Prezydent Zełenski: czy po słowach Ławrowa ambasador Izraela pozostanie w Moskwie?
Czy po słowach rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa, oskarżających Żydów o antysemityzm, stosunki Izraela z Rosją pozostaną niezmienione? Czy izraelski ambasador pozostanie w Moskwie? - pyta prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w opublikowanym w poniedziałek wieczorem nagraniu.
Найближчим часом очікуємо на новий санкційний пакет від Євросоюзу. У цьому пакеті мають бути чіткі кроки для блокування доходів Росії від енергоресурсів. Щоб державі-терористу не передавали мільярд євро щодня за викопне паливо. Але також уже зараз варто готуватися до наступних санкційних кроків. У будь-якому разі доведеться блокувати всі експортно-імпортні операції з Росією. Бо без цього у Москві так і не зрозуміють, що міжнародне право та мир у Європі потрібно поважати.
Posted by Володимир Зеленський on Monday, May 2, 2022
W niedzielę Ławrow otwarcie i bezwstydnie ogłosił, że ponoć największych antysemitów można znaleźć pośród Żydów; dodał, że podobno Hitler miał żydowskie korzenie - przypomniał Zełenski, odnosząc się do słów wypowiedzianych przez szefa rosyjskiej dyplomacji w wywiadzie udzielonym włoskiej telewizji.
Te wypowiedzi pokazują, że rosyjski minister spraw zagranicznych zrzuca winę za zbrodnie nazistów na Żydów; na to nie ma słów - podkreślił Zełenski.
Oczywiście słowa Ławrowa wywołały oburzenie w Izraelu, ale nie słyszymy żadnych wytłumaczeń czy usprawiedliwień płynących z Moskwy, co oznacza, że zgadzają się tam z wypowiedziami swojego ministra - zaznaczył prezydent Ukrainy.
Dodał, że w takiej sytuacji nasuwają się pytania, czy izraelski ambasador pozostanie w Moskwie, a stosunki między Izraelem a Rosją pozostaną niezmienione.
Zełenski w swoim wieczornym wystąpieniu odniósł się również do oczekiwanego w najbliższym czasie nowego pakietu unijnych sankcji na Rosję. Według zapowiedzi w mediach nowe sankcje mają obejmować m.in. ograniczenia w imporcie rosyjskiej ropy.
"Ten pakiet powinien zawierać jasne kroki zmierzające do zablokowania rosyjskich dochodów z energii. By to terrorystyczne państwo nie otrzymywało każdego dnia miliardów euro za paliwa kopalne" - podkreślił Zełenski. (PAP)
kgr/