Bańka: Polska będzie zachęcać Światową Agencję Antydopingową do intensyfikacji śledztw
Polska będzie zachęcać Światową Agencję Antydopingową (WADA) do intensyfikacji śledztw, które mają pomóc w walce z dopingiem - zapowiedział w sobotę minister sportu Witold Bańka. Szef MSiT weźmie w niedzielę udział w posiedzeniu Komitetu Wykonawczego WADA w Paryżu.
Minister Bańka został w kwietniu tego roku wybrany przedstawicielem Rady Europy w Komitecie Wykonawczym Światowej Agencji Antydopingowej.
Szef resortu sportu i turystyki powiedział w sobotę rano w Polsat News, że tematem paryskiego spotkania Komitetu Wykonawczego WADA będą m.in. kwestie budżetu Agencji, zmian w kodeksie antydopingowym oraz zmian organizacyjnych i strukturalnych.
Pytany o rolę naszego kraju w WADA, Bańka zauważył, że jako przedstawiciel Rady Europy, reprezentuje wszystkie 47 państw członkowskich, przez co "koordynuje głos europejski".
Przypomniał, że Komitet Wykonawczy WADA składa się z 12 osób - szefa i wiceszefa Światowej Agencji Antydopingowej, pięciu przedstawicieli ruchu olimpijskiego z całego świata oraz pięciu przedstawicieli rządu z każdego kontynentu. "Ja mam zaszczyt reprezentować kontynent europejski, więc moja jutrzejsza obecność tam wiązała się z koniecznością pewnych działań, rozmów z ministrami z całej Europy po to, żeby przedstawić stanowisko nie tylko Polski, ale europejskie" - zaznaczył Bańka.
Bańka: Polska chce wzmocnić rolę rządów, jeśli chodzi o kwestie nadzorcze w WADAWedług ministra sportu Polska chce m.in. wzmocnić rolę rządów, jeśli chodzi o kwestie nadzorcze Światowej Agencji Antydopingowej. "Będziemy także zachęcać WADA do intensyfikacji różnego rodzaju śledztw. Raport McLarena, który ujawnił skandal dopingowy w Rosji, pokazał, że można te kwestie też ujawniać i da się z dopingiem walczyć, ponieważ to jest wielki problem" - dodał Bańka.
W ujawnionym w 2016 r. raporcie niezależnej komisji WADA, którą kierował Richard McLaren, napisano m.in., że ponad tysiąc rosyjskich sportowców było zamieszanych w manipulacje próbami antydopingowymi podczas różnych turniejów w 30 dyscyplinach sportowych. McLaren mówił wówczas, że w Rosji istnieje system państwowy, dokonujący manipulacji próbami dopingowymi i kryjący sportowców.
Minister Bańka został również zapytany w Polsat News o walkę z dopingiem w Polsce. Przypomniał, że od niedawna w naszym kraju działa POLADA, czyli Polska Agencja Antydopingowa. "Mieliśmy taki okres rekordowy dla polskiej polityki antydopingowej - w ciągu dwóch miesięcy zostało pobranych 1000 próbek od zawodników, ponad 300 w czasie The World Games (Światowych Igrzysk we Wrocławiu), a dodatkowo jeszcze ponad 600 w wyniku regularnych kontroli" - powiedział.
Przyznał, że jak dotąd "spektakularnych" przypadków stosowania dopingu w Polsce nie było - zdarzały się pojedyncze. Zaznaczył jednak, że dopiero po pewnym czasie będzie można ocenić, czy jest to efekt zaostrzonej polityki antydopingowej.
POLADA powstała na mocy uchwalonej w kwietniu tego roku ustawy o zwalczaniu dopingu w sporcie. Ma m.in. uprawnienia do ustanawiania i realizacji reguł dyscyplinarnych, dotyczących dopingu w sporcie. Nowe prawo reguluje też kwestie współpracy i wymiany informacji między POLADA a Policją, Służbą Celną, Strażą Graniczną, Żandarmerią Wojskową oraz prokuraturą oraz - w zakresie, w jakim doping stanowi zagadnienie zdrowia publicznego - z ministrem zdrowia. Agencja ma także możliwość prowadzenia szerokich kontroli antydopingowych w czasie zawodów oraz w okresie poza nimi.
Marta Rawicz, Magdalena Archacka (PAP)
mkr/ march/