kaczmarek, do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w poniedziałek po południu w Piastowie koło Jedlińska.

Jeden z mieszkańców na terenie własnej posesji próbował przeciąć piłą spalinową powalone przez silny wiatr drzewo. W tym czasie w pobliżu znajdował się 5-letni syn mężczyzny. W pewnym momencie chłopiec niepostrzeżenie wszedł do leja, który powstał po częściowo wyrwanym drzewie. "W chwili, gdy mężczyzna przycinał wierzchołek, drzewo wróciło ono do pionu i przygniotło dziecko" – przekazał PAP prokurator.

Przerażony ojciec próbował najpierw sam usunąć drzewo, jednak było ono za ciężkie. Potem zatrzymał przypadkowo jadące drogą auto i poprosił o pomoc. "Próbowano przy użyciu liny holowniczej przyczepionej do samochodu przewrócić drzewo. Gdy to się nie powiodło ojciec piłą spalinową podciął korzenie, wtedy udało się przechylić drzewo i wyciągnąć dziecko" – powiedział prok. Kaczmarek. Cała akcja trwała ok. 10 minut.

Chłopiec był nieprzytomny, nie oddychał. "Ojciec wraz z pomagającym mu mężczyzną prowadzili akcję reanimacyjną dziecka, która okazał się skuteczna, bo chłopiec odzyskał oddech" – powiedział prokurator. Służby ratunkowe, które przejechały na miejsce, przejęły dalszą reanimację. 5-latek został przewieziony do Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu.

"Aktualnie stan chłopca jest stabilny. Dziecko przebywa na oddziale intensywnej terapii. Jest w śpiączce farmakologicznej" – powiedział prokurator.

Ojciec dziecka bezpośrednio po zdarzeniu był zbadany pod kątem zawartość alkoholu w organizmie. Badania wykazały, że był trzeźwy.

Prokuratura prowadzi postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. "Ojciec został przesłuchany w charakterze świadka i przedstawił okoliczności nieszczęśliwego zdarzenia. Obecnie trwają przesłuchania kolejnych świadków. Prokuratura czeka także na uzyskanie dokumentacji medycznej ze szpitala" - powiedział szef prokuratury.(PAP)

Autorka: Ilona Pecka

kgr/

Zobacz także

  • Okolice miejsca znalezienia ciała 11-letniej dziewczynki w Jeleniej Górze, fot. PAP/Krzysztof Ćwik
    Okolice miejsca znalezienia ciała 11-letniej dziewczynki w Jeleniej Górze, fot. PAP/Krzysztof Ćwik

    Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Zakończyło się wysłuchanie zatrzymanej 12-latki

  • Dziecko z komputerem (zdjęcie ilustracyjne). Fot. sakkmesterke/Adobe Stock
    Dziecko z komputerem (zdjęcie ilustracyjne). Fot. sakkmesterke/Adobe Stock

    Ekspert: możemy mieć do czynienia z epidemią uzależnienia dzieci od pornografii

  • Czytające dziecko (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Marcin Bielecki
    Czytające dziecko (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Marcin Bielecki
    Specjalnie dla PAP

    Andrzej Maleszka: to nieprawda, że dzieci nie chcą czytać

  • Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Michał Meissner
    Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Michał Meissner

    Ewakuacja przedszkola na Śląsku. Czujki zaalarmowały o emisji tlenku węgla

Serwisy ogólnodostępne PAP