Dowódca wojsk USA w Europie: możemy potrzebować więcej żołnierzy na kontynencie

2022-03-29 16:37 aktualizacja: 2022-03-29, 20:30
Tod Wolters. Fot. STEPHANIE LECOCQ PAP/EPA
Tod Wolters. Fot. STEPHANIE LECOCQ PAP/EPA
Podejrzewam, że będziemy potrzebować więcej żołnierzy USA w Europie - powiedział we wtorek w Senacie dowódca sił USA i NATO w Europie gen. Tod Wolters podczas wysłuchania w Senacie poświęconego rozmieszczeniu sił na Starym Kontynencie.

Wolters odpowiedział w ten sposób na pytanie jednego z senatorów o to, czy USA powinny jego zdaniem zwiększyć stałą obecność swoich sił w Europie.

"To, co musimy zrobić z perspektywy sił USA, to zobaczyć, co będzie miało miejsce po zakończeniu wojny na Ukrainie i przyjrzeć się szerokości i głębokości europejskiego wkładu i dostosować nasz wkład. Podejrzewam, że nadal będziemy potrzebować więcej (żołnierzy)" - powiedział generał, zapowiadając, że USA dokonają "mądrej decyzji", opierając się na tej analizie.

Wolters: zwiększenie sił USA w Europie w następstwie rosyjskiej inwazji do 100 tys. zostało przeprowadzone w bezprecedensowym tempie

Wolters podkreślił, że zwiększenie sił USA w Europie w następstwie rosyjskiej inwazji do 100 tys. zostało przeprowadzone w bezprecedensowym tempie. Odnosząc się do wysłania ponad 5 tys. żołnierzy do Polski, stwierdził że ruch ten "zwiększył nasze zdolności, by ochronić ludność po polskiej stronie granicy" i odegrał ważną rolę w przyjęciu milionów uchodźców.

Wolters ocenił, że rosyjska inwazja jest przełomowym momentem w Europie o "pokoleniowych konsekwencjach", który zmobilizował NATO. Jednocześnie zapowiedział, że USA będą kontynuować wsparcie wojskowe dla Ukrainy.

Generał Wolters: Rosja wystrzeliła na Ukrainę kilka rakiet hipersonicznych

"Rosja przeprowadziła na Ukrainie kilka ataków z użyciem pocisków hipersonicznych, prawdopodobnie, by przestraszyć wrogów" - powiedział Wolters. Generał dodał też, że na Ukrainę nie dotarły jeszcze amerykańskie drony-kamikaze Switchblade.

"Myślę, że chodziło o to, by zademonstrować swoje zdolności i spróbować przestraszyć wroga. Nie sądzę, żeby im się to udało" - powiedział Wolters, pytany podczas wysłuchania w Senacie o użycie przez Rosję pocisków hipersonicznych na Ukrainie bez wyraźnej potrzeby. Dotychczas USA potwierdziły tylko jedno użycie tego typu broni, osiągającej prędkość pięciokrotnie przekraczającą prędkość dźwięku.

Dodał, że Rosjanie użyli tych rakiet kilkakrotnie przeciwko celom wojskowym, lecz nie jest jeszcze jasne, na ile były to skuteczne ataki. Stwierdził, że była to jedyna dotychczas nowa broń użyta w obecnym konflikcie.

Wolters: drony-kamikaze Switchblade jeszcze nie dotarły na Ukrainę

Pytany, czy na Ukrainę dotarły już amerykańskie drony-kamikaze Switchblade w ramach nowego pakietu pomocy wojskowej, Wolters odparł, że wciąż są "w trakcie dostarczania".

Ocenił przy tym, że siły ukraińskie "z pewnością" mają szansę na powstrzymanie rosyjskich ataków.

Generał skomentował również zakup przez Polskę czołgów Abrams, oceniając, że "absolutnie" zwiększą one polski potencjał obronny. Dodał też, że wbrew poniedziałkowym słowom prezydenta Joe Bidena, ukraińscy żołnierze nie są obecnie szkoleni w Polsce, choć utrzymywany jest z nimi kontakt za pomocą oficerów łącznikowych na polskim terytorium.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

dsk/